[Krzysiek P]

Planów mam wiele, ale pisałem dosłownie Czeka mnie operacja na serduchu, więc mam nadzieję przeżyć. 

Nie siedzę na dupie, cały czas żyje i działam.

Dużo zdrowia życzę, plany weryfikuje zawsze nam życie..

Olek, brawo za szczerość.. nie w wypisywaniu (chwaleniu się) planami pobicia swoich PB w szczupaku z metra na póltora ..
Zreszta rekordy sami sobie ustalamy, dla niektórych to będzie złowienie pierwszej w życiu ryby danego gatunku dla innego zwykłej płotki ..ale na spinning..
Ja mam nawet nie plan,  marzenie zobaczyć, złowić i sfotografować (pierwszą w życiu) głowacicę..
P.S. Gwarantuje Ci że pstrągów nie ma wcale tak mało w naszym regionie tylko każdy chroni te wątłe populacje i nie dzieli się miejscówkami..

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 31 grudzień 2018 - 12:00

[Paanda]

Dopiero zaczynam się wdrażać

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka

[Alexspin]

(...) P.S. Gwarantuje Ci że pstrągów nie ma wcale tak mało w naszym regionie tylko każdy chroni te wątłe populacje i nie dzieli się miejscówkami..

Wiem i stąd ukierunkowanie mojego zainteresowania tą rybką, nawet większe niż boleniem.

[chlodnica]

A ja poznałem fantastyczną kobietę.To na niej się teraz skupiam i myślę że z powodzeniem...

[Krzysiek P]

I to jest PLAN na ŻYCIE Darek - życzę powodzenia, bo o tą jedyną "rybkę" nie jest wcale tak łatwo...
A  jak jeszcze będzie tolerować nasza drugą miłość to  nie ma co wypuszczać z rąk  i stosować C&R       

[chlodnica]

I to jest PLAN na ŻYCIE Darek - życzę powodzenia, bo o tą jedyną "rybkę" nie jest wcale tak łatwo...
A  jak jeszcze będzie tolerować nasza drugą miłość to  nie ma co wypuszczać z rąk  i stosować C&R       

Dzięki,już prawie złowiona ale jeszcze nie podebrana... A starą potraktowałem C&R...Zasłużyła na to.

Użytkownik chlodnica edytował ten post 31 grudzień 2018 - 13:40

[coma]

Gratulacje. To czekamy na małe chłodniczki

[Paweł J]

Same zmiany planowane i nie ,więc po kolei :
Samochód 😈(całkowicie nie planowane) stary skończył marnie ale był taki solidny że nawet się nie zadrapałem.Łódka ,przyszedł wreszcie czas na realizację marzeń ,stara sprzedana więc nie ma opcji nowa musi być. Nowy kij na początek roku i młynek do ul kolejny ale tego to nigdy dość 😊. Oczywiście odkrywanie nowych starych łowisk i może w tym roku wreszcie pobiję swój rekord okoniowy , pozostaje zawsze kwestia czy będzie możliwość spędzenie połowy roku na rybach.
A z nie wędkarskich to rzuciłem palenie i zamierzam w tym wytrwać.

Użytkownik Paweł J edytował ten post 01 styczeń 2019 - 15:03

[MajKar]

Wytrwałości życzę. 

W tym roku planuję, często być nad wodą, poznać nowych zakręconych ludzi i czerpać z tego wiele przyjemności.

[Kajtelek2]

W 2019 skupiam się głównie na rzekach , zbiorniki w moim regionie odpuszczam.

Chciałbym odwiedzić kolejny raz J. Żarnowieckie i tam spędzić urlop.

Uruchomić castingowy zestaw : ) kręcąc multikiem i machając kijem z pazurem.

[bob74]

...ja jako ,,bywalec" spotkań castingowych niedawno ,,uruchomiłem" zestaw. Dziś 2h po południu na Kępie Potockiej spacer i ćwiczenie techniki, głównie jedną ręką w niższych gramaturach . A co do planów to jakiś jakiś ,,zajazd'' na Taurogi pludraka Bogusława Radziwiła. Celem salmonidy litewskie z augustowską ekipą..

[wujek]

Chciałbym pojechać nad Odrę, ale jakoś tak mam że za granicę potrafię przelecieć na drugi kontynent, a w kraju maks 100km od domu.

[M@rczysko]

Cóż, być jak najczęściej nad wodą, nie koniecznie z wędką, ale być jak to się mówi na łonie natury i ją uwieczniać cyfrowo . Najważniejsze - nie dać się chorobie !!!

[croock]

przerwać passę słabych wyników w zagranicznych wyjazdach za szczupakiem 🙂

[chlodnica]

Już podebrana...

[nevis]

Już podebrana...

 

Są rzeczy ważne i ważniejsze, nawet od ryb... brawo Ty 

[Alexspin]

Już podebrana...

Sprawdź czy wymiarowa i czy nie jest w "okresie" ochronnym...

[Sailfish]

Są rzeczy ważne i ważniejsze, nawet od ryb... brawo Ty 

Miejmy nadzieję, że Darek jednak tak nie myśli.

[Alexspin]

Już podebrana...

Od samego początku postaraj się przekonać Ją do wędkowania. To procentuje spokojem i brakiem konfliktów. Moja Pani przekonała się 4 lata temu, po roku od "podebrania" i teraz jeździmy razem, pieniądze wydajemy razem i razem nie łowimy bo nie ma ryb...

Użytkownik Alexspin edytował ten post 14 styczeń 2019 - 10:27

[wilczybilet]

Od samego początku postaraj się przekonać Ją do wędkowania. To procentuje spokojem i brakiem konfliktów. Moja Pani przekonała się 4 lata temu, po roku od "podebrania" i teraz jeździmy razem, pieniądze wydajemy razem i razem nie łowimy bo nie ma ryb...

Dobre rady . Moja żona czasami jak komentuje moje hobby, zadaje pytania, "po co Ci tyle wędek i tego wszystkiego?" "Przecież to tylko ryby i wystarczyłaby jedna wędka" .

P.S Nie wspomnę o jej kilkudziesięciu parach butów na każdą okazję, a jak się gdzieś wybieramy, to się wkurza, że nie ma się w co ubrać

Użytkownik wilczybilet edytował ten post 14 styczeń 2019 - 10:37