[mario]

[quote]
stanicę w W-wie czy np. przystań nad ZZ-em?
[/quote]
W WARSZAWIE.

[/quote]

tego, niestety, nie wiem

[Gumofilc]

Tak to jest z duzymi akwenami, trzeba wiedziec kiedy sp... i gdzie.
Gumo

[tomek_w]

A ja odpowiem przewrotnie , miałem już sporo różnych silników , i na kilku innych pływałem... i powiem ani 4 ani 5km , tylko 6km.. dlaczego ? bo jednostki 4-5konne posiadają najczęsciej jeden cylinder , hałas niesamowity , przy mocy 6km można znalezc silniczki dwucylindrowe , różnica ogromna.. a waga? wychodze z założenia , że pływam średnio 10godzin , a ile bede niósł silnik? 20-100m? czyli około minuty... więc wolę nieść nawet 10kg wiecej by później cieszyć się komfortem łowienia cały dzień... wydaje mi się , że jest to proste kalkukacja , po za tym różnica między 4konnym , a 6 konnym silnikiem jest ogromna... Co do marki , wcześniej pływałem na 15km Hondy , rewelacyjny silniczek , cichutki i dobrze zawieszony idealnie znosi drgania ... obecnie mam 25km Yamahy i stwierdzam , że silnik niezły , ale ma mniejsza kulture pracy , słabiej radzi sobie ze znoszeniem drgań ... Porównanie do silników typu mercury czy johnson? japończyk pracuje o niebo lepiej , ale jak coś nam się zepsuje zwyczajnie gaśnie , i nic nie zrobisz na wodzie , wystarczy kiepskie paliwo , troszke wody w zbiorniku itp.... amerykanski silnik , bedzie prychal , kopcił , dławił się ale bedzie dzialal ... są bardziej toporne , przez to wiecej wytrzymają ...

[Gumofilc]

Hmm, chetnie bym kupil taki silnik, ktory chodzi na wode... ..przebolalbym nawet dwucylindrowy 6KM (40kg) i dwukrotnie drozszy niz zwykłe 6KM.
Gumo

[tomek_w]

Gumo z tymi 40kg , przesadziles , 6km mercury wazy 31kg ... tak podaje producent, na kolumnie L, ... Co do ilości spalanego paliwa.. hmmm.. Gumo za ile masz sprzęt ? pytanie retoryczne oczywiście ... do tego dojazd na łowisko .. skrzynka napoju bezalkoholowego ... urwane przynety... itp... więc specjalnie nie martwie sie czy mój silnik spali o 1czy 2 litry więcej w ciągu dnia , a przy mocy 5-6km , ta różnica liczona będzie w setkach ... wędkarstwo to hobby , nie musi być tanio ma byc wygodnie

[Gumofilc]

...nie musi być tanio ma byc wygodnie...
Jestem tego samego zdania, lecz...idac w ta strone....co jest lepsze od silnika 6KM?Silnik 10KM. Od niego z kolei 15, 25, 50...w zaleznosci od producenta dojedziemy do 225, 250KM.
zapobiegliwi zaczepia 2szt bo zawsze sie moze jeden zepsuc.
Najlepsza wedka? GLoomis GLX/Megabass. Najlepsze woblery? Lucky Craft/Megabass.Najlepszy kolowrotek?Daiwa Saltiga Z/Van staal gold.
Tak mozna by sie bylo zagalopowac w poszukiwaniu wygody a na razie byla tylko mowa o silniczku do lowienia na srodladziu...

Gumo

[tomek_w]

Gumo ... ale właśnie tak się dzieje... kupujesz wedke za 100zł, jest ekstra , ale póżniej stwierdzasz że kijek za 200 jest lepszy ... tak dochodzisz do momentu gdy kupujesz sprzęt robiony na miare.... Co do silników , dokładnie jest taka droga jak napisałeś , wiem bo sam ją przechodzę ... i uważam , że największym nieporozumieniem był silnik jednotłokowy o mocy 4km.. ktoś napisał , że 1-2KM nie ma znaczenia , oczywiście , ale przy mocy od 20 w góre ... różnica między 4KM a 6KM jest ogromna...

[klon]

Ja mam hondę o której piszesz - 5km 4sów.
Silnik jest ok, troche głośny na max obrotach, ale który nie jest, za to w porównaniu z suzuki to..... nie ma porównania.

@Staderus'ie mółbyś rozwinąć swoją opinię o suzuki. Wiem, że Jankesi z japońskich wybierają głównie tę markę. A i mnie chodziła ostatnio ona po głowie.

[krzysiek]

W sprawie suzuki mogę dorzucić swoje 3 grosze. Mam DT 5KM z 97' - dwusów. Przepływał już u mnie 1,5 sezonu i prawie 2 litry oleju (czyli ok. 200 litrów paliwa, co daje 350-400 godzin). Co ciekawe ma 2 cylindry, pracuje dość płynnie, cicho i przy ograniczonych wibracjach. Jak na razie nie mam się do czego przyczepić...

[Gumofilc]

Nigdy nie kupilem wedki za rownowartosc dzisiejszych 100zl...podobnie Wietieroka.
Jak zwykle, trzeba podjac decyzje indywidualnie.
Ja wybralem i to rozwiazanie mi sie sprawdzilo w warunkach, w jakich lowie.
Nie do konca sprawdzilo sie na Sniardwach, jak i przypuszzcam, ze nie sprawdziloby sie na szkierach i fiordach.
I odwrotnie, przypuszzcam ze silnik adekwatny na tego typu wody nie sprawdzilby mi sie wszedzie.
Pozostaje potencjalnym nabywcom zyczyc trafnych wyborow.
Gumo

[Kuba Standera]

Te suzuki z którymi miałem do czynienia były z wypożyczalni - słabe, hałaśliwe, smrodliwe i wibratory xxxl.Ale to nieznaczy że nowy dobry (prawidłowo użytkowany) silnik taki będzie. Ja mam z nimi niezbyt miłe wspomnienia, dlatego sądze że takiego bym raczej nie kupił.

[gacopyrz]

Szanowni Koledzy !

Zdecydowałem o zakupie Hondy.
Miałem okazję posłuchać jak pracuje Honda 5 KM i Yamaha 4KM.
Niezaprzeczalnie Yamaha ciszej. Ale silnik kupuję by odczuć różnicę pomiędzy 2,3 KM a zakupem zatem w przypadku Hondy będzie to wyraźnie odczuwalne, dodatkowo Honda ma alternator 3 A co też się przydaje zwłaszcza przy pływaniu długoterminowym.
Dziękuję za wszelkie opinie i porady.

[Gumofilc]

Przy okazji przegladu silnika....
Zajrzalem na Wybrzeze Gdynskie, gdzie jest chyba jeden z wiekszych sklepow tego typu w W-wie ale sam wlasciciel uwaza, ze zyja przede wszystkim z serwisu...
Dowiedzialem sie ciekawej rzeczy, mianowicie jak ksztaltuje sie sprzedaz poszczegolnych marek silnikow zaburtowych w Polsce (wszystkie moce): Yamaha - prawie 40% rynku, Merkury ponad 20%, Johnson podobnie, na 4tym m-cu Honda.
Jezeli wierzyc w mechanizmy wolnego rynku to jest to niezla wskazowka co kupic.

Gumo

[tornado]

Dodam swoje pięć groszy Yamacha jest najbardziej popularnym silnikiem na świecie jest to związane z atrakcyjna cena do jakości i wyborem wielu madeli.Podstawowym kryterium jakim ja bym się kierował to napewno ilośc cylindrów na dany silnik i moment obrotowy danych silników który decyduje o jego elastyczności, co mi z tego że silnik ma 6 koni z małej pojemności który mac osiąga na wyskich obrotach i w wąskim zakresie, taki silnik jest mało elastyczny i trwałość jego porównywalnie jest mniejsza. Amerykanie celowo jadą z pojemnością w góre aby osiągnąć jak najwiekszy moment obrotowy który daje bardzo dobry wspólczynnik mocy na dużym zakresie obrotów co nie jest bez znaczenia na przykład przy trolingu.Silniki małej pojemności i wysoko żyłowane bardzo często się przgrzewają właśnie na małych obrotach bo moc i moment obrotowy jest bardzo mały,a to jest zakres najczęściej stosowany.Przykładem niech będą silniki jakie amyrykanie stosują w swoich samochodach,Drugi przykład to sporty motorowodne gdzie Japończyków praktycznie nie widać.Flagowymi silnikami na świecie od dziesięcioleci były dwie marki mercury i evinrude,johnson jest takim bardziej ubogim bratem w stajni evinrude i bardziej przystępny cenowo.

[Abborre]

W sprawie suzuki mogę dorzucić swoje 3 grosze. Mam DT 5KM z 97' - dwusów. Przepływał już u mnie 1,5 sezonu i prawie 2 litry oleju (czyli ok. 200 litrów paliwa, co daje 350-400 godzin). Co ciekawe ma 2 cylindry, pracuje dość płynnie, cicho i przy ograniczonych wibracjach. Jak na razie nie mam się do czego przyczepić...

Ja tez bylem bardzo zadowolony z mojego silnika SUZUKI, choc wcale nie byl cichy



Pozdrawiam
Milosz

Załączone pliki

•  PICT0048.JPG   72,74 KB   421 Ilość pobrań

[remek]

Widzisz Abbore czym Ci przyszło jeździć na stare lata - Saabem Trzeba było tą bryką przyjechać to zamiast łowić pod skałą byśmy sobie na motorze kannenbullary wcinali przegryzając Daimem.

Pozdrawiam
Remek

[Porter]

Kuba pogadaj z chłopakami na Wisełce w przystani Sum ew.PTTK obok

Pozdrawiam Porter