Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wymiary ochronne w PL


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
42 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 745 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 01 grudzień 2018 - 21:43

Ustawa dotyczy rybaka i wędkarza. Oczywiste. Dla wędkarza jednak, na przykład na wodach dzierżawionych przez użytkownika jakim jest PZW oprócz ustawy obowiązuje regulamin, który jest często w przypadku ryb cennych (wymiary, okresy) zaostrzony w stosunku do ustawy. Ale jak wspomniałem obowiązuje tylko wędkarza .

Kilka wpisów wyżej jest w tonie że rybaka powinny obowiązywać te same zapisy co wędkarza. Tak nie jest i nie ma co się o to spierać.

Oczywiście na wodach bez dzierżawcy - czyli skarbu państwa wszystkich obowiązuje ta sama ustawa. I wędkarza i rybaka.

 

Z resztą zagadnień nie dyskutuję- zgadzam się w 100 procentach.

 

Osobiście nie doświadczam widoku rybackich sieci. Ale łowię w takich samych studniach jak ci, którzy je widzą...



#22 OFFLINE   Tomasz Dyduch

Tomasz Dyduch

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 405 postów
  • LokalizacjaPolanka Wielka Oświęcim
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Dyduch

Napisano 02 grudzień 2018 - 19:02

Nie wiem jak jest dokładnie, ale być może rybska pochodzę ze stawów karpiowych prywatnych...

Jak się wybiera stawy to jest masa "chwastu"...

W ubiegłym tygodniu pojadłem do bólu brzucha okonie 35 - 40 cm... z wujkowego stawu...



#23 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1832 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 05 grudzień 2018 - 01:23

Ostatnio w WŚ był artykuł o tym, że ustawa o rybactwie obowiązuje również na prywatnych łowiskach. Mnie osobiscie to zbulwersowało. Bo niby czemu państwo ma wtrącać sie do prywatnego bajora, sztucznego stawu, stworzonego za prywatne pieniądze na prywatnej ziemi i nie stanowiącego części naturalnego ekosystemu?!
Konkretnie WŚ ostrzegał posiadaczy prywatnych łowisk , że zezwalanie na 3 wędki jest przestępstwem i wejdą im kontrole z PSR.
Jeśli to prawda, to faktycznie każda ryba w handlu, pochodząca z Polski, musi spełniać wymogi ustawy. Jakkolwiek pachnie to naruszeniem prawa własności. Zaraz mi PSR wlezie do akwarium czy tarlisk nie niszczę przy sprzątaniu dna...
  • sierżant lubi to

#24 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 369 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 05 grudzień 2018 - 07:26

Bo ustawa ma chronić organizmy żywe, a nie łowiska. To, że to twoja prywatna własność nie oznacza, że możesz szlachtować wszystko jak leci. Jak masz kawałek lasu to też nie możesz wejść do niego z kałachem i wystrzelać wszystko  co się rusza. 

Kilka lat temu jeździłem na komercję połowić szczupaków bo fajnie tam brały. Miałem tam w ciągu 2 lat więcej kontroli PSR niż w całym swoim życiu na łowiskach PZW (swoją drogą TO JEST BARDZO, BARDZO SMUTNE). Podobno właśnie dlatego, że właściciel łowiska w jakiś sposób podpadł straży łamiąc przepisy. 



#25 OFFLINE   wedkarski365

wedkarski365

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaL

Napisano 05 grudzień 2018 - 08:40

Ostatnio w WŚ był artykuł o tym, że ustawa o rybactwie obowiązuje również na prywatnych łowiskach. Mnie osobiscie to zbulwersowało. Bo niby czemu państwo ma wtrącać sie do prywatnego bajora, sztucznego stawu, stworzonego za prywatne pieniądze na prywatnej ziemi i nie stanowiącego części naturalnego ekosystemu?!

1. podchodząc w ten sposób wykupię kilka hektarów i ogłoszę niepodległość lub ogłoszę się częścią innego państwa niż Polska. Jako właściciel gruntu masz swoje prawa, ale również obowiązuje cię prawo w postaci ustaw i rozporządzeń itp w tym, ustawa o rybactwie śródlądowym.

2. prywatna ziemia stanowi ekosystem z otaczającymi ja gruntami, czy jest on naturalny po wykopaniu stawu to już zapewne nie, jednak stanowi ekosystem i zapis w księdze wieczystej nie stawia granicy ekosystemowi. Pszczoły pokonują granice działek bez problemu, tak samo jak wylewająca rzeka

 

był tak mem, ze jak znajdziesz skarb na swojej działce to jest on Państwa a jak służby państwowe znajdą u Ciebie konopie indyjskie to już są Twoje - masz wolną wolę. nie podoba Ci się w tym kraju prawo możesz próbować je zmieniać lub  wystarczy zmienić kraj gdzie prawo będzie Ci bardziej odpowiadać



#26 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 05 grudzień 2018 - 09:36

Czyli Podsumowując- lin(ki) i szczupaczki (były w lodzie "okazy" po 40-45cm), sfotografowane w Auchan zostały skłusowane i ktoś powiniem dostać za to w dupę ?

#27 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1957 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 05 grudzień 2018 - 09:51

Czyli Podsumowując- lin(ki) i szczupaczki (były w lodzie "okazy" po 40-45cm), sfotografowane w Auchan zostały skłusowane i ktoś powiniem dostać za to w dupę ?

 

A tam od razu w dupę, powinien dostać po ryju, że tak delikatnie napiszę. :D



#28 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 369 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 05 grudzień 2018 - 09:55

Tak, handel rybami niewymiarowymi jest zabroniony, zawsze był. Co nie zmienia faktu, że też widywałem szczupaczki po 40-parę w lodzie w markecie.



#29 OFFLINE   etherni

etherni

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1832 postów
  • LokalizacjaWschód
  • Imię:Sławek

Napisano 05 grudzień 2018 - 10:35

@wedkarski365:
- jeśli kupie las to nawet ogrodzić go nie bardzo można. I słusznie. Jeśli kupie teren z naturalnym jeziorem - to tez jest oczywiste, że państwo ma prawo chronić naturalne środowisko. Natomiast jeśli wykopie dziurę i wpuszczę tam narybek, kupiony za prywatne pieniądze, to logika prawa własności podpowiada, ze jest to sytuacja analogiczna do hodowli kurczaków.

- to samo państwo z lubością betonuje rzeki i buduje zapory. Taka to ochrona środowiska. To samo państwo wsadza do więzienia za błędy w fakturach VAT na dłużej , niż za pedofilię. Owszem, nie podoba mi sie to.

Wszyscy na forum psioczą na postkomuszy PZW, a jak ktoś zwróci uwagę na totalitarne i komunistyczne prawo to „wyp... z kraju jak sie nie podoba”.
  • sierżant lubi to

#30 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 369 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 05 grudzień 2018 - 10:46

Natomiast jeśli wykopie dziurę i wpuszczę tam narybek, kupiony za prywatne pieniądze, to logika prawa własności podpowiada, ze jest to sytuacja analogiczna do hodowli kurczaków.

 

Masz rację, że to logiczne, natomiast jak wiesz kurczaki nie są objęte ustawą o rybactwie śródlądowym, nie mają okresu ochronnego i wymiaru ochronnego, nie są rybami :). Więc hodowca kurczaków szlachtując je jak mają jeszcze słodkie żółciutkie piórka nie łamie prawa (chyba że ogranicza go inna ustawa - tego nie wiem, nie hoduję kurczaków :)

Ryby takie okresy i wymiary mają i każdy musi się do nich stosować. Dodam jeszcze, że RAPR obowiązuje na KAŻDYM zbiorniku wodnym, który znajduje się w obrębie naszego kraju, niezależnie od jego rodzaju i właściciela.



#31 OFFLINE   wedkarski365

wedkarski365

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaL

Napisano 05 grudzień 2018 - 11:01

(...) Dodam jeszcze, że RAPR obowiązuje na KAŻDYM zbiorniku wodnym, który znajduje się w obrębie naszego kraju, niezależnie od jego rodzaju i właściciela.

RAPR nie obowiązuje na każdym zbiorniku!!!!!!!!!!!, to tylko na wodach PZW. Jeśli chodzi o wymiary i okresy ochronne obowiązuje rozporządzenie http://prawo.sejm.go...O/D20182003.pdf   a dzierżawcy mogą stosować swoje regulaminy o ile nie stoją one w sprzeczności z tym rozporządzeniem

RAPR nie może być sprzeczny z tym rozporządzeniem bo jest tylko dokumentem wydanym przez dzierżawcę wód jakim jest PZW


Użytkownik wedkarski365 edytował ten post 05 grudzień 2018 - 11:11

  • Goliat lubi to

#32 OFFLINE   Goliat

Goliat

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 369 postów
  • LokalizacjaBydgoszcz
  • Imię:Michał

Napisano 05 grudzień 2018 - 11:05

RAPR nie obowiązuje na każdym zbiorniku!!!!!!!!!!!, to tylko na wodach PZW. Jeśli chodzi o wymiary i okresy ochronne obowiązuje rozporządzenie http://prawo.sejm.go...O/D20180024.pdf   a dzierżawcy mogą stosować swoje regulaminy o ile nie stoją one w sprzeczności z tym rozporządzeniem

RAPR nie może być sprzeczny z tym rozporządzeniem bo jest tylko dokumentem wydanym przez dzierżawcę wód jakim jest PZW

Masz rację, miałem na myśli to rozporządzenie a napisałem RAPR. Natomiast co do okresów i wymiarów są to dokumenty spójne, więc okresy i wymiary obowiązują na wszystkich zbiornikach.



#33 OFFLINE   wedkarski365

wedkarski365

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaL

Napisano 05 grudzień 2018 - 11:27

Masz rację, miałem na myśli to rozporządzenie a napisałem RAPR. Natomiast co do okresów i wymiarów są to dokumenty spójne, więc okresy i wymiary obowiązują na wszystkich zbiornikach.

nie są spójne przepisy rozporządzenia z RAPR,, tzn RAPR miejscami jest bardziej rygorystyczny, do niedawna tak było to w przypadku szczupaka gdzie rozporządzenie dopuszczało łowienie poza rzekami i zbiornikami zaporowymi w okresie od 1 stycznia do końca lutego, obecnie różnice występują m.in. w przypadku miętusa i brzany karpackiej



#34 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 05 grudzień 2018 - 14:46

A tam od razu w dupę, powinien dostać po ryju, że tak delikatnie napiszę. :D

Do ryja :)

#35 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 05 grudzień 2018 - 18:03

Jeśli ktoś sądzi, że wykopanie stawu na swojej (!) ziemi jest czynnością prostą, to jest w błędzie.

Mam ci ja kawałek podmokłych terenów niedaleko Krakowa, rośnie tam tylko trzcina (na planach to są tereny łąkowe),

trafił mi ten grunt w pazury jako bonus przy innej transakcji, za grosze.

Kiedyś chciałem wykopać tam staw, znajomi z pewnego Instytutu porobili po koleżeńsku odpowiednie badania...

Cóż, bez zgody Gminy można sobie zrobić oczko wodne; aby był staw jak należy, trzeba przejść korowody

jak przy budowie, dajmy na to, domu. Odpuściłem.

 

Kiedyś wszystko, zwłaszcza prawo, było prostsze: jeleń wszedł na mój teren - jeleń mój.

Niestety, działało to na wielołanowych posiadłościach i latyfundiach.

Przy dzisiejszym rozdrobnieniu areałów nie może ten system funkcjonować.

Roztropek gospodarzący na trzech morgach piachu byłby tępicielem zwierzyny, nie mam wątpliwości.


  • wedkarski365 lubi to

#36 OFFLINE   maxtip

maxtip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 608 postów
  • Lokalizacjamiejscowy

Napisano 10 grudzień 2018 - 18:35

Pozwolę sobie jeszcze raz zalinkować poniższy pdf (konferencja w Serocku 24/11/2018):

https://ompzw.pl/fil...1/file-4652.pdf

 

Sposoby regulacji wymiarów ochronnych - str. 19-22

Limity połowów i wymiary ochronne ryb w Polsce - str. 22-25



#37 OFFLINE   MarMilo

MarMilo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 592 postów
  • LokalizacjaPiaseczno
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:M.

Napisano 10 grudzień 2018 - 22:42

Pozwolę sobie jeszcze raz zalinkować poniższy pdf (konferencja w Serocku 24/11/2018):

https://ompzw.pl/fil...1/file-4652.pdf

 

Sposoby regulacji wymiarów ochronnych - str. 19-22

Limity połowów i wymiary ochronne ryb w Polsce - str. 22-

Poświęciłem 45 minut na przebrnięcie przez tego PDFa - stek bredni i bzdur:

 

1. "Rybołówstwo zawsze było i w przewidywanej przyszłości pozostanie głównym źródłem żywności i dochodów społeczeństwa"

 

2. "W Polsce wędkarstwo uprawia około 3,9% społeczeństwa, przy średniej światowej wynoszącej 10,6%. Ten stosunkowo niewielki
odsetek polskiego społeczeństwa odpowiada za odłów około 80% ryb słodkowodnych w kraju (Czerwiński 2014, Lirski i Hryszko 2014)."

 

3. " Pomimo, że stosowane w odpowiedni sposób C&R z ekologicznego punktu widzenia jest uzasadnione, to z punktu widzenia etyki oraz dobrostanu ryb budzi wiele kontrowersji. Stresowanie zwierzęcia, tylko i wyłącznie w celu zaspokojenia swej wędkarskiej przyjemności, teoretycznie kłóci się chociażby ze Światową Deklaracją Praw Zwierząt."

 

4" sposób na walkę z kormoranami -

4.1. " Proponujemy zwiększenie połowów do 150 t na rok. Zwiększenie połowów sieciowych do 150 t zmniejszy bazę pokarmową kormorana czarnego, co może ograniczyć jego populację. Zbyt mała eksploatacja biomasy ryb jest jednym z głównych czynników przyczyniających się do zwiększania liczebności kormorana czarnego na Zbiorniku Włocławskim."

4.2. "Proponujemy, aby połowy rybackie były prowadzone w ciągu całego roku."

 

Jedynie wsad Pana Czerkawskiego jest częściowo strawny reszta to nagonka na wędkarzy i podświadome wykazywanie słuszności rybaków.

Ichtiolodzy występujący w tekscie są na 'pasku' gospodarstw rybackich więc czego tu oczekiwać :(

 

Mariusz



#38 OFFLINE   SID

SID

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 823 postów
  • LokalizacjaŚrem https://www.youtube.com/watch?v=Sy7k5ZgA_RU
  • Imię:Roger
  • Nazwisko:Sikora

Napisano 11 grudzień 2018 - 00:25

Poświęciłem 45 minut na przebrnięcie przez tego PDFa - stek bredni i bzdur:

 

1. "Rybołówstwo zawsze było i w przewidywanej przyszłości pozostanie głównym źródłem żywności i dochodów społeczeństwa"

 

2. "W Polsce wędkarstwo uprawia około 3,9% społeczeństwa, przy średniej światowej wynoszącej 10,6%. Ten stosunkowo niewielki
odsetek polskiego społeczeństwa odpowiada za odłów około 80% ryb słodkowodnych w kraju (Czerwiński 2014, Lirski i Hryszko 2014)."

 

3. " Pomimo, że stosowane w odpowiedni sposób C&R z ekologicznego punktu widzenia jest uzasadnione, to z punktu widzenia etyki oraz dobrostanu ryb budzi wiele kontrowersji. Stresowanie zwierzęcia, tylko i wyłącznie w celu zaspokojenia swej wędkarskiej przyjemności, teoretycznie kłóci się chociażby ze Światową Deklaracją Praw Zwierząt."

 

4" sposób na walkę z kormoranami -

4.1. " Proponujemy zwiększenie połowów do 150 t na rok. Zwiększenie połowów sieciowych do 150 t zmniejszy bazę pokarmową kormorana czarnego, co może ograniczyć jego populację. Zbyt mała eksploatacja biomasy ryb jest jednym z głównych czynników przyczyniających się do zwiększania liczebności kormorana czarnego na Zbiorniku Włocławskim."

4.2. "Proponujemy, aby połowy rybackie były prowadzone w ciągu całego roku."

 

Jedynie wsad Pana Czerkawskiego jest częściowo strawny reszta to nagonka na wędkarzy i podświadome wykazywanie słuszności rybaków.

Ichtiolodzy występujący w tekscie są na 'pasku' gospodarstw rybackich więc czego tu oczekiwać :(

 

Mariusz

Przykre to, że rybak postrzega nas jak konkurencję (kłusownika), a i tak wiadomo, iż liczy się  tylko "kasa" i prywatne interesy. :angry:



#39 OFFLINE   Darek P

Darek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 184 postów

Napisano 11 grudzień 2018 - 00:39

Najgorzej jest wtedy kiedy prezes OM PZW, dyrektor biura zarządu okręgu, ichtiolodzy okręgu należą do Lokalnej Grupy Rybackiej. Wtedy to już chyba nie jesteśmy konkurencją tylko wrogami.
Trzeba stawiać sieci cały rok bo emerytura się zbliża niektórym...
Obiło mi się o uszy ,że dyrektor ma się zmienić w OM,na szczęście ma już miejsce w radzie LGD Zalew Zegrzyński. Zastąpić ma go człowiek, który też jest w tej radzie.Takie zmiany...

#40 OFFLINE   hi tower

hi tower

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1975 postów
  • Lokalizacja3miasto

Napisano 11 grudzień 2018 - 08:10

Potestuje ! Karasie złociste nie są zasrańcami ! Ewentualnie bąki jak sugeruje nazwa ;-)))

 

Karaś złocisty Carassius aureatus - syn. karaś chiński - a tak po naszemu to wszystkim znana akwariowa "złota rybka". Czyli jednak "zasraniec".

 

 

Ostatnio w WŚ był artykuł o tym, że ustawa o rybactwie obowiązuje również na prywatnych łowiskach. Mnie osobiscie to zbulwersowało. Bo niby czemu państwo ma wtrącać sie do prywatnego bajora, sztucznego stawu, stworzonego za prywatne pieniądze na prywatnej ziemi i nie stanowiącego części naturalnego ekosystemu?!
(...)

 

Jeśli chcesz na swoim stawie/jeziorze robić i łowić co się Tobie podoba to możesz wystąpić o utworzenie na tej wodzie obrębu hodowlanego. Czary-mary i już okresy i wymiary ochronne nie obowiązują, a wszystko zgodnie z prawem.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych