Oj, z chęcią bym tez znowu kupił takiego BlackStara CM 210cm lub 240cm i 10-30g Jak ktoś ma na sprzedaż to zapraszam na priv
Użytkownik Żbiku edytował ten post 26 listopad 2017 - 10:15
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 26 listopad 2017 - 10:15
Użytkownik Żbiku edytował ten post 26 listopad 2017 - 10:15
Napisano 26 listopad 2017 - 11:19
Ja miałem powergripa CM 2,7m 2-10gr, mega uniwersalny, kij przez ciężkie zbrojenie rzucał od agrafki po salmo thrilla 7, jego akcja świetnie amortyzowała ataki boleni na krótkim dyszlu, zero spadów, świetny uniwersał.
Napisano 26 listopad 2017 - 13:00
Napisano 26 listopad 2017 - 17:19
U mnie także w czynnej służbie, są niezawodne, pewne i łowne.
Napisano 26 listopad 2017 - 17:46
Ach, to formatujące na długo techniczny światopogląd prawo pierwszych połączeń..
Powergrip był efekciarskim dziwadłem wycelowanym marketingowo w mało kumate kraje zza żelaznej kurtyny, nie był niemiecką produkcją a chińską, pomysł z lejkowatą rękojeścią przedłużającą typowe nic takiego z przelotkami - ale nieco poprawiający czułość, był żywcem zerżnięty z starszych kijów ABU, a ozdobne owijki ze sznureczków o kosmicznych nazwach do dziś rzucają na kolana zajebistością patentu. Chluba PSS, jakby nie patrzył..
Napisano 26 listopad 2017 - 18:19
U mnie także w czynnej służbie, są niezawodne, pewne i łowne.
Użytkownik Żbiku edytował ten post 26 listopad 2017 - 18:23
Napisano 26 listopad 2017 - 18:49
Tia ale jak stare to tylko wino i skrzypce . Bo ceny za te patyki to od goscia ze OLX w kosmicznych cenach jakby były robione przez stado jednorożców .
Użytkownik peryskop edytował ten post 26 listopad 2017 - 18:51
Napisano 26 listopad 2017 - 18:52
Tia ale jak stare to tylko wino i skrzypce . Bo ceny za te patyki to od goscia ze Szczytna w kosmicznych cenach jakby były robione przez stado jednorożców .
Napisano 26 listopad 2017 - 18:58
Konrad, ten na dole o jakich parametrach jest? Dobrze widzę opis długości 2.2m? To jest ten model 2.2m 10-40g?
Dokładnie 2.2, cw.10-40g.
Napisano 26 listopad 2017 - 20:07
Napisano 26 listopad 2017 - 20:18
Napisano 26 listopad 2017 - 21:00
Ja do dzis uzywam modelu black star jigrod 2,4 do 15gr.. z niej nigdy mi ryba nie zeszla,uzywam na kropasy..
Witam.
Na wędzisko, model w/w złowiłem sandacza ( 8 kg / 91cm). W roku 94.
Wędziska były produkowane przez 15 lat. To chyba dobrze świadczy o klasie wedziska ? .
Kłaniam sie Marian.
Napisano 26 listopad 2017 - 21:06
Napisano 26 listopad 2017 - 22:38
Po ruskich kołkach, Sonach, Germinach czy Polspingach w euforycznych porywach autentycznego entuzjazmu, osiągnęły status legendarnego high endu.. cokolwiek na wyrost..
Napisano 27 listopad 2017 - 07:58
Napisano 27 listopad 2017 - 08:20
Były bardzo mocno, wręcz natrętnie reklamowane, co też pobocznie sprawiło, że śmigający w reklamie ludzie śmiało wylansowali się na kultowe towarzystwo wodzące rej, narzucające gusta oraz narrację w wędkarskim świecie. Promowano też pseudo niemieckie boby odgórnie, słynna była przecież dająca handlowy monopol umowa sponsorska pomiędzy ZG a dostawcami zza Odry.
Nawet porównując ze sobą ówczesną ofertę - prawdziwych producentów - Cormorany nawet nie umywały się do Garbolino, Daiwy, TriCas'ta, Hardy'ego, Sportex'a czy wyższych serii ABU, o amerykańskich ze zwykłej uprzejmości nie wspominając..
Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 27 listopad 2017 - 08:20
Napisano 27 listopad 2017 - 10:53
Smiać mi się chcę jak czytam określenia typu "stare, niemieckie, kultowe wędki Cormoran". One są takie niemieckie, jak dzisiejsze Mikado japońskie. W tamtych czasach były przywożone na największy bazar, czyli warszawską Skrę, przez szefa raczkującej wówczas firmy Design Fishing. Ten chiński szajs był omijany przez nas szerokim łukiem. Niemiecki był wtedy tylko Sportex i RST. "Pan na Szczytnie", reklamujący Cormorany, Balzery lub Silstary jako kije oryginalne i kultowe, nie ma zielonego pojęcia co pisze i mówi, lub zauważył podobny brak wiedzy u sporej części wędkarzy i wykorzystuje to zjawisko w celach marketingowych, wyceniając kije warte najwyżej 150 zł, dziesięciokrotnie więcej. W czasach tych "kultowych" patyków poszukiwało się wędek House of Hardy, G. Loomis, Garbolino, St. Croix, Lamiglasa, Sportex, RST, Bruce & Walker, Lamiglas, Talon itp. Cormoran był raczej dla ówczesnych lemingów, którzy wiedzę o sprzęcie wędkarskim czerpali z nachalnej reklamy w wędkarskich czasopismach. I jak widać, na niektórych działa to do dzisiaj.
Użytkownik mohave edytował ten post 27 listopad 2017 - 10:54
Napisano 27 listopad 2017 - 11:36
Napisano 27 listopad 2017 - 12:16
Uważam, że były ch....e, pomimo, że nie były ruskie.
Napisano 27 listopad 2017 - 18:29
Uważam, że były ch....e, pomimo, że nie były ruskie.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych