Sustain 2012 (FG) - czyli Darth Vader kolowrotkow spiningowych

Started By Guzu , 08 lut 2012 20:48

Następna

Zaloguj się, aby dodać odpowiedź

30 odpowiedzi w tym temacie

#1 ONLINE Guzu

(G)uzurpator

PATRON
14825 postów

LokalizacjaPodkowa
Imię:Daniel

Napisano 08 luty 2012 - 20:48

Witam

Tak zatytulowana zapowiedz nowego Shimaniaka na USA dostalem na maila.
Nie bylo mozliwosci, musialem zobaczy kto jest VADEREM :mellow:

To nowy Sustain (FG) :

http://www.jandh.com/images/PRODUCT/large/1672.jpg

Belkotu marketingowego co nie miara, co rzuca sie w oczy to cena: 330 USD :huh:

Witamy w kategorii cenowej za uzywane Stelle 98.

Ktos wybierze Sustaina (bo z gwarancja)? ...i ze Vader ?

Niech Moc bedzie z krecacymi korba

Pozdrawiam

Guzu

Do góry

#2 OFFLINE Janusz Wałaszewski

Zaawansowany

Zbanowani
4473 postów

LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 08 luty 2012 - 20:58

Jak ju�ź nie raz pisałem, ten nowy sprzęt jest tak produkowany jak nowe samochody <_<

Byle do końca gwarancji wytrzymał, ja tam wolę swoje stare czarnuchy.

Do góry

#3 OFFLINE patu

Ekspert

TEAM JERKBAIT
6984 postów

Lokalizacjaokolice Szczecina
Imię:Patryk
Nazwisko:S.

Napisano 08 luty 2012 - 20:58

Wizaualnie Stella `98 bije go na głowę...wytrzymałością zapewne te�ź. Co model to bardziej paskudny, nudzą się panowie design`erzy z Szi...

Do góry

#4 OFFLINE Mdah

Forumowicz

+Forumowicze
499 postów

LokalizacjaPabianice
Imię:Piotrek

Napisano 08 luty 2012 - 20:58

Pewnie jeszcze jest zrobiony z magicznego plastiku CI4 i ma wybite na stopce made in malezja :lol:

Do góry

#5 OFFLINE patu

Ekspert

TEAM JERKBAIT
6984 postów

Lokalizacjaokolice Szczecina
Imię:Patryk
Nazwisko:S.

Napisano 08 luty 2012 - 20:59

...a tak BTW, smierdzi bardziej czajnizną niz modelem na juesej :unsure:

...

Do góry

#6 ONLINE Guzu

(G)uzurpator

PATRON
14825 postów

LokalizacjaPodkowa
Imię:Daniel

Napisano 08 luty 2012 - 21:00

Pewnie jeszcze jest zrobiony z magicznego plastiku CI4 i ma wybite na stopce made in malezja

Z tego co pisza (sie tym chwala) to tak. Magic plastik fantastic.

Do góry

#7 OFFLINE zorro

Zaawansowany

+Forumowicze
2676 postów

LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
Imię:Tomasz
Nazwisko:Szczepanik

Napisano 08 luty 2012 - 21:38

Widzę wierną grupę wielbicieli nowoczesności.... :lol:

Ja tam te�ź jakoś oszałamiających sukces�łw tej czarnej bestii nie wr�ł�źę... C�łś mi się nie widzi... <_<

Do góry

#8 OFFLINE hasior

Zaawansowany

+Forumowicze
3527 postów

Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 08 luty 2012 - 22:02

mała opinia o kręcku C14 jest a jak
http://saltyshores.com/wordpress/2011/11/11/reviews/gear-rev iew-2012-shimano-sustain-fg/ :mellow:

ale plusa maja za 2BB na pinionie

Do góry

#9 OFFLINE zorro

Zaawansowany

+Forumowicze
2676 postów

LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
Imię:Tomasz
Nazwisko:Szczepanik

Napisano 08 luty 2012 - 22:08

Przeczytane... :unsure:

Sam z siebie na pewno nie kupię, a i o otrzymaniu w prezencie te�ź chyba marzył nie będę... <_<

Do góry

#10 OFFLINE maniak

Zaawansowany

+Forumowicze
1127 postów

LokalizacjaPomorskie
Imię:Maciej

Napisano 08 luty 2012 - 22:14

i o otrzymaniu w prezencie te�ź chyba marzył nie będę...

Zawsze mo�źna sprzedać i doło�źyć do Stelli :mellow:

Aaa przecie�ź kolega nie gustuje w shimanowskiej technologi

Do góry

#11 OFFLINE Wędkarz87

Zaawansowany

+Forumowicze
1347 postów

Napisano 08 luty 2012 - 22:17

Podobny do Excense,tyle �źe trochę mniej wykwintny.

Ja z tych CI4 i Zaion�łw śmiać się zacznę dopiero jak zobaczę na własne oczy �źe faktycznie jest z czego.

Do góry

#12 OFFLINE hasior

Zaawansowany

+Forumowicze
3527 postów

Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 08 luty 2012 - 22:48

uprzedzając ewentualne pytania <_<

Załączone pliki

sustain4000FG.jpg 51,52 KB 773 Ilość pobrań

Do góry

#13 OFFLINE Wędkarz87

Zaawansowany

+Forumowicze
1347 postów

Napisano 08 luty 2012 - 23:01

Raczej wszystko na USA i Europę opr�łcz Stelli będzie malezyjskie.

Do góry

#14 OFFLINE datoos

Forumowicz

+Forumowicze
207 postów

LokalizacjaŚląsk

Napisano 08 luty 2012 - 23:29

Pozostaje zaopatrywać się chyba w Japonii, ale od czego jest ebay.

Do góry

#15 OFFLINE kryst

Zaawansowany

+Forumowicze
2028 postów

Napisano 08 luty 2012 - 23:37

A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P�łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt�łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt�łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.
Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp�łjrzcie na zało�źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar�łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te�ź sprzedany). A wyroby markowych producent�łw będą spełniać oczekiwania nabywc�łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

Do góry

#16 OFFLINE krzychun

Giełda rulez

+Forumowicze
2189 postów

LokalizacjaWieluń
Imię:Krzysiek

Napisano 09 luty 2012 - 00:32

A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P�łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt�łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt�łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.
Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp�łjrzcie na zało�źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar�łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te�ź sprzedany). A wyroby markowych producent�łw będą spełniać oczekiwania nabywc�łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

Dokładnie.
Sam miałem okazje zamawiać kontenery z dobrem w Chinach. Dosłownie wszystko zale�źy od zamawiającego. Zam�łwisz przysłowiową Stellę, to ci Stellę zrobią. I moim zdaniem Stella robiona jest w Japonii tylko dlatego, �źeby miała Japan na stopce.

Do góry

#17 OFFLINE zorro

Zaawansowany

+Forumowicze
2676 postów

LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
Imię:Tomasz
Nazwisko:Szczepanik

Napisano 09 luty 2012 - 01:28

[quote]
A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P�łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt�łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt�łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.
Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp�łjrzcie na zało�źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar�łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te�ź sprzedany). A wyroby markowych producent�łw będą spełniać oczekiwania nabywc�łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

[/quote]
Dokładnie.
Sam miałem okazje zamawiać kontenery z dobrem w Chinach. Dosłownie wszystko zale�źy od zamawiającego. Zam�łwisz przysłowiową Stellę, to ci Stellę zrobią. I moim zdaniem Stella robiona jest w Japonii tylko dlatego, �źeby miała Japan na stopce.

[/quote]

Wcale nie potępiamy wszystkiego ze względu na kraj pochodzenia, a bardziej sie pewnie czepiamy jakości powodowanej czynnikiem ludzkim bądź czystą ekonomiką... <_<

W sumie połowa Świata zabija się (i to w pełni skutecznie) AK-47 trzepanym w Chinach ale kudy tam Chinolkom do przedwojennego radomskiego Mausera... :unsure:

A co do tej Stelki, kt�łra robiona jest w Japonii tylko dlatego, �źeby miała Japan na stopce, to troszkę prawda bo kto przy zdrowych zmysłach zapłaciłby tyle pieniędzy za napis Made in China na stopce..? A spojrzawszy na to z jeszcze innej strony, to kupiłbyś Pan wietnamskiego Rolsika czy Bentleya...? :lol:

Do góry

#18 OFFLINE kryst

Zaawansowany

+Forumowicze
2028 postów

Napisano 09 luty 2012 - 01:56

Nie, nie kupiłbym. Cały m�łj wyw�łd dotyczy tylko i wyłącznie naszego zachwytu i jedynej opcji - JDM.

Oczywiście, przy sprzeda�źy JDM robi wra�źenie, i nie powoduje utraty zbytniej wartości, lecz .... wędkarstwo, to nie Stella i Steez. Najlepiej sprzedający się sprzęt, to klony sprzedawane w du�źych sklepach sieciowych i internetowych. To coś, co nie istnieje w PL. Wędkarstwo w wydaniu rekreacyjnym (w Ameryce), to 30-50 $ za kombo z �źyłką + kilka przynęt. I tego nikt nie zmieni. Poczytajcie ich fora dotryczące łowienia poszczeg�łlnych gatunk�łw ryb, lub zadajcie pytanie odnośnie sprzętu. Odpowiedzi uczą pokory.

Do góry

#19 OFFLINE Jozi

Ekspert

+Forumowicze
9664 postów

LokalizacjaBieszczady
Imię:Józek

Napisano 09 luty 2012 - 06:12

Nie, nie kupiłbym. Cały m�łj wyw�łd dotyczy tylko i wyłącznie naszego zachwytu i jedynej opcji - JDM.

Oczywiście, przy sprzeda�źy JDM robi wra�źenie, i nie powoduje utraty zbytniej wartości, lecz .... wędkarstwo, to nie Stella i Steez. Najlepiej sprzedający się sprzęt, to klony sprzedawane w du�źych sklepach sieciowych i internetowych. To coś, co nie istnieje w PL. Wędkarstwo w wydaniu rekreacyjnym (w Ameryce), to 30-50 $ za kombo z �źyłką + kilka przynęt. I tego nikt nie zmieni. Poczytajcie ich fora dotryczące łowienia poszczeg�łlnych gatunk�łw ryb, lub zadajcie pytanie odnośnie sprzętu. Odpowiedzi uczą pokory.

Kryst racja ale u nas to zawodowstwo nie amatorka i combo za 50us nas nie interesuje tylko dobry niezawodny kołowrotek a nie badziew niezale�źnie gdzie jest robiony.Bardziej istotne chyba z czego jest robiony, bo jak kiepski materiał to i nawet marsjanie cud�łw nie zrobią :lol:

Je�źeli w chinach dobrego CD-ka robią to i w Malezji potrafią dobry kołowrotek zrobić :mellow:

.

Do góry

#20 OFFLINE krzychun

Giełda rulez

+Forumowicze
2189 postów

LokalizacjaWieluń
Imię:Krzysiek

Napisano 09 luty 2012 - 09:05

[quote]
A co macie przeciwko PRC, Malezia, Vietnam, czy innym krajom. Ja jestem z pokolenia, kiedy w latach 70-tych pojawiły się na ryku europejskim i amerykańskim kalkulatorki japońskie. P�łźniej był Taiwan. Następnie Korea. Dzisiaj PRC i ..... długo by wymieniać. Mały przykład - Xzoga. House of Hardy. I inni producenci. Jeśli producent choć trochę kontroluje proces technologiczny wytwarzanych produkt�łw, to za kilka lat Oni będą robić rzeczy, o kt�łrych nam się nie śniło. Czy będzie to dobre - zobaczymy.
Proszę nie potępiajcie w czambuł kraju pochodzenia, raczej sp�łjrzcie na zało�źenia producenta. Rynek wędkarski to mld. dolar�łw. Nie wszyscy potrzebują RR (te�ź sprzedany). A wyroby markowych producent�łw będą spełniać oczekiwania nabywc�łw. Niska cena, niezawodność, bycie nad wodą 2 razy w roku. I kto tu pisze historię zapotrzebowania?

[/quote]
Dokładnie.
Sam miałem okazje zamawiać kontenery z dobrem w Chinach. Dosłownie wszystko zale�źy od zamawiającego. Zam�łwisz przysłowiową Stellę, to ci Stellę zrobią. I moim zdaniem Stella robiona jest w Japonii tylko dlatego, �źeby miała Japan na stopce.

[/quote]

Wcale nie potępiamy wszystkiego ze względu na kraj pochodzenia, a bardziej sie pewnie czepiamy jakości powodowanej czynnikiem ludzkim bądź czystą ekonomiką... <_<

W sumie połowa Świata zabija się (i to w pełni skutecznie) AK-47 trzepanym w Chinach ale kudy tam Chinolkom do przedwojennego radomskiego Mausera... :unsure:

A co do tej Stelki, kt�łra robiona jest w Japonii tylko dlatego, �źeby miała Japan na stopce, to troszkę prawda bo kto przy zdrowych zmysłach zapłaciłby tyle pieniędzy za napis Made in China na stopce..? A spojrzawszy na to z jeszcze innej strony, to kupiłbyś Pan wietnamskiego Rolsika czy Bentleya...? :lol:

[/quote]
Panie Tomaszu, ta jakość to czysta ekonomika. Zamawiający określa cenę, a producent się do niej dopasowuje.
AK z Chin to jaki procent ceny radomskiego?

Zał�ł�źmy, �źe Shimano rezygnuje z produkcji w Japonii w og�łle. Oferuje Stelle o identycznej jakości, ale z Malezji. Koszt wytworzenia spadnie im o pewnie jakieś 40-50%. Cenę opuszczą o 10-15% bo nie Japan. Nadal będzie to świetny kołowrotek, a klient jak będzie chciał ten świetny kołowrotek to go kupić będzie musiał.
Zrobiło się ze Stelli dobro luksusowe i takim (nieracjonalnymi) regułami się jej rynek kieruje.

Panie Tomaszu, Bentlej lub Rolsik to nie ta liga luksusu.