Guzu, on 23 Feb 2020 - 13:07, said:
Populacja zdziesiątkowana.
Jak masz alternatywy , to koncentruj sie na innych rzekach.

Współczuję
To bedzie problem bo byla to najblizsza mi rzeka pstragowa ktora zezwalala na uzycie metody spiningowej. Mowie najblizsza a i tak mialem 6 h "od drzwi do drzwi". Rzucilem okiem na stan wody w innych rzekach Walii i bylo podobnie. Stan super wysoki chodz nie tak dramatyczny jak w tym przypadku.
Nadchodza chude lata 
niedziel_jig, on 24 Feb 2020 - 08:44, said:
To trzeba zebrać paru chłopaków, po parę złoty, kupić wylęg i dobrze po rzece roznieść.
Angole nienawidza pstragow hodowlanych. Zawsze jest jakas wzmianka w catching reports, ze ktos takiego brzydala zlapal i po co to bylo wpuszczac. Zastanawiam sie jednak czy nie bedzie mozna uzyc rybek z gornego odcinka rzeki bo tam widze sa dwie tamy. Zakladam, ze to moglo zapobiedz "wyplukaniu" ryb z rzeki czy jeziorek. Napisze maila do kola ktore sie opiekuje tym odcinkiem i moze sie czegos ciekawego dowiem ale na o trzeba bedzie poczekac az osusza wode z domow i sklepow. Bo nie wyobrazam sobie ze zaczna sie zajmowac rybami zanim stana na "dowch suchych" nogach.
'mat, on 23 Feb 2020 - 14:01, said:
Teoretycznie mówię , że moje kropasy popłynęły w pizdu do morza .
Szykuje się nasłabszy , ostatni
, sezon w UK .
Szkoda ze nie mogly sie zamienic w trocie jak wpadaly do morza
Ps Szykujesz Brexit?