Cholera, daleko...
Porozumienia siedleckie obejmują również Piotrków, Sieradz i Częstochowę, na zasadzie wzajemności I nie tylko te okręgi
Niebawem wszystkie informacje ukażą się na stronie okręgowej.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 22 listopad 2017 - 10:14
Cholera, daleko...
Porozumienia siedleckie obejmują również Piotrków, Sieradz i Częstochowę, na zasadzie wzajemności I nie tylko te okręgi
Niebawem wszystkie informacje ukażą się na stronie okręgowej.
Napisano 22 listopad 2017 - 10:26
Fajnie, ale to minimum 4 godziny jazdy w jedną stronę
Napisano 22 listopad 2017 - 10:27
Ale dlaczego?
a. ludzie będą oszukiwać - kupią składkę "nokill" a ryby będą zabierać jak do tej pory,
czy
b. wszyscy nagle staną się nokillowcami i Okręg nie zarobi na składkach tyle co do tej pory ale będzie miał więcej ryb?
A.
Odpowiedz A mimo że Pan Prezes wierzy w uczciwość wędkarzy
Daleko nie trzeba szukać - to forum jest najlepszym przykładem
Napisano 22 listopad 2017 - 10:31
Napisano 22 listopad 2017 - 11:14
Panowie, a jeśli ktoś zapłaci pełną składkę czyli do Okręgu trafi 2 razy więcej kasy i będzie zabierał ryby, to czy Okręg zrobi coś by tych ryb było więcej, czy mimo większej kasy zwiększy się liczba kontroli ??
Nie sądzę...
Napisano 22 listopad 2017 - 12:26
Napisano 22 listopad 2017 - 12:55
Niestety, ja też nie jestem optymistą w tym temacie.
Chyba, że będą kontrole 2x dziennie i dotkliwe kary za nieprzestrzeganie umowy.
A.
Wystarczy wprowadzić w regulaminie, kary za zabieranie ryb. np "Wędkarz płacący połowę składki, przyłapany na zabieraniu ryb, zobowiązany jest do uiszczenia całej składki i ukarany dodatkową karą finansową na rzecz okręgu w kwocie ..." Takie uregulowanie powstrzyma od zabierania ryb lub ukróci ten proceder. Wędkarz chcący płacić połowę składki, zastanowi się dwa razy czy to mu się połaci.
Napisano 22 listopad 2017 - 13:06
Wystarczy wprowadzić w regulaminie, kary za zabieranie ryb. np "Wędkarz płacący połowę składki, przyłapany na zabieraniu ryb, zobowiązany jest do uiszczenia całej składki i ukarany dodatkową karą finansową na rzecz okręgu w kwocie ..." Takie uregulowanie powstrzyma od zabierania ryb lub ukróci ten proceder. Wędkarz chcący płacić połowę składki, zastanowi się dwa razy czy to mu się połaci.
Taka kara pieniężna to nic, lepiej było by wykluczać z PZW na okres minimum 2 lat...
Napisano 22 listopad 2017 - 13:11
Napisano 22 listopad 2017 - 13:15
Taka kara pieniężna to nic, lepiej było by wykluczać z PZW na okres minimum 2 lat...
I uważasz że wykluczenie z PZW na 2 lata będzie skutkowało tym ze ukarany wędkarz nie będzie wędkował??? Jeżeli tak to zazdroszczę optymizmu i wiary w wędkarską resocjalizację przy pomocy takich rozwiązań
Napisano 22 listopad 2017 - 13:25
I uważasz że wykluczenie z PZW na 2 lata będzie skutkowało tym ze ukarany wędkarz nie będzie wędkował??? Jeżeli tak to zazdroszczę optymizmu i wiary w wędkarską resocjalizację przy pomocy takich rozwiązań
Nie żartowałem. Najlepiej od razu ucinać ręce i nogi żeby mieć pewność że już nigdy nie będzie łowił ryb na wodach PZW. To tak samo jak z jazdą samochodem po pijaku, po co zabierać prawo jazdy jak i tak będą jeździć...
Użytkownik tebe edytował ten post 22 listopad 2017 - 13:36
Napisano 22 listopad 2017 - 13:38
Za ostatni wpis to w pierwszej kolejności Tobie za inteligentną wypowiedź - plus 5 do smieszkowania
Napisano 22 listopad 2017 - 13:41
Niestety w naszym społeczeństwie kary finansowe działają najbardziej na wyobraźnię. Zmian mentalności społeczeństwa należy upatrywać w odpowiedniej edukacji proekologicznej młodego społeczeństwa. Np wprowadzenie do szkół więcej wiadomości o życiu ryb i ekosystemie je otaczającym.
Napisano 22 listopad 2017 - 14:11
Niestety w naszym społeczeństwie kary finansowe działają najbardziej na wyobraźnię. Zmian mentalności społeczeństwa należy upatrywać w odpowiedniej edukacji proekologicznej młodego społeczeństwa. Np wprowadzenie do szkół więcej wiadomości o życiu ryb i ekosystemie je otaczającym.
Widzę że dla niektórych osób cały świat powinien być dostosowany do ryb nawet system edukacji...niesamowite
Edukacja młodych adeptów wędkarstwa powinna być prowadzona przez koła - nikogo więcej!!!
Edukacja wędkarzy przez odpowiednie służby - większa kontrola i wysokie kary finansowe!!!!
Napisano 22 listopad 2017 - 14:20
Tutaj nikt nie pisze o wprowadzeniu do szkół edukacji młodych adeptów wędkarstwa a jedynie o edukacji proekologicznej i to nie tylko tej związanej z rybami. To jednak spora różnica nieprawdaż?Widzę że dla niektórych osób cały świat powinien być dostosowany do ryb nawet system edukacji...niesamowite
Edukacja młodych adeptów wędkarstwa powinna być prowadzona przez koła - nikogo więcej!!!
Edukacja wędkarzy przez odpowiednie służby - większa kontrola i wysokie kary finansowe!!!!
Napisano 22 listopad 2017 - 15:27
Tutaj nikt nie pisze o wprowadzeniu do szkół edukacji młodych adeptów wędkarstwa a jedynie o edukacji proekologicznej i to nie tylko tej związanej z rybami. To jednak spora różnica nieprawdaż?
No jasne - z jednej strony edukacja proekologiczna a z drugiej wycinka Białowieży Macie panowie poczucie humoru
Napisano 22 listopad 2017 - 15:33
Ja mam nadzieje, że pomysł wypali. Wiadomo,mam wątpliwości jak każdy...ale barwo za decyzje. Dawno tam nie łowiłem (okręg Zamość) ale z tego co sie orientuje to teraz kontrole są tam dość częste (szczególnie zbiornik Nielisz) i są prowadzone przez ludzi "z misją" którzy chcą i wierzą w to co robią.
Co do edukowania...pewnie nie zaszkodzi ale uważam, że problem jest z naszą mentalnością. Tzn. jak Ci się uda oszukać "system", a co za tym idzie zrobić coś wbrew regułom to jak wygrana w totka.
Pamiętam jak łowiłem na zbiorniku Nielisz jako nastolatek jeden z moich pierwszych wypadów w tamte rejony(chyba jeszcze zbiornik nie był całkowicie zalany). Zabrało mnie dwóch wędkarzy znajomych ojca, ja latałem z obrotówką, a oni zasadzili się na miejscówce, gdzie ciągnęli sumki jeden za drugim. W pewnym momencie stwierdzili, że już chyba mają za dużo żeby to ukryć, więc jeden załadował ryby do auta i chodu, drugi pilnował miejscówki. Jak kolega powrócił to obaj mieli takie banany na twarzy, jakby w szóstkę w totka wygrali... i chyba nie chodziło tyle o same mięso, co o to, jacy z nich są "spryciarze" i jak im się udało system wykiwać.
Wiem nie zachowałem się wtedy jak powinienem ale szczerze powiedziawszy nie bardzo rozumiałem co się stało i jak mam się do tego odnieść, tym bardziej, że ci ludzie byli dla mnie wtedy swojego rodzaju "wzorem".
Dawno nie łowiłem na polskich wodach i wydaje mi się, że sporo się od tego czasu zmieniło ale chyba jeszcze długa droga przed nami.
Ja każdemu radziłbym pojechać do kraju gdzie ta ryba jest (w moim przypadku Irlandia) i porozmawiać z ludźmi nie koniecznie o rybach, o czymkolwiek... Reguły zna każdy ale kary...a po co? Dla nich regulamin = prawo, a prawa przestrzegać trzeba i tyle. Tam nikt nie wiesz łbów szczupaka na ścianie, każdy wie że dużego szczupaka trzeba wypuścić bo to prawdopodobnie mama. Można wziąć szczupaka do 50cm, nie cięższy niż bodajże 0,7 kg, jednego na dzień ale i tak nie biorą. Każdy tam dba o ulubione wody jak o własny ogródek. Nie chce się rozpisywać bo nie wszytko jest jak z bajki ale jest dużo normalności w porównaniu z naszymi wodami.
Tak czy siak mi się pomysł działaczy z Zamościa podoba i składkę u nich wykupie, chociaż na rybach pewnie będę tam raz max dwa. Jeżeli w eter pójdzie, że można u nich połowić, bo ryby są i promują C&R ale za to trzepią po dwie trzy kontrole na dzień, to może przyciągną wędkarzy, na których im zależy, a mięsiarzy skutecznie zniechęcą... Bo daj Boże doczekam sytuacji, gdzie człowiek który złowi fajny okaz i zechce mu dać w łeb, będzie się czuł głupio pośród trzech, czterech wędkarzy patrzących na niego z pod byka. Wiem, dużo w tym pobożnych życzeń ale co tam czasami można pomarzyć... kto mi zabroni
Użytkownik robbertzam edytował ten post 22 listopad 2017 - 16:18
Napisano 22 listopad 2017 - 16:06
Potwierdzam, mam poczucie humoru ale jaki to ma związek z tematem?No jasne - z jednej strony edukacja proekologiczna a z drugiej wycinka Białowieży Macie panowie poczucie humoru
Napisano 22 listopad 2017 - 17:38
Widzę że dla niektórych osób cały świat powinien być dostosowany do ryb nawet system edukacji...niesamowite
Edukacja młodych adeptów wędkarstwa powinna być prowadzona przez koła - nikogo więcej!!!
Edukacja wędkarzy przez odpowiednie służby - większa kontrola i wysokie kary finansowe!!!!
Jak widać niektórzy myślą jeszcze kategoriami, "po co robić cokolwiek i tak się nic nie zmieni". Nie chodzi tu tylko o młodych adeptów wędkarstwa ale o całe młode pokolenie ich podejście do otaczającego ich świata. Mamy powodzie /między innymi przez nieodpowiednią regulacja rzek/ smog, ocieplenie klimatu itp. wszystko przez brak świadomości działania.
Co do kontroli zgadzam się, powinno ich być znacznie więcej, kolega na pewno ich wesprze wstępując do SSR.
Napisano 23 listopad 2017 - 05:55
Problem leży u źródła. Zbyt łatwo uzyskać kartę wędkarską i status "wędkarza". W wielu kołach egzamin to farsa. Przecież wędkarstwo to nic innego jak łowiectwo, tylko nie zwierzyny leśnej/polnej, a wodnej. Czemu nie wzorować się na PZŁ?
http://www.poluje.pl...k-po-kroku,8945
http://www.zopzl-opo...ostac-mysliwym/
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych