Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sandacz z zielska


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#21 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 09 lipiec 2019 - 19:01

Zgadza się, ale przywołując z pamięci, na większym zbiorniku gdy miałem możliwość dokoptować się do kolegów z łódką, łowili bardziej z toni. Efekty były takie, że łowili szczupaki, ja prowadząc łagodny opad z korby blisko dna łowiłem szczupłe, sandały i jakieś sumowe przyłowy, mowa o dniówce. Nie parałem się zbytnio nocnym spinem oprócz paru krótkich sesji, wtedy ryba w toni powinna się kręcić i pomysł kolegi może być bardzo dobry. Po weekendzie możliwe, że coś już opiszę z pobytu nad wodą.

#22 OFFLINE   Michał.

Michał.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1596 postów
  • LokalizacjaSan Escobar

Napisano 11 lipiec 2019 - 15:08

Spróbuj na drop shota 



#23 OFFLINE   tomasxt

tomasxt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1087 postów
  • LokalizacjaStargard
  • Imię:Tomasz

Napisano 16 lipiec 2019 - 09:32

I jak efekty ?



#24 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 16 lipiec 2019 - 16:41

Byłem w nocy dwa razy, próbowałem na wobki ( gloogi konkretnie ) gumy z dna i toni, i lipa, zero brań, totalna flauta na wodzie, brak oznak żerowania drapieżców. Niekoniecznie musi to być związane z nieodpowiednim podawaniem przynęt. Na weekendzie, do teraz włącznie drapieżniki wymiotło. Wracając z akwenu wstąpiłem na powrocie na San, tylko bobry było widać, dwa poranki na innej wodzie na ciężej i lekko, dosłownie nic. W wędkarskim twierdzą że ryby potonęłły. W mojej historii spinningowej takiego shitu jeszcze nie było. Mam parę kontrolnych szczupłych zlokalizowanych w szuwarkach i jak one mi nie biorą to szkoda dalej rzucać, i nie biorą.

#25 OFFLINE   mariuszek91

mariuszek91

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 73 postów
  • LokalizacjaIława
  • Imię:Mariusz

Napisano 06 sierpień 2019 - 20:05

Jak tam się sprawy mają ogarnięty temat czy dalej próbujesz?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

#26 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 07 sierpień 2019 - 20:14

Próbowałem parę razy ale bez efektów, mam ostatnio nawałę z robotą i różne takie tam życiowe więc mogę sobie pozwolić tylko na krótkie sesje, niekoniecznie w najlepszych porach. Nie wiem co się dzieje, jeden okoń w ciągu trzech tygodni, parę pistoletów i to też po parę wyjść do przynęty zanim dało się zaciąć. Probuję na lighta i na szczupakowo i dupa blada. Chyba trzeba poczekać na chłody, miejsca w rejestrze powoli mi się będą kończyć a w tym sezonie że trzy cztery razy widziałem żerujące wierzchem okonie, kuźwa czasami trzy razy dziennie na rybach byłem, uwierzysz?
  • strary lubi to

#27 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 07 sierpień 2019 - 21:19

Jeśli miał bym blisko takie trudne jeziorko i wiedział bym że są w nim sandacze to nie odpuścił bym dopuki nie znalazł bym na nie sposobu.
Na pewno był bym na tej wodzie wieczorem i zaglądał w których miejscach lokalizuje się drobnica. Próbowałbym wtedy na woblery płytko pracujące max .do 1m.
Nie ma bata żeby w końcu na nie nie trafić.
Za dnia próbował bym z gumami na maxymalnie kekkich główkach, najlepiej offset z dociążeniem. Lub trochę ciężej i agresywniej nie dotykając dna.
Lekkie podłużne wahadła też by zrobiły robotę z opadu.
Jakiś czas temu zbajomy na jeziorku całkowicie zamulonym łowił tak sandacze.
Te cmokanie co słyszysz to pewnie sumy się ruszyły na żer.
Żerowanie sandacza kilka razy widziałem wieczorem, drobnica wyskakiwała nad wodę. Coś jak przy żerowaniu okonia tylko że mocniej.

Z własnego doświadczenia wiem że aby rozpracować wodę trzeba często na niej być w różnych porach.
Sandacze łowiłem nie tylko wieczorem czy z rana, jak to zazwyczaj jest. Często łowołem je w samo południe przy dużym nasłonecznieniu.

Użytkownik cinn edytował ten post 07 sierpień 2019 - 21:21

  • starydrwal lubi to

#28 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 08 sierpień 2019 - 06:56

Toteż ja się nie poddaję tylko rozkminiam dalej, na razie niestety pochwalić się nie ma za bardzo czym

#29 OFFLINE   cobrax

cobrax

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaŁaskarzew
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Połeć

Napisano 08 sierpień 2019 - 11:29

Mam niedaleko podobną wodę. Sandaczowiec ze mnie żaden ale często jestem na tym zbiorniku i sytuacja wyglądała dość podobnie. Nikt nie łowił regularnie sandaczy. Aż w tym roku wracając z innej wody kolega zajechał pomachać. Nawet przynęty nie zmienił. Maks półtora metra wody a on główka 28 gram. I zaczął łowić. Tam gdzie kawałek wolny od ziela zrobisz dwa czy trzy opady. Później wyszarpać z ziela i dalej. Ostatecznie minimalna gramatura jaką łowi to 18 gram. Ostatnio stałem z nim ramię w ramię. Ja logicznie czyli do 10 gram a on na ciężko. Efekt 5:0 w rybach i 10:1 w braniach dla niego. Często brania kończą się utratą ogona w gumie. Za szybko jak na tą wodę ale inaczej nie reagują.


  • strary i Mateusz95s lubią to

#30 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 08 sierpień 2019 - 12:24

Jak będę miał czas , mam tam zamiar popróbować na keitechy 5 cali z offsetem, u mnie ta gumka przy łowieniu na lekko ( 3 cale)daje wyniki, od okonia po nie wiadomo co ( na wiosnę przywaliła jakaś kobyła nie do zatrzymania), sprawa pierwsza, nie mam wiedzy jak z zacięciem sandacza na offset. Sprawa druga łowiłem tylko małymi rozmiarami ale na mój nos większe mogą ujawnić potencjał i to trzeba obadać.

#31 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 08 sierpień 2019 - 12:29

Sugestia kolegi z przeciążoną przynętæ ciekawa, popróbujem
  • cobrax lubi to

#32 OFFLINE   Bułka

Bułka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 786 postów
  • LokalizacjaTOSiek
  • Imię:Wojtek

Napisano 08 sierpień 2019 - 12:41

Może pomogę bo mam podobne bajoro niedaleko domu i ostatnio przypadkiem odkryłem na co reagują miejscowe sandacze. A świetnie biorą na małe 5-8cm jerki, koniecznie mocno lusterkujące bo biorą tylko i wyłącznie z opadu. Rzut, kilkanaście sekund czekania aż jerk opadnie, zacięcie w ciemno i powtórka 😀

#33 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 12 sierpień 2019 - 15:05

Trzeba chyba poczekać na osłabnięcie upałów, byłem porzucać ale to strata czasu. Od lipcowej pełni efekty mniej niż mizerne, nie da się wysnuć w takich warunkach sensownych wniosków. Myślę że może to być spowodowane małą względną głębokością zbiorników, ryby się ,, gotują'' i stąd ich mała aktywność. Do zobaczenia w chłodniejszym czasie a tymczasem na okonie,hej

#34 OFFLINE   cobrax

cobrax

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaŁaskarzew
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Połeć

Napisano 13 sierpień 2019 - 05:09

Byłem wczoraj. Jeden krótki i jedno kopnięcie spudłowane o co bardziej podejrzewam bolenia. W nocy popadało, woda z pewnością trochę się natleniła. Wrócę z pracy to kontrolnie wyskoczę na godzinę.



#35 OFFLINE   cobrax

cobrax

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaŁaskarzew
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Połeć

Napisano 23 sierpień 2019 - 04:35

Ostatnio udało się coś wydłubać z zarośniętego zbiornika. Sandacz 69.5 oraz okoń 36. Na dość ciężko. 14-16 gram sprawdza się najlepiej. A jak tam autor wątku sobie radzi?

Załączone pliki


  • Jaroch i MajKar lubią to

#36 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 23 sierpień 2019 - 12:48

Ostatnie dwa tygodnie remonty i brak czasu , nawet żeby tutaj zaglądnąć.Jadę po weekendzie z jerkami, sprzetowo zmiany na castingowo i zobaczymy. Byłem parę razy na krótko ale tylko szczczupaczątka. Ad. oznak żerowania ryb nocą, z moich spostrzeżeń i wypowiedzi gruntowców trupkowców, na tej wodzie ryba wierzchem się nie afiszuje, w nocy bierze również z dna, z powierzchni nikt nie słyszał żeby ktoś kiedys coś złowił. Dziwne ale dawne nocki z kumplem potwierdzały że w nocy cisza i tylko 3-4 metry gruntu dawały wyniki. Generalnie przerzut na około 15cm przynęty na innym zbiorniku lepiej reagują niż na mniejsze, może tam też
  • cobrax lubi to

#37 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 23 sierpień 2019 - 12:49

Odbębnię pańszczyznę z rodzinką w Bieszczadach i jadymy z koksem, napisze co i jak

#38 ONLINE   Paweljar

Paweljar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaJarosław
  • Imię:Paweł

Napisano 28 sierpień 2019 - 10:06

No i cóż, bylem, łowiłem. Próby z jerkami, novum dla mnie ale już mi się spodobało. Tonące były oraz gumy 15 cm cannibala i pulse shady. Efekty szczupakowe mniejsza rozmiarówka, sandaczowych niet, aczkolwiek kilka zastanawiających puknięć było, nie przesądzam jednak. Tak a propos zauważam u siebie jedną rzecz nieco zbaczając z głównego wątku, mianowicie brania mam głównie kiedy przynęta jest w strefie płytszej i bliżej mnie. Na otwartej wodzie rzadziej, nie wiem czy za lekko nie łowię. Zbroję jak najlżej, tak żeby wystarczyło do poprawnej pracy gumy ( prowadzić staram się do 1,5 metra nad dnem max ). W związku z tym że zacząłem się bawić castem waga i rozmiar nie są barierą ( mam kijek do 65) zwiększę wagę. Potestuję na innymi zbiorniku z w miarę czystym dnem ( tam sandacza niet, PZW woli karpie) i zobaczymy.
  • cobrax lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych