Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Multik do sandaczowania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 25 listopad 2011 - 22:58

Chodzi o wybór multika do jigowania na zaporoweczkach, ale po kolei .


Od przyszłego sezonu przechodzę na casta , i nie bardzo jestem zorientowany w ofercie, w tym co jest dostępne na rynku a przedewszystkim co się sprawdza w tego typu lowieniu ...

Przeznaczenie : typowo sandaczowa orka, średnio ciężka bez skrajności . Generalnie od 10g-35g masy całkowitej , ma współpracować z pecionka max 20lbs i kijem st.croix Legend turnament 4c68Mxf

Lewa ręka, coś szybkiego , co mi posłuży pare sezonów

Cena - hmmm i tu jest pies pogrzebany.
Generalnie srednia polka, myśle ze nie muszę się afiszowac nad woda kreciolem za 2500zl.
A z drugiej strony, Wole kupić raz to co trzeba jak pózniej bujac, się sprzedawać dokładać pare stowek i kupować inny lepszy , chce dobry sprzęt a nie musi być masakrycznie drogi...... Przyjmiemy ze w tym temacie jestem bardzo elastyczny w obie strony.


Więc proszę drodzy doświadczeni koledzy podzielenie się wiedza w tym temacie.



#2 OFFLINE   MefistoFishing

MefistoFishing

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 2151 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 25 listopad 2011 - 23:30

Kup sobie małą RYOGE 1016HL i masz z głowy zaprzątanie sobie głowy zbędnymi przymysleniami, że to czy tamto :D Jest to od razu strzał w 10tke :D

#3 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 26 listopad 2011 - 01:13

Czy naprawdę do rzucania tak ciężkimi przyjętymi jest niezbedy taki wymyslny Multik ,nie myślałem o bebenek jezeli tak mozna nazwac ryoge,myślałem zato o zillionie td, ew o abu revo mgx bodajże oba maja koło 32 napoju linki przy jednym obrocie korbka,

No chyba ze wykorzystywanie takich multikow do ciepania pecyny ołowiu to profanacja i lepiej pójść w stronie trochę toporniejszych sprzętów .

Typu abu np : premier Skeet Reese .

#4 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 26 listopad 2011 - 05:33

Szeniman mała Ryoga by była idealna tak jak Mefi pisze,na dodatek przechodzisz ze spina na casta a Ryoga ma terkotkę hamulca której może Ci brakować w innych multi.Nikt mi nie powie że nie lubi dźwięku hamulca przy walce z rybą.Komfort łowienia-jest to tzw.łatwy multik i do strzału go opanujesz,dobrze leży w ręce,kultura pracy na wysokim poziomie nic nie pyka,pstryka itd.Jak kupisz to raczej zostanie u Ciebie i nie będziesz chciał zmieniać.Ekonomiczne rozwiązanie to Curado 201E7 z takim łowieniem da sobie radę,wysokie przełożenie 7:1 pomaga przy jigowaniu i wybieraniu linki,design,kultura pracy-może być,ergonomia bardzo dobra,stosunek cena/jakość ok.Po pewnym czasie i tak kupisz Ryogę :D

#5 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2068 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 26 listopad 2011 - 13:08

Ja osobiscie uzywam multisia Daiwa ZillionHSHLR do takiego lowienia. Multik nie za ciezki bo lekko ponad 240gr, fajnie lezy w lapce no i bardzo solidna konstrukcja.

#6 OFFLINE   darsio

darsio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 231 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Darek

Napisano 26 listopad 2011 - 13:14

Zillion jest fajny do takiego zastosowania, mam i polecam

#7 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 27 listopad 2011 - 03:34

Ok widzę ze przoduje zillion i ryoga ,



Jakie są różnice miedzy nimi , lub w czym ryoga jest lepsza od zilliona? :mellow:

#8 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 27 listopad 2011 - 08:36

To zależy od Ciebie czy wolisz okrąglaka czy niskoprofilowca.Zillion nie ma terkotki hamulca i moim zdaniem ma ciut gorszą kulturę pracy od Ryogi.Ergonomia w obu modelach bardzo dobra.Komfort z plusem dla Ryogi-łatwiej się z tego rzuca.

#9 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 27 listopad 2011 - 11:53

Potwierdzam słowa Tomka. Stawiam na Ryoga 1016HL.
Używam jej także w opadzie pod sandacza.
Pełen komfort podbijania i nie mam wielkich dłoni.
Młynek na bardzo długie lata...
Miałem kiedyś Zillion-y, zdecydowanie Ryoga.



http://img269.imageshack.us/img269/2633/multi17.jpg

#10 OFFLINE   Kaemel

Kaemel

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 194 postów

Napisano 27 listopad 2011 - 12:36

Mi pod sandała sprawdza się cu 201e7, do opadu jest ekstra, duże przełożenie pozwala szybko zwinąć luz, w tej cenie OK...

Pozdrawiam

#11 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 27 listopad 2011 - 13:38

To już pisałem że jak ma być ekonomicznie CU201E7.Jak ma być to Daiwa to albo Ryoga albo Steez.Tak jak Andrzej praktycznie wszystkimi tymi multikami łowiłem.Jeżeli chcesz to podpiąć pod lekki i krótki patyk pozostaje Steez.

#12 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 27 listopad 2011 - 17:16

do takiego lowienia nie potrzeba wodotryskow tylko sprzetu z powerem ... stara dawia alphas 103 zalatwia sprawe B)

#13 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 27 listopad 2011 - 17:56

Patryk będzie uzbrojony naj lzej jak się tylko da do przewidywania mocy . Generalnie po patyczku nie bardzo widać moc która w nim drzemie .....

Dziś Mialem W lapie steeza bardzo mi się podoba ale niewiem czy podoła trudom tej techniki szczególnie przy użyciu drobiu.

Zazwyczaj używam główek 15-28g czasem zejdą do dyszki i wejdę na 30sporadycznie 35... Z kogutami jest podobnie od 15 zaczynam kończę na 35 max co mam w pudełku to 40 ale przez 3 lata nie zdarzyło mi się go ich używać więc to będzie max co będę tym ciskal. I nie bardzo chce się przekonywać na własnej skórze czynie da d..y po 2 sezonach . Zaznaczam ze mam specyficzna technikę podbicia , robię to z kija i z kolowrotkami na raz, z tad tez obawy o trwałość sprzeta.

I raczej preferuje multiki niskie.

#14 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 27 listopad 2011 - 18:10

Steez 103HL był u mnie przez kilka sezonów nr 1 przy sandaczu. Miałem dwa... Latało z tego od mini do 35 gram bez najmniejszego problemu dla młynka. Wszyscy wiedzą, że to mały pancernik z precyzją promu kosmicznego i wyglądem LONGINES...

Masz kasę to kupisz co chcesz, wszystkie wymienione kręćki są ok. Po pewnym czasie i tak będzie Ci latać myśl po głowie o zmianie i wtedy ręczę Ci - padnie na Ryoga 1016HL.

Tu masz trochę o tym proponowanym przez @pitt-a:
http://www.multiplikator.pl/index.php?option=com_content& ;task=view&id=32&Itemid=39

#15 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 27 listopad 2011 - 19:19

Hmmm bardzo chętnie pomacal bym ryoge , czy ktoś z warszawskich kolegów posiada takowy sprzęt,bo raczej na który kolwiek ze sklepów niema co liczyć w wwa/Polsce ?

I jeszcze jedno szukałem raczej kręciola o przełożeniu 7.1/7.3/7.X. Czy aby napewno tak male przełożenie wystarczy jakie jest w szybszym modelu ryogi?

#16 OFFLINE   Karaś

Karaś

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaTychy

Napisano 27 listopad 2011 - 20:33

ryoga 1016hl jest cięższa od zilliona a waga multika ma znaczenie nie tylko przy dłuższym łowieniu. Cięższy multiplikator męczy szybciej ręce no i tłumi część drgań jakie docierają do dłoni. Zestaw powinien być możliwie lekki a zarazem posiadać wytrzymały mechanizm należy, więc szukać kompromisu. Ja osobiście posiadam steeza i nie ukrywam, że również przymierzam się do zakupu zilliona do nieco cięższego łowienia z opadu. Także zaciekawiło w czym gorszy jest zillion od ryogi? :unsure:

#17 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 27 listopad 2011 - 21:14

Odpowiem Ci tak - pierwszego miałem Steez-a, dokupiłem drugiego. Potem pojawił się Zillion jak z fotki i jego braciszek. Przez moment miałem Curado E7. Wyprzedaż, ostatni poszedł Steez 103HL - ze łzą w oku. Miałem już w tym czasie dwie Ryogi...

Musisz połowić wszystkimi by zrozumieć dlaczego Ryoga.
Tak samo cenię sobie odpowiedniki Shimano, łowię przemiennie.

#18 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 27 listopad 2011 - 22:24

Bo właśnie , mam tak ze wszystkim , np kijami boleniowymi , nie ukrywam ze w ten sposób tracę sporo kasy ..... Kupując po kolei coraz lepsze modele, następnie sprzedając stare by kupić jeszcze lepsze.
Postanowiłem tym razem kupić to co najlepsze ale nie zawsze to co najdroższe jest najlepsze...... I ominąć ten cały proces dochodzenia do tego co dobre.

Bardzo bym chciał pomacac ryoge a najlepiej rzucić nawet na sucho . Ale do sezonu jeszcze daleko może się uda.

#19 OFFLINE   boor

boor

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 27 postów
  • LokalizacjaLwow
  • Imię:Witalij

Napisano 28 listopad 2011 - 11:20

10-35g.-Jak na mnie-to STX bede fajny-nie zbyt drogo, solidnie i nadlugo. Nie MGX-bo ten zalekki do takiej roboty, jak i Steez

#20 OFFLINE   szeniman

szeniman

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 28 listopad 2011 - 14:56

Z revo to najbardziej mi pasuje toro ale jest za duże chyba do takiego lowienia.

Widziałem gdzieś tez premiera hs , tylko niewiem czy występuje na lewa łapę