Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jazie 2019


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   szydłoś

szydłoś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 605 postów
  • LokalizacjaBiebrzańska Kraina
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Sz.

Napisano 23 kwiecień 2019 - 22:57

Dziś znowu trafiłem fajnego JaSia, nie często ale jak siada to już poważny Pan  :)  Dzięki kolego @guciolucky za rady odniośnie pletki  B)

Załączony plik  2.jpg   76,91 KB   37 Ilość pobrań

Załączony plik  1.jpg   77,59 KB   37 Ilość pobrań

Załączony plik  6.jpg   64,14 KB   37 Ilość pobrań

 

 

Sprzętowo Kijek cw 8g , Plecionka Shimano 0,07+ 1m żyłki 0,18 HM80 . Shimano Ultegra 2500 , wobler salmo minnow 5cm 



#42 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 25 kwiecień 2019 - 16:08

Nareszcie upragniony jaź. Złowiony na sdrka 2,5 cm. Rzeczka taka że idzie ja przeskoczyć jakby dobrze si rozpędzić. Zdziwiłem się bardzo jak zobaczyłem kolegę jazia i to jeszcze takich rozmiarów. Wędka Corto hs + biomek 2500fb + egi metal i dowiązany metr żyłki 0,16 39b905eb9a22a52a2045dff1d158a959.jpge8d25a231810ae4ee259b5466cea37ec.jpg

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

#43 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 28 kwiecień 2019 - 19:42

*
Popularny

Chciałbym coś napisać odnośnie połowu, ale nadal nie mogę w to uwierzyć co mnie dziś spotkało. Ryby wszystkie około 50cm największy miał 51 najmniejszy 49. Skuteczność 80% jeden mi się spiął. Marzenia spełnione, złowić ukochane jazie. Nie wiem dlaczego, ale mnie urzekły te ryby. Dziś królował dorado alaska oraz jeden na wobka Janusza Ryczkowskiego. Sprzęt: Corto HS + biomek 2500 fb + egi metal 0,6 pe + 0,16 żyłka około metra. Coś pięknego.....fotki czterech które udało mi się złowić. Proszę się nie doszukiwać każda z nich to inna ryba. Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę8ed5690b493abd85cd1a424795dcbc2b.jpg6337bc12fdd57baa37f514b575c46c8b.jpg1694288655d8b0919eba0021126947ef.jpg2be04f131c31aa160feeba740cff2d02.jpg24fddcabd5d4be52dd4339afe3dc9ff6.jpgb5006026ecaf6013562b0b017c0ef74c.jpgccbcbee1121a74789be920fae6732fb3.jpg

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka


Użytkownik bartosz311287 edytował ten post 28 kwiecień 2019 - 19:50


#44 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 28 kwiecień 2019 - 22:42

Dzięki wielkie, faktycznie mega grube i zdjęcia nawet tego nie oddają jakie były nabite. Po dotarciu na miejsce oddałem parę rzutów, ale bez skutku. Za to zauważyłem delikatny spław po drugiej stronie rzeki, pomyślałem czemu nie. Założyłem na początek wobler JR model koliber z tego względu że był pływający a ja rzucałem z dalszej miejscówki aby nie spłoszyć ryb. W pierwszym rzucie kiedy starałem się aby wobek nie zaczepił o wystający z wody drut nastąpiło fajne branie mówię wielka ryba z tym że była zaraz po braniu przy powierzchni pomyślałem że może to być jaź. Jak się okazało później był to jaź, a walka i hałas nie spłoszyły stada i dalej żerowały. Za jakiś czas zmieniłem przynęte na dorado alaske 2,5cm sdr pływający i nastąpiło kolejne fajne branie, potem jeszcze miałem 3 brania. Łącznie 4 rybki, dodam że na 4 ryby 3 z nich miały delikatną opryszczkę tarłową lub były ledwo co po tarle. Widać mega żerowały i zbierały muszki z powierzchni. Był to pewnie jeden z tych dni których nie zapomnę do końca życia, coś czuję że szybko to się nie powtórzy. Brania praktycznie wszystkie następowały w okolicach drutu wystającego z wody. To by było na tyle z mojej strony


  • malinabar, Piotr Gołąb, Pisarz.......ewski Piotr i 6 innych osób lubią to

#45 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 29 kwiecień 2019 - 16:05

Łowiłem od 16-19, rano dziś lipa.


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 13 maj 2019 - 10:10


#46 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 01 maj 2019 - 07:34

Koledzy, kolejny raz przypominam o naszym regulaminie. 

 

"7. Nie publikujemy zdjęć ryb złowionych w okresie ochronnym obowiązującym w miejscu połowu danej ryby lub naruszających regulamin danego łowiska."

 

"4. W przypadku zauważenia niezgodności z niniejszym regulaminem nie robimy dochodzeń na własną rękę - zgłaszamy swoje wątpliwości do moderatora."



#47 OFFLINE   szydłoś

szydłoś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 605 postów
  • LokalizacjaBiebrzańska Kraina
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Sz.

Napisano 01 maj 2019 - 11:17

Wczorajszy JaSio. Po więcej zapraszam na https://www.facebook...ZYDLOSnaRYBACH/  ;)

Załączony plik  15.jpg   131,63 KB   31 Ilość pobrań

Załączony plik  13.jpg   177,97 KB   31 Ilość pobrań

Załączony plik  11.jpg   81,32 KB   31 Ilość pobrań

Załączony plik  8.jpg   91,97 KB   30 Ilość pobrań

 

D.A.M Microflex 3-15g 2,7m, Pletka 0,07+ 1,2m fluocarbon 0,20mm+ Siek-M Stynka 4cm

 



#48 OFFLINE   mmgg

mmgg

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 42 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Michał

Napisano 01 maj 2019 - 19:34

Jaź z Drwęcy

Załączone pliki



#49 OFFLINE   lenny

lenny

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1547 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Leszek

Napisano 02 maj 2019 - 18:18

Po wczorajszym 1 majowym maratonie (chyba za stary już na to jestem), dzisiaj postanowiłem trochę odpocząć nad rzeką.
Jeszcze dwa dni temu plan był taki, aby dzisiaj jechać na Bug. Ale raczej do jazdy to się dzisiaj nie nadawałem. Więc tylko spacerek nad Krznę.
Kiedy wczoraj o 5:00 rano szwagier powitał mnie piwem i słowami "tak na dobry początek...", już wiedziałem, że dobrze to się skończyć nie może.
No i tak, dzisiaj spacer, relaks.
Miało być bezstresowo.
Zachodzę na miejsce, wody prawie brak, ziela coraz więcej. Do tego ten wiatr. Wieje coraz mocniej. Próbuje na owady od Olka. Jakieś wyjścia widać między falami. Brania bardzo delikatne. Kilka kleników udaje się wyjąć. Ale rzuty przy tym wietrze to masakra. Albo tylko z wiatrem (w poprzek rzeki) a jak chciałem wzdłuż mojego brzegu to rzut w kierunku łąki.
Spławiać za bardzo się nie dało, bo wobek na środku rzeki a żyłka łukiem pod drugim brzegiem.
Po około półtorej godziny doszedłem do nieco głębszego odcinka. Zmiana na mojego 2,5 woblerka. Jakieś delikatne trącenia są. Jeszcze chwilę macham i postanawiam wracać. Wędki nie składam, może gdzieś jeszcze po drodze rzucę.
Zatrzymuję się tam, gdzie wcześniej skubały klenie. Wobler schodzi max gdzieś na 50cm. Rzut, i za chwilę ziele. Kolejny rzut i jest łupnięcie. kleń po kilku sekundach okazał się zębatym. Ale nowy kijek od TomekSudety (jeszcze raz dzięki Tomku) pięknie amotryzuje, chwila i w podbieraku. Kolejny rzut, kilka metrów poniżej, i delikatne pęknięcie. Zacinam i siedzi. Błyskawiczny odjazd w poprzek rzeki pod najbliższe ziele wskazuje na klenia. Wobek oczywiście został w zielu. A miało być kur... bezstresowo.
Kilka kolejnych rzutów i znowu delikatne puknięcie. Siedzi. Tym razem chlupot na powierzchni od razu zdradza Jaśka. Minutka i grzecznie w podbieraku. Czterdzieści kilka centymetrów dzisiaj bardzo cieszy. Żwawo odpływa w nienaruszonym stanie
Rzucam jeszcze z pół godziny, bardzo delikatnych brań mam jeszcze sporo, ale wszystkie puste.
Trzeba wracać, żona w pracy i po powrocie liczby na jakiś dobry obiad. Trzeba coś przygotować, do końca weekendu jeszcze kilka dni, a mam zamiar jeszcze kilka razy wyskoczyć na rybki.

Załączony plik  IMG_20190502_121346-1168x2080.jpg   115,21 KB   29 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20190502_121429-2080x1168.jpg   92,76 KB   28 Ilość pobrań

Sprzętowo: Batson DSS RX6 2,9m 2-10g. Zauber i 2,5cm woblerek własnej produkcji.

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                       :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 maj 2019 - 20:40

  • Maciek Rożniata, Jacek_bp, Krzysiek Rogalski i 25 innych osób lubią to

#50 OFFLINE   PiotrL70

PiotrL70

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:P.L

Napisano 03 maj 2019 - 07:38

U mnie wczoraj kilkna Rybek się zameldowało na brzegu , Rozmiarowo szału nie było ale zabawa jak zawsze Przednia :)

Kijaszka uzywam CD Xls 2,75m 10lb , Zwijak Exist 05' 2506 ,

Załączone pliki


Użytkownik PiotrL70 edytował ten post 03 maj 2019 - 07:40

  • doktorek, Maciek Rożniata, Krzysiek Rogalski i 18 innych osób lubią to

#51 OFFLINE   G r e g

G r e g

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 647 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Grzegorz

Napisano 04 maj 2019 - 14:20

*
Popularny

Kiedy prawie wszystkich spiningistów pochłonęły szczupaki i bolenie, jaziowe miejscówki są mniej przepłoszone.. I wtedy uderzyłem w ich najsłabszy punkt..!



Załączony plik  20190504_124419-1_resized.jpg   131,42 KB   35 Ilość pobrań


Do 60 brakło niewiele..;)

#52 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 06 maj 2019 - 21:26

Nie padało prawie dwa wiosenne miesiące . I zaczęło ... Najpierw susza , niżówka , katastrofa i czarnowidztwo , a później dwa dni ciągłego i rzęsistego deszczu . Wbijam się nad rzeczkę w pierwszy dzień nieco pogodniejszy i mniej dżdżysty odrobinę . Oczywiście woda poszła o jakieś dobre pół metra  w górę , rwie niemiłosiernie i wypełniając szerokie już korytko mocnym i równym nurtem nie daje zbytnio nadziei na sukces , niosąc znacznie więcej niż zwykle zawiesiny . Dobrze , że mam w miarę rozpracowany brzeg , bo brodzę teraz w ciemno po wąskim już i grząskim przybrzeżnym pasie tak do pół uda , miejscami zasysa mnie głębiej  :rolleyes: . Okoliczne pola , brak zadrzewienia w zlewni ciurka i głębokie osadzenie go w terenie powodują dużą podatność na gwałtowny przybór . Tak też jest w tej chwili . Z jednej strony dobrze , bo pada , a z drugiej walczę z efektami tego stanu rzeczy dosyć beznadziejnie  :) . W każdym bądź razie kolejne miejscówki już takimi nie są z racji zmian w układzie nurtu . Szukam jakichś cieni prądowych i miejsc dotychczas beznadziejnie płytkich i wolnych , a dających teraz jakąkolwiek szansę na kontakt . 

Po jakimś kilometrze człapania w zielsku mam wreszcie branie . Coś zainteresowało się stareńkim Tiny , który jest dobry na takie warunki w wodzie a nie przypomina tych aktualnych wobków swoją pracą . Jest przyjemnie migotliwy i nie stawiający oporu w mocnym nawet nurcie . Branie jest dziwne i nie przypomina w żaden sposób kleniowych łupnięć sprzed tygodnia . To raczej takie jaziowe bardziej puk-puk z dwutaktu . I  nie zacięte niestety . Ale dało do myślenia , choć jazia tutaj nie miałem jeszcze . Dochodzę do miejsca najlepiej rokującego w tych warunkach . Pod moimi nogami rwie główny nurt , a złamany dużymi kępami zielska i płycizny pod drugim brzegiem daje teraz prądową enklawę spokoju głęboką na jakieś 70 centymetrów myślę . Zakładam Killer Egg'a w zielonkawych barwach ( takich jaziowych bardziej  ;) ) i staram się ulokować go tuż pod trawami naprzeciwko mnie . Później kilka twitch'owych podciągnięć połączonych z migotliwym odpuszczaniem "jajeczka" na odcinku półtora do dwóch metrów , zanim wściekły nurt zgarnie przynętę . To wszystko w stosownej mikro skali oczywiście  :) . I doczekałem się . Walnął w opadzie , pożerając wobka w całości . Duży i złoty młynek na powierzchni od razu dał znać , że to jasio zakąsił . Walka całkiem ambitna tym bardziej,  że wlazł skubany w silny nurt i potrafił go wykorzystać całkiem skutecznie . Spory już jak na moje warunki ostatnimi czasy jaź , pełen śladów po burzliwych tegorocznych amorach , wprawdzie zabliźnionych ale dających pogląd tego , że było chyba gorąco  :D .

 

1557174039dsc05766.jpg
1557174079dsc05768.jpg
1557174115dsc05771.jpg
 
Sprzętowo standardowo FX 902-2 , Exsence Ci4+C3000M , Sunline Singlon V Tough 0,16 mm i Killer Egg w limitowanej wersji kolorystycznej sprzed jakichś dwóch lat  :) .
 
 
NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                         :good:

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 maj 2019 - 21:35


#53 OFFLINE   Gary

Gary

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 100 postów
  • Lokalizacjapoznań
  • Imię:bernard
  • Nazwisko:michałek

Napisano 07 maj 2019 - 11:52

Ja również chciałem być pochłonięty przez bolenie na majówkę, ba nawet  miałem nadzieje połączyć uganianie się za bolkami i spacery rodzinne,  nad nową dla mnie odrą i okolicami ujścia warty. Efekt był taki że zwiało mnie z potencjalnie boleniowych główek i musiałem się zadowolić tylko przedstawicielem boleniowej młodzieży. nie poddając się przed wcześnie z głową pełnią niepotrzebnej frustracji spojrzałem na mapę i zacząłem kombinować aby się nieco schować, gdzieś za zakrętem  bądz odnogą rzeki. i tak podniesiony na duchu znowu pojechałem zwiedzać, tzn wyszukałem, wytypowałem łowisko, ściągnąłem z agrafki boleniowe przysmaki i zapolowałem na klenio jazie. Jak się okazało na miejscu,  wiatr niewiele  wytracał swą prędkość po przejściu przez wysokie trawy, tak więc przyszło mi rzucać pod wiatr małym wobkami... wymusiło to na mnie jeszcze większe skradanie a złowione dwa czterdziestaki pozwoliły zapomnieć o wcześniejszych niepowodzeniach  :). Nijak się mają do przedstawianych przez kolegów potworów, ale ucieszyły  :)

       Załączony plik  jaź 1.jpg   18,47 KB   30 Ilość pobrań Załączony plik  jaź 2.jpg   16,93 KB   29 Ilość pobrań

 

sprzęt mało finezyjny  tzn kijek SG Parabellum 7-23, 2,79  , młynek wielkości 4000 i bzyk na końcu zestawu.

pozdrawiam 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                          :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 07 maj 2019 - 20:22


#54 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 08 maj 2019 - 12:21

54 przyłów przy boleniach, niestety fotka słaba, źle ustawiłem światło i jest jaka jest ;)Załączony plik  IMG_20190508_115406.jpg   39,23 KB   27 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_20190508_112753-01-1462x1077.jpeg   101,61 KB   27 Ilość pobrań

Użytkownik DAWIDspinn edytował ten post 08 maj 2019 - 12:22


#55 OFFLINE   lenny

lenny

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1547 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Leszek

Napisano 11 maj 2019 - 11:50

Dzisiejszy poranny Jazik.
Nie chciał ładnie zapozować😀

Załączony plik  IMG_20190511_062128-2080x1168.jpg   84,71 KB   24 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20190511_062121-1168x2080.jpg   113,63 KB   24 Ilość pobrań

Na 2,5cm woblerek własnej produkcji.
  • Maciek Rożniata, Jacek_bp, Krzysiek Rogalski i 23 innych osób lubią to

#56 OFFLINE   Miro 85

Miro 85

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaPołudnie PL

Napisano 12 maj 2019 - 19:50

Jakoś tak te parę ostatnich dni w kratkę było raz coś brało, innym razem nie, z przewagą na to drugie, ale jak to przy weekendzie nad wodę ciągnie..

Już z samego rana pogoda nie zachęcała do wychylenia nosa z chałupy, na całe szczęście jest więcej oszolomow takich jak ja, więc było z kim pojechać(wątek bolenie 2019)

Objazd kilku miejscówek nie daje żadnych rezultatów, więc pada decyzja że jedziemy na domowa wodę i może akurat tam..

Kolega zajął się stricte boleniami a ja postanowiłem że nie będziemy sobie nawzajem przeszkadzać i biorę UL pod gumę i poszukam jasków przy dnie, bo wobki myślę dziś by się nie sprawdziły wcale..

I tak każdy w swoją stronę poszedł.
Po jakimś czasie zaczynają się pierwsze kontakty z rybami, pierwszy melduję się karpik w wymiarze wigilijnym, niestety spina mi się pod samym podbierakiem, potem kolejno na wolniaku 5 leszczy w wymiarach 45-60cm, stwierdzam że tu raczej jazia nie będzie, a latawce nie są celem wyprawy..
Schodze trochę niżej na szybsza wodę, i prowadzę w ok 2m rynnie wolnoutko pod dnie i łup!!
I taki oto Jasio, nagroda za 8h mokniecia i wymarzniecia tyłka w dniu dzisiejszym

-Przynęta riperek crazy fish skrócony do 3cm,słony smierdziuch w kolorze jasnego motor Oil na 2.5g glowce/pletka 0.4 PE, kijek do 6g,mlynek 3000

 

Załączony plik  received_408892006618397.jpeg   63,33 KB   37 Ilość pobrań

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                           :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 18 maj 2019 - 20:32


#57 OFFLINE   bartosz311287

bartosz311287

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 649 postów
  • Imię:Bartosz

Napisano 18 maj 2019 - 17:38

Taki około forumowy jazik. Na siurku typowo pstrągowym i na woblera pstrągowego. Jeżeli komuś będzie przeszkadzało zdjęcie, proszę zgłosić lub usunąć. 277b24f0c689920567416e770188bb54.jpg

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

#58 OFFLINE   lenny

lenny

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1547 postów
  • LokalizacjaBiała Podlaska
  • Imię:Leszek

Napisano 25 maj 2019 - 10:53

Dzisiejsze poranne jaziki.
Nieco ponad 40cm. Złowione na 3cm woblerka własnej produkcji.

Załączony plik  IMG_20190525_052202-1168x2080.jpg   101,91 KB   28 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20190525_052325-2080x1168.jpg   73,54 KB   28 Ilość pobrań

#59 OFFLINE   andrzej_rostek@wp.pl

andrzej_rostek@wp.pl

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 106 postów
  • LokalizacjaTchórzowa
  • Imię:Andrzej
  • Nazwisko:Rostek

Napisano 26 maj 2019 - 12:56

Wolne prowadzenie mepps aglia furia 4 i wylondował całkiem ładny jaźiaczek 855ddcb53041d67d3b7a0020193c7347.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

#60 OFFLINE   Miro 85

Miro 85

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaPołudnie PL

Napisano 26 maj 2019 - 21:10

Południe PL nie zachęca obecnie do łowienia w rzece, ale do odważnych świat należy, tym bardziej jak się zna każdy centymetr brzegu..🙂

Ciaglo mnie jak cholera nad rzekę, ale woda od walu do walu nie pozwalała na nic więcej jak popatrzeć tylko na wielkie jezioro.. I tak dzień po dniu tylko monitorowalem kiedy będzie można podejść do koryta na odległość rzutu i się zacznie 🙂
Po każdej dużej wodzie zawsze udało mi się znaleźć gdzie jaski odpoczywają od dużej wody i tym razem intuicja mnie nie zawiodla🙂
Ryby stały w oczku w polu z .... pszenica😀 na granicy z korytem rzeki, w owym oczku był też ogrom wylegu, i co chwilę coś się tam działo..
Wszedłem tam trochę powyżej pasa, i tak próbowałem, aż się doczekałem 😎
W pierwszym momencie myślałem że będzie 6 z przodu, jaź w podbieraku muchowym wydawał mi się ogromny🙂
Po dojściu do suchego lądu,miarka pokazuje 57cm, ogromna radość, ale i też jest nutka niedosytu 😔, robię kilka fotek samojebek i wracam z jaziorem do miejsca z którego został wyjety.. Po akcie C&R, w połowie drogi do zostawionego sprzętu widzę gościa czekajacego na mnie, jak się później okazało właściciela pszenicy..
Na całe szczescie skończyło się tylko na wymianie kilku zdan.. Dalsze łowienie odpuściłem..

Pomimo nie pobitego własnego Pb, bardzo się cieszę, bo taki ryb w sezonie nie często się trafia, a i może się okazać jaziem sezonu.

Sprzętowo:
kijek 3.05 do 10g
Młynek 3000
Zylka 0.14
Woblerek 3cm hand made


A warunki jak widac.. I pole pszeniczne w tle

 

Załączony plik  received_380056399274231.jpeg   82,29 KB   45 Ilość pobrań Załączony plik  received_635562383588131.jpeg   148,07 KB   45 Ilość pobrań Załączony plik  received_420481248533075.jpeg   70,02 KB   43 Ilość pobrań

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"                            :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 27 maj 2019 - 12:52





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych