[korol]

Też bym wylał i tyle. Ryzykować dla paru złotych? Nie ma co...

[platynowłosy]

Alku, robisz na pigwie czy na pigwowcu?

Słuchaj, przepis najprostszy z możliwych.

Pigwowiec. Na taką robotę zużywam rocznie ok 10-15 kg owcu...

Na każdy1 kg pociętego owocu idzie 1 l spirytusu. Do słoja, Na 3-4 tyg. Aż złapie lekko brązowawy kolor.

Odcedzam nalew do gąsiora. Następnie dzielę go... Załóżmy, że mam go ok 6 l.  4 l idą do jednego gąsiorka, a 2 l do drugiego. I czekają na to co teraz nastąpi...

Pozostałe po nalewie owoce, zalewam albo płynnym miodem, lipowym albo zasypuję cukrem. Stoi to w cieple...dosyć długo...Aż się rozpuści.

Zlany syrop dzielę na 2 porcje. 1 porcja to ok  1/3 ogółu, a 2 porcja to pozostałe,2/3.  

Do gąsiorka z 4 l dodaję owe 1/3 syropu. Do gąsiorka z 2 l dolewam pozostałe 2/3.

A pozostałe po syropie owoce zalewam najczęściej czystą wódką....na jakieś 2-3 tyg...

 

No a reszta, to już tylko koneserka.... Próbowanie, ocenianie...Tu dolejesz, tam odlejesz...

I masz 3 przezacne napiwki. 

Świetną mocną wódeczkę pigwową... 

Świetną naleweczkę pigwową...nie za gęstą, nie za rzadką..Nie za słodką, nie za kwaśno gorzką...Leciuteńka przetrąconą miodzikiem...

Świetą lekką ( czyli nieco mniej niż 40%) wódeczkę pigwową...to ta wódeczka zlana z już całkowicie przetworzonych owoców...

 

No i tyle...

 

Pozdrawiam

Alek

[Krzysiek P]

Alek, słusznie prawisz. Też robię nalewki od ..iluś lat. Zielony orzech, pigwa (właściwie pigwowiec) , czeremcha, tarnina, dereń, aronia...
Sposoó” podobny. Ważne żeby "najsamwpierw" zalać alko a potem miodem lub/i cukrem.. Pięknie "wyciungnie" resztki płynu z % z owoców. Czasem aż za suche na ciacho czy do wyciskarki. Przy odwrotnym procesie piekielnie ciężko odciągnąć ten najważniejszy składnik z owoców. Można zjeść w sumie ale np deren z pestką czy orzechy zielone średnio smaczne.. Tak, że njpierw alko potem cukier. Zostają suchuteńkie troty..  Ale zawsze można postawić jeszcze na tym zacier...   perpetum mobile     

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 15 październik 2019 - 19:03

[Byniek]

Smaka śta mi narobili że oh, sory że się powtórzę .Wino węgierskie: śliwkie węgierke krojem na pół, drylujem i wrzucamy do butelki o pojemności1l.

Zalewamy jednem litrem śpirytu na 3 tygodnie co jakiś czas mienszając. Po upływie 3 tyg. wino nadaje się do spożycia.

 UWAGA:Wino najlepiej smakuje w towarzystwie oczywiście niepijącym.

pozdrawiam byniek

[bob74]

Tylko, że zeszłorocznej już właściwie nie ma a tegoroczna dopiero będzie się robiła...u mnie w domu wszystko konsumowane jest na bieżąco. Wszystko  

 

… muszę wreszcie Twojej popróbować... u mnie słoik na pigwowcu dojrzewa, a co do miodu gryczanego to jakiś destylat za jakiś czas powstanie z odwirowanych resztek po gryczanym...

[BOB]

...może coś wykombinuję  na sobotę z żelaznych zapasów  

[bartsiedlce]

Panowie, już mamy wątek o wódeczce, można założyć o nalewkach

[BOB]

Bartuś, wpadaj w sobotę nad Czerniakowskie ... tam będzie prawdziwy wątek!!!

[bartsiedlce]

Przykro mi, inne plany 

[BOB]

I mi jest przykro bo od ostatniego weekendu przestałem cokolwiek planować  

Kto jest za nowym wątkiem?!    

[l.berlinski]

Ja swój na węgierkach postawiłem to mało z beczki nie wylazło...😀 to mówicie że miodu do pigwówki trzdba dać ?😊

[Tiur]

Z miodem nigdy nie próbowałem. Bo to towar deficytowy prawie jak spirytus. Dostać dobry miód nie oszukany jest ciężko. Ale w tym roku spróbuję. Ogólnie stosuje podobna zasadę co do produkcji nalewek. Ale bez przepisów. Cukru sypie w zależności czy chcę bardziej wytrawną czy słodką nalewkę

[Artech]

Nalewka dobra rzecz 😋 Teraz maceruje sie nalewka farmaceutów +/- 4 literki, a zaraz nastawiam z pigwy, nie pigwowca.
Z pigwy będę robił pierwszy raz, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Krzysiek P]

Pigwa mniej aromatyczna. Jakie mleko dałeś Artur?

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 16 październik 2019 - 13:32

[SIRIUS]

Fajnie brzmi,  litrowa piersiuweczka

Matko Boska ( piersióweczka ) miało być.

[Artech]

Pigwa mniej aromatyczna. Jakie mleko dałeś Artur?

W jednym słoju mam pasteryzowane a w drugim niepsteryzowane. Chcę zobaczyć jaka będzie różnica.
Pierwszą robiłem na pasteryzowanym i była świetna

[Artech]

Co innego myślę a co innego piszę...
Jeden słój jest z mlekiem pasteryzowanym a drugi z uht

[Krzysiek P]

UHT to tylko woda i farbka (biała), można się zatruć 

[adamos]

Co innego myślę a co innego piszę...
Jeden słój jest z mlekiem pasteryzowanym a drugi z uht

A już myślałem, że masz własną krowę

[ŁYSY0312]

Panowie,

A jakiś przepisik wypróbowany na gruszkówkę, mógłby ktoś zapodać?

Takiej nalewki jeszcze nie robiłem a po spróbowaniu  chodzi za mną.