W nowej gwiezdzie jak podejrzewam z tym elementem jest jak w 14, czyli mamy tu chyba juz powoli nową swiecką tradycję
Użytkownik smokwelski edytował ten post 23 grudzień 2017 - 09:42
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 23 grudzień 2017 - 09:38
Użytkownik smokwelski edytował ten post 23 grudzień 2017 - 09:42
Napisano 23 grudzień 2017 - 10:31
Tam już orginalnie jest jedno łożysko!
Modny zabieg dokładania drugiego łożyska? Po co?
Wiem że tylko u jednego człowieka ( który udaje specjalistę) jest taka moda na facebooku....
Teraz carbontex odkrył :-) i
następne farmazony lecą..ale tak to jest jak się pojęcia nie ma.
Po prostu widziałem ten manewr kilka razy w internetach, dlatego zapytałem o co chodzi, bo mnie to zaciekawiło ; )
Bez żadnych ukrytych, niecnych zamiarów, a czysta, niewinna chęć zdobywania wiedzy ; )
Użytkownik Bartas93 edytował ten post 23 grudzień 2017 - 10:32
Napisano 23 grudzień 2017 - 10:58
Napisano 23 grudzień 2017 - 12:13
Kminie. Czyli bezsensowne wsadzenie łożyska byleby było dodatkowo jedno więcej.
Po prostu sam się zastanawiałem nad wysłaniem młynka do przesmarowania i czytałem co tam na fejsbukach piszą.
Napisano 23 grudzień 2017 - 12:30
@Guzu żebyś nie wykrakał z tym tłuszczem z dzika :-)
Ps. Aż się boję pomyśleć że w tej nowej Stelli nie da się dołożyć choć jednego łożyska...
Niektórym świat się zawali.... :-)
Napisano 23 grudzień 2017 - 12:46
Bedzie musiał zrobić Harakiri? Sepuku?Gorzej jak podkładki nie będzie gdzie dołożyć
Napisano 23 grudzień 2017 - 12:57
No pomyśl.Kminie. Czyli bezsensowne wsadzenie łożyska byleby było dodatkowo jedno więcej.
Po prostu sam się zastanawiałem nad wysłaniem młynka do przesmarowania i czytałem co tam na fejsbukach piszą.
Użytkownik przemo_w edytował ten post 23 grudzień 2017 - 12:58
Napisano 23 grudzień 2017 - 17:10
Napisano 23 grudzień 2017 - 17:34
Niedługo na drut kablaka będzie łożyska nakladal + 15 wejdzie spokojnie
Napisano 23 grudzień 2017 - 19:59
Tez uwazam, że Stella to najlepsze kołowrotki jakie są.
Nie są idealne.
Ale są najlepsze.
Od nich każdy może oczekiwać, czego tylko chce.Nic mi do tego.
Zastrzegam :
Moje oczekiwania spełniają
Wymieniam, bo mi się nudzą. Próbuje innych itd.
Nie zużyłem żadnej...
Też tak uważam. Są najlepsze.
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:02
Ja z kolei uważam, że najlepszym kołowrotkiem jest Exist Hyper. Zwłaszcza- Branzino 2508R.
Jednak stelle mają coś,czego bardzo pożądam- korbkę z modelu '10 (wielkość 2000)
Tego ustrojstwa to nienawidzę. Bez urazy.
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:16
Ps. Pytanie do p. Józka Lesniaka - czy posypal sie komus mikromoduł, tak ktytykowany za rzekomy brak mocy i slabosc konstrukcji?
Nie miałem takiego przypadku i nie wiem co by się musiało stać,aby coś takiego wystąpiło. Nie jestem entuzjastą tych kołowrotków,ale gdyby w wyniku bardzo dużego przeciążenia worm shaft się odkształcił (wygiął) mogłoby takie uszkodzenie nastąpić.
Tu już trzeba być mistrzem aby coś takiego spowodować.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 23 grudzień 2017 - 20:17
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:19
Panie Przemku,może Andrzej nie miał,ale ja miałem 2 sztuki gdzie padł posuw. Uszkodzenia nastąpiły w wyniku niewłaściwego posługiwania się kołowrotkiem przy holu. I tak to nieraz jest (niestety),że co bardziej napaleni na sprzęt wysokiej klasy i nie tylko wysokiej nie umieją się znim właściwie obchodzić. Dotyczy to nie tylko w kwestii holu.
A nowa Stella '18 wizualnie mi się podoba,lubię taka tonację kolorów. Ale czekam na 100-lecie Shimano.
Panie Józefie, może Pan napisać, dokładnie, co zostało zrobione w czasie holu? Zabetonowany hamulec...?
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:36
Dokłada jeszcze w Stelli 14 na wałek worma :-), tak jest na facebooku napisane , w jaki sposób to nie wiem. Chyba że zamienia ....łożysko na łożysko....?Niedługo na drut kablaka będzie łożyska nakladal + 15 wejdzie spokojnie
Użytkownik przemo_w edytował ten post 23 grudzień 2017 - 20:38
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:36
Panie Józefie, może Pan napisać, dokładnie, co zostało zrobione w czasie holu? Zabetonowany hamulec...?
Padł wodzik i "Worm Shaft",reszta ok.(micromoduł) To się dzieje w wyniku przeciążenia w wyniku którego oś razem z wodzikiem zostaje na chwilę oddalona od wałka "Worm Shaft".
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 23 grudzień 2017 - 20:38
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:42
Panie Józefie, może Pan napisać, dokładnie, co zostało zrobione w czasie holu? Zabetonowany hamulec...?
Paweł, może z tym napaleniem na sprzęt wysokiej klasy nie chodziło o ciebie ..... ???
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:48
Tego ustrojstwa to nienawidzę. Bez urazy.
Rozumiem.
Ja też na chwilę znienawidziłem...
Przez 4 lata sam go serwisowałem i za każdym razem udawało się go spasować tak, że pracował genialnie- jak nowy.
W tym roku, przy kolejnym serwisie, po złożeniu coś wciąż delikatnie stukało, mimo kilkukrotnych prób różnych spasowań.
Nie mam niestety zaufania do polskich serwisantów (bez urazy) czy serwisu Daiwy u niemiaszków, więc pozostało mi jedynie wysłać go do domu.
Z pieleszy wrócił cudownie uzdrowiony, za co zapłaciłem naprawdę niewiele w stosunku do jego wartości.
Po raz kolejny mówię, że kołowrotki Daiwy wymagają profesjonalnego serwisu, najlepiej fabrycznego.
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:48
Na dziś zamykam już kompa. Reszta dywagacji na te tematy po świętach.
Życzę wszystkim,zarówno tym zadowolonym i niezadowolonym Zdrowych i Pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. Jest czas na chwilę nostalgii oraz przemyślenie swoich spraw,nie tylko stricte wędkarskich.
Napisano 23 grudzień 2017 - 20:51
U mnie Slawku przeważnie tylko "wyższa półka super-marketowa" - żadna tam "wysoka klasa" :-PPaweł, może z tym napaleniem na sprzęt wysokiej klasy nie chodziło o ciebie ..... ???
Napisano 25 grudzień 2017 - 09:57
No pomyśl.
Stopka/ ośka wodzika ma powiedzmy 4-5 mm długości. Podparta jest na połowie długości łożyskiem , na drugiej połowie jest tulejka,i jeszcze zamyka to blaszka z otworem, to na odcinku 2 mm powstanie tak ogromny luz w tulejce żeby wodzik latał na boki? Pomijam temat lżejszej pracy wodzika bo to jest herezja z kosmosu....
A jak ktoś napisze że przez ten zabieg czuje poprawę pracy młynka to pisze maila do Japońskich inżynierów Shimano żeby sami Sepuku uczynili :-) a później wysyłam sygnał w kosmos nich przylecą ufoludki bo im się kolega na Ziemi zgubił :-)))
zaciekawiło mnie to więc pofatygowałem się i znalazłem te zdjęcia czy to słuszne działanie nie wiem, może ktoś tutaj podpowie, wygląda jednak że cała ta oś wodzika pracuje jednak w łożysku i tulejce fabrycznie a po zamianie cała w dwóch łożyskach.
https://www.facebook...?type=3
https://www.facebook...?type=3
https://www.facebook...?type=3
https://www.facebook...?type=3
Dokłada jeszcze w Stelli 14 na wałek worma :-), tak jest na facebooku napisane , w jaki sposób to nie wiem. Chyba że zamienia ....łożysko na łożysko....?
Ps. Można screen wrzucić? Czy nie?
znalazłem też zdjęcie stelli z opisem ale napisał że na tym wałku jest już łożysko
https://www.facebook...6963670/?type=3
Ja z tym panem miałem tylko taką styczność ( z polecenia kolegi) że serwisował mi vanquisha, przełowiłem nim ten sezon (30-40 razy nad wodą) i jestem zadowolony, kolega, któremu ten pan serwisuje kołowrotki również. Pytałem przez tel czy mam wysyłać teraz po sezonie to powiedział mi że nie ma potrzeby po raptem tylu wypadach, może za rok. Nie bronię tego pana tylko tak czytam od prawie roku co niektórzy piszą i odnoszę wrażenie, że chyba ich w oczy kole, że ktoś oficjalnie na tym zarabia a może im klientów odebrał j stąd takie wpisy. Kto komu broni robić to samo?
Użytkownik KarolG edytował ten post 25 grudzień 2017 - 10:03
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych