Nadarzyce
#41 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2006 - 09:03
#42 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2006 - 09:05
Może niedługo będziesz miał coś zamiast Jacka . Ostatnie słowo należy do Remka
#43 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2006 - 09:07
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko uśmiechnąć sie szeroko
#44 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2006 - 08:52
W latach 80-90tych to było prawdziwe eldorado.
Niestety wędkarze zrobili swoje. W pierwszy weekend maja nad wodę przyjeżdżało kilka autokarów pełnych wędkarzy (na zawody PZW), do tego kilkanaście aut osobowych i prawie każdy łowiący zabierał te swoje 4 sztuki po 40+ cm.
To był najtrudniejszy okres dla zalewów.
W pierwszy weekend maja zwykle wyławiano też ok. 10 metrówek. Na szczęście żniwa trwały tylko do czerwca. Od czerwca dolny zbiornik tak zarastał, że nie było gdzie rzucać (o jerkach wówczas nikt u nas nawet nie śnił). Swoja drogą to ciekawe dlaczego od ca. 10 lat prawie znikła roślinność na dolnym zbiorniku.
Po okresie władania przez PZW przyszedł pierwszy dzierżawca. Stawiał siatki gdzie wlezie, na jesieni dolny zbiornik bywał czasem tak obstawiony, ze trzeba było uważać gdzie rzucać. Na szczęście nad wodę nie przyjeżdżały już wycieczki autokarowe (gośc wprowadził opłaty). I pomimo niewątpliwie rabunkowej gospodarki rybackiej ten okres był lepszy dla zalewów od „gospodarowania” PZW.
Potem przyszedł obecny dzierżawca. On tez stawia siatki, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości (głównie środkowy i górny zbiornik) Wygląda jednak, że wie, że więcej zyska na wędkarzach niż na kilogramie mięsa.
Na pewno robi dużo więcej dla wędkarzy niż PZW i poprzedni dzierżawca. Osobiście mam jednak wątpliwości co do słuszności jego decyzji dotyczących zarybienia zalewów rybami których tam wcześniej nie było. Nie wiem też czy podwyższenie przez niego poziomu wody nie spowodowało zaniku roślinności.
pozdrawiam,
Marek
#45 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2006 - 08:58
#46 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2006 - 09:39
O ile podniósł? Według mnie więcej niz o 0,5 metra ale mniej niz 1 m. Gospodarz twierdzi, ze o tyle nie podniosł ale faktem jest, że podniósł.
Jeśli moja ocena jest prawdiłowa to w miejscu gdzie teraz jest 2 metry to kiedys było ok. 1,3 metra. Nie wiem, ale to moze wyjaśnia zanik roslinnosci. Inna sprawa to karpie które wpuscił i ktorych wczesniej nie było. To tez może byc przyczyną.
pozdrawiam,
marek
#47 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2006 - 20:06
Niestety pogoda niewedkarska dzisiaj byla slońce w zenicie i woda strasznie prześwietlona na glębokości 130/160cm dno bylo widac.Oznak żerowania szczuplego niebylo widać jedynie co to okoń troszkę gonil drobnice.Ale juz kombinuje jakby w środe zpowrotem tam uderzyć
#48 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2006 - 20:18
#49 OFFLINE
Napisano 25 wrzesień 2006 - 20:56
Teraz to mi oczy otworzyleś na koniec jak splywalem to widzialem jakies 100 metrów od miejsca wodowania w strone drugiego zbiornika jak coś na srodku z trzy cztery razy walneło.A ja myślalem że to okonie ganialy A mialem przysobie woblery lomżyńskie Chyba jednak będzie następnym razem w środe
#50 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 06:43
Załączone pliki
#51 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 11:33
#52 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2006 - 21:49
Dając mi namiary na te Berlińskie chcialeś mnie doprowadzić do zawału serca
Nieżle dawaly czadu pisaleś,a dzisiaj to woda się gotowala po trzy naraz biły
Niestety niedane mi bylo spojrzeć im prosto w oczy,bo zacwane skubańce są,na koniec lowienia zaczelem się zastanawiać nad wlasnymi umiejętnościami.Pól dnia tam spędzilem i nawet cmoknięcia bolenia niemialem.Okonie owszem skubaly i to nawet niezle ale z rana tylko,póżniej tylko drobnica.Jak ganialy drobnice to obszar 20na20 az się podnosil.
Ze szczupakiem dalej kicha owszem dwa pobicia mialem ale dalej coś jest nietak znim,rozmawialem z wędkarzami unich też kiepsko i na spinning i na żywca.Wszyscy psioczą że od czasu jak to cieplo się zrobilo i świeci mocno slońce to niechce brać.Jedynie co to szkoda że niezabardzo z czasem umnie i niemoglem posiedzieć do wieczora i zobaczyć co póżniej się dzieje na wodzie.
Umnie koniec z wyjazdami w tym roku,zamykam rozdzial Nadarzyce zobaczymy co w przyszlym roku tam się będzie dzialo
#53 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2006 - 08:24
#54 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2006 - 13:11
#55 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2006 - 18:28
nie wiem czy informowac naszego szpiega o nich czy moze lepiej zeby ich odstrzelil
#56 OFFLINE
Napisano 02 październik 2006 - 10:28
w sobotę odwiedziłem z kolegami Nadarzyce. U mnie wyjazdy jesienne do Nadarzyc wyglądaja zwykle bardzo podobnie - piękna pogoda ale pojedyncze ryby, jeśli w ogóle.
Tym razem było podobnie i u nas i u innych łowiących.
Natomiast z pomostów w bazie można było bardzo ładnie połowić pięknych płoci. My nie łowiliśmy ale podziwialiśmy wyniki żony godpodarza.
pozdrawiam,
Marek
ps.
Temperatura wody podskoczyla - bylo juz 15 stopni a obecnie jest 19 stopni.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych