[mestre16]

Panowie stoje przed dylematem, Exsence czy Twin Power, właściwie mam TP juz w domu ale nie podobają mi się szmery i chce go odesłać i kupic Exsence. Zastanawiam się czy stary model czy nowy model Exsence czy zostawić TP i oddac go za jakiś czas na serwis. Doradźcie coś proszę

[saitt]

Osobiście z wymienionych przez Ciebie wybrałbym Exsence model z rocznika 2017

[mestre16]

Wlasnie o tym modelu z 2017r. myślałem ale ciężko znaleźć C3000M, wszędzie są tylko HG. A coś z nowym jest nie tak ze polecasz starsza konstrukcje?

[saitt]

Nie miałem w rękach nowego natomiast to co jest pewne to to że model z rocznika 17 ma korpus z solodniejszych materiałów. Nowy model ma korpus w połowie z tworzywa ci4+ a starszy model ma korpus w pełni z magnezu. U mnie wygrywa dlatego poprzedni model.

[mestre16]

To samo wlasnie ma Twin Power 2020, tez jedna cześć korpusu jest z CI4+, ja znowu gfzies wyczytałem że wormshaft w jowym TP jest tylko na jednej prowadnicy a nie jak w starszych wersjach na dwóch, w exsence 2017 ma wciąż dwie prowadnice

[19john92]

Nie ma co czytać, wystarczy zerknąć na schemat jedna prowadnica ale jakoś mój TP 2020 nie ma lekko a nie chce się zepsuć jak narazie

Użytkownik 19john92 edytował ten post 05 lipiec 2021 - 14:38

[mestre16]

No i właśnie tu stoje przed dylematem, czy odesłać swojego TP 2020 bo lekko szumi łożysko oporowe i dołożyć do exsence czy to olać, różnica w cenie ~100€. Różnica w kulturze pracy i komforcie łowienia?

[Guzu]

Łożysko szumi w fotelu czy nad wodą też słychać?

[mestre16]

Slychac jak sie ucho przyłoży, teoretycznie jak trzymam kolowrotek na wysokości pasa czyli tak jak normalnie wedke sie trzyma to tego nie słychać. Stuków tez żadnych nie ma. Pudełko bylo zalepione także mam pewność że kolowrotek jest nowy z półki a nie wystawowy. Nad wodą to jest tak ze plecionka gra głośniej o przelotki niz szum kolowrotka. To pierwszy tak drogi kowrotek jaki mam i zdziwiło mnie ze na sucho szumi tak samo jak moja roczna Daiwa Prorex V i stąd moje dochodzenie czy to z kolowrotkiem cos nie tak jest czy co...

[RybkaWoleju]

Hahaha ale jaja szumi przy uchu a co ma robić śpiewać kołysankę.
Wybacz ale naprawdę poprawileś mi humor.

Użytkownik RybkaWoleju edytował ten post 05 lipiec 2021 - 20:32

[Nowy900]

Slychac jak sie ucho przyłoży, teoretycznie jak trzymam kolowrotek na wysokości pasa czyli tak jak normalnie wedke sie trzyma to tego nie słychać. Stuków tez żadnych nie ma. Pudełko bylo zalepione także mam pewność że kolowrotek jest nowy z półki a nie wystawowy. Nad wodą to jest tak ze plecionka gra głośniej o przelotki niz szum kolowrotka. To pierwszy tak drogi kowrotek jaki mam i zdziwiło mnie ze na sucho szumi tak samo jak moja roczna Daiwa Prorex V i stąd moje dochodzenie czy to z kolowrotkiem cos nie tak jest czy co...

Jesteś przewrażliwiony ...
Z tym jest problem .

[Rheinangler]

Po roku ostrego ubijania pojawi sie maslo     

Nie moglem sie opanowac zeby nie napisac tego pierwszego zdania.

Ja co prawda nie jestem takim znawca zeby wiedziec na 100% skad pochodzi szum czy stukanie w kolowrotku ale, moje obydwa Exsence'17 zarowno 3000 jak i 4000 nie rzucaly na kolana kultura pracy zaraz po zakupie i przez dlugi czas (okolo roku) ich uzytkowania. To co moge powiedziec z wlasnego doswiadczenia, to to, ze w miare uplywu czasu te dolegliwosci sluchowe ustepowaly a gdy po tym ww okresie dostaly rownez serwis i smarowanie, owe dolegliwosci zmalay do takie stopnia, ze nie warto o nich nawet wspominac... Pewnie ze mozliwe jest, ze jestem gluchy i nie mam czucia,- ale dobrze mi z tym 

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 06 lipiec 2021 - 05:55

[Rheinangler]

No i właśnie tu stoje przed dylematem, czy odesłać swojego TP 2020 bo lekko szumi łożysko oporowe i dołożyć do exsence czy to olać, różnica w cenie ~100€. Różnica w kulturze pracy i komforcie łowienia?

Dylemat jako tako rozumiem, ale zrozum taze i ty,- wymagasz od nas zbyt wiele...

Jak ktos inny/obcy moze ci podpowiedzeic czy dla ciebie owa roznica w kuturze pracy jest warta 100 E czy nie???

To sa bardzo subiektywne oceny i smiem twierdzic ze nikt ci w tym nie pomoze. Prawdopodobnie jest to problem mentalny, ze skoro kupiles kolowrotek drogi to powinien dzialac jak,- no wlasnie jak? Jak sobie wyobrazales, czy jak inne kolowrotki z tej polki klasowej?

Z twojego doswiadczenia realistyczne jest to zderzenie rzeczywistosci z wyobrazeniem, ktore wypadlo dla TP niekorzystnie,- reszta to konglomerat wielu faktorow... 

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 06 lipiec 2021 - 06:45

[Nowy900]

Co byś nie kupił wszystko będzie szumieć , poprostu kołowrotek podczas kręcenia wywołuje oscylacje powietrza i stąd ten szum dodatkowo w szpuli znajdują się dziurki które wsysają te powietrze .

[mestre16]

Dylemat jako tako rozumiem, ale zrozum taze i ty,- wymagasz od nas zbyt wiele...
Jak ktos inny/obcy moze ci podpowiedzeic czy dla ciebie owa roznica w kuturze pracy jest warta 100 E czy nie???
To sa bardzo subiektywne oceny i smiem twierdzic ze nikt ci w tym nie pomoze. Prawdopodobnie jest to problem mentalny, ze skoro kupiles kolowrotek drogi to powinien dzialac jak,- no wlasnie jak? Jak sobie wyobrazales, czy jak inne kolowrotki z tej polki klasowej?
Z twojego doswiadczenia realistyczne jest to zderzenie rzeczywistosci z wyobrazeniem, ktore wypadlo dla TP niekorzystnie,- reszta to konglomerat wielu faktorow...

Akurat to pierwszy tak drogi kolowrotek jaki posiadam, wczesniej nie przekroczyłem kwoty 350zl za młynek stąd troche moje rozczarowanie TP ale nie zmienia to faktu ze jest maselko i łowi sie nim znakomicie nad wodą w porównaniu do poprzednich jakie miałem. Co do szumu to występuje ono w jednym ustawieniu korbki, jakby coś ewidentnie ocierało po wkręceniu korbki, jakby niesymetrycznie się układała przy obudowie (bez niej nie ma tego cyklicznego szmerania) ale nigdzie nie ma śladu żadnych przetarć i otarć, może uszczelka a może coś innego. Udało mi sie dorwać w sklepie stacjonarnym Exsence i porównywałem go do swojego TP i szczerze powiedziawszy to jakoś lepiej nie chodził także podjąłem decyzję ze TP zostaje dzieki za pomoc i info!

[dyliog]

Benzyna robi brum brum.
Diesel robi kle kle.
Elektryk robi biiiiiiiii.
A kołowrotki robią szuuuuum szuuuum. Pogódźmu się z tym 😉