Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Skandaliczny przetarg - regulacja Łupawy


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
116 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 18 czerwiec 2020 - 05:02

Rzeka Słupia - z jej sześcioma  hydroelektrowniami - jest żywym przykładem idealnego współdziałania człowieka z natura, z korzyścią obopólną... Nie dajcie się wkręcić, albowiem hurra ekologiancki amok pt - nie dotykać, no pasaran! jest obciachem ślepego.. albo ślepym obciachem.. :)



#22 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 06:42

Kolego @nyny, wybacz ale Twój wpis jest żywcem wyjęty z populistycznych sloganów, którymi posługują się np. Wody Polskie usprawiedliwiając kolejne regulacje, które dla wielu Polskich rzek skończyły się dramatycznym okaleczeniem. Pod płaszczykiem prac "porządkowych / utrzymania drożności / działań przeciwpowodziowych" itp. dokonano regulacji niszcząc bezpowrotnie ich naturalny charakter i zabijając całe ekosystemy. 

 

Co do samego przetargu, to po pierwsze dotyczy odcinka rzeki objętego programem Natura 2000 i jest efektem protestu wniesionego przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku w związku z powyższym. Wody Polskie chciały sobie zrobić nieuzgodnioną regulację rzeki objętej programem Natura 2000 ale RDOŚ się nie zgodził i teraz muszą zrobić projekt uwzględniający oddziaływanie środowiskowe. Te i inne informacje znajdują się w dokumencie "opis przedmiotu zamówienia" oraz "decyzja RDOŚ", zachęcam do lektury. 

 

My widzimy dziką, naturalną rzekę, a Wody Polskie "koryto rzeki w złym stanie technicznym". Kto wie może barki tam będą kiedyś pływać? 

Pierwszej części wpisu nawet nie skomentuję, bo szkoda mi strzępić języka na takie argumenty, widać nie zrozumiałeś wszystkiego o czym pisałem.

Powtórzę najważniejsze - w zamówieniu nie ma nic o regulacji, i inną kwestią jest jak to zostanie wykonane/nadzorowane/odebrane, koniec kropka.

 

Co do drugiej części to również się w tej kwestii wypowiedziałem, również o "natura 2000", zachęcam do wnikliwszej analizy moich postów.

 

I zapewniam, że przeczytałem wszystkie dokumenty udostępnione dla tego przetargu, co niekoniecznie zrobili inni dyskutanci.

 

Co do "Waszego" punktu widzenia i co widzicie a czego nie - to już inna para kaloszy - widzę samych specjalistów mamy od wszystkiego w naszym kraju.



#23 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 06:44

Jak ktoś uważa, że inwazyjne pogłębianie rzeki koparką wraz z wyciągnięciem na brzeg wszystkich minogów, owadów, ryb które nie zdążą uciec, żwiru, roślin wodnych, wszystkich zwałek - a tak jest w tym przetargu - to prace "porządkowo pielęgnacyjne" to dalsza dyskusja nie ma sensu.

A kto tak uważa, możesz wskazać?

 

Tak,  również uważam że dalsza dyskusja nie ma sensu z ludzmi odpornymi na argumenty, którzy są ekspertami w każdej dziedzinie i wietrzą na każdym kroku podstęp i szkodliwe działanie.


  • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

#24 OFFLINE   SzymonP

SzymonP

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 348 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 18 czerwiec 2020 - 08:58

I koleją rzekę zabija dla kasy.

Co za kretyna trzeba, żeby to napisać. Jakiś totalny nieuk skończony, chciałbym napisać, ale pewnie chodzi o KASĘ do przerobienia. 

Ja się zastanawiam ile jeszcze trzeba, by wędkarze w końcu się zorganizowali i zaczęli domagać się swojego. Najlepiej w stylu jak górnicy.

 

Panowie do przetargu można zadawać pytania. Jeśli pytania są zadane w odpowiednim terminie to Zamawiający musi się do nich odnieść. W SIWZ powinna być informacja gdzie można je wysłać. 

 

W pytaniach do przetargu możecie wyrazić swoje wątpliwości na temat zasadności działań lub np. zadać pytanie czy działania zostały przed publikacją postępowania skonsultowane z PZW, organizacjami ekologicznymi itp.

Odpowiednimi merytorycznymi pytaniami można czasem wywrócić całe postępowanie do góry nogami  :)

 

Z tego co widzę postępowanie opublikowane było 16.06 więc pytania zadane w dniu dzisiejszym powinny być jeszcze ważne. Warto dopisać na początku coś a'la:

 

"Na podstawie Ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo Zamówień Publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1843), zwracam się z prośbą o wyjaśnienie treści SIWZ"

 

Czy ktoś podejmie się tematu - czy może jak zawsze skończy się tylko na narzekaniu i bezproduktywnym biciu piany na forum?  :)


Użytkownik SzymonP edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 09:03

  • Friko, Sławek Oppeln Bronikowski, Tomfunk i 2 innych osób lubią to

#25 OFFLINE   Warciany

Warciany

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 55 postów
  • Imię:Artur

Napisano 18 czerwiec 2020 - 10:23

Jeszcze raz pytam, gdzie tam masz regulację rzeki?

 

 

 

Nie rozumiesz pojęcia regulacji rzeki najwidoczniej.

 

To nie jest regulacja?:
usuwanie zatorów w km 85 + 200 – 87 + 000 rzeki tj. na długości 1,8 km, biologiczna zabudowa wyrw – kiszką faszynową z geowłókniną.



#26 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 11:18

Nie rozumiesz pojęcia regulacji rzeki najwidoczniej.

 

To nie jest regulacja?:
usuwanie zatorów w km 85 + 200 – 87 + 000 rzeki tj. na długości 1,8 km, biologiczna zabudowa wyrw – kiszką faszynową z geowłókniną.

Nie, to nie jest regulacja rzeki.

 

Jesteś innego zdania - cóż, proponuję skorzystać z rady wyżej apropo zapytań do SIWZu bo czas minie, a klepanie po forum wędkarskim nie pomoże.


Użytkownik nyny edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 11:23


#27 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 18 czerwiec 2020 - 13:36

Nie, to nie jest regulacja rzeki.

 

Jesteś innego zdania - cóż, proponuję skorzystać z rady wyżej apropo zapytań do SIWZu bo czas minie, a klepanie po forum wędkarskim nie pomoże.

 

Czepiasz się słówek. A nie o to chodzi. W wyniku takich działań zostanie zniszczona rzeka. Jak wiele innych w ten sam sposób. Jeśli takie działania które nikomu tak naprawdę nie przynoszą korzyści oprócz wykonawcy są przez Ciebie akceptowane... cóż pożałowac tylko można.


Użytkownik eRKa edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 13:36

  • rybarak lubi to

#28 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 18 czerwiec 2020 - 13:38

Rzeka Słupia - z jej sześcioma  hydroelektrowniami - jest żywym przykładem idealnego współdziałania człowieka z natura, z korzyścią obopólną... Nie dajcie się wkręcić, albowiem hurra ekologiancki amok pt - nie dotykać, no pasaran! jest obciachem ślepego.. albo ślepym obciachem.. :)

 

A w wybetonowanej Widawce żyją minogi... bo profesor tak powiedział. Pisz lepiej o bzie i pogodzie...


  • De'Ptak lubi to

#29 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 13:58

Czepiasz się słówek. A nie o to chodzi. W wyniku takich działań zostanie zniszczona rzeka. Jak wiele innych w ten sam sposób. Jeśli takie działania które nikomu tak naprawdę nie przynoszą korzyści oprócz wykonawcy są przez Ciebie akceptowane... cóż pożałowac tylko można.

Dlaczego kolejny wkłada mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem.

Skąd wiesz, że zostanie zniszczona rzeka, masz już jakieś info od potencjalnego wykonawcy?

Martwi Cię sposób wykonania, nic prostszego, zapytania i na każdym etapie prac monitoring.

Na razie to się póki co nic nie wydarzyło, a wg SIWZu nie ma powodów do tak wielkiego dramatyzowania.

Jak coś się w tym niepodoba, to kolejny raz sugeruję zająć się tematem u źródła

 

Napiszę dobitnie i naprawdę kończę ten tematy, bo to bicie piany nad czymś co się jeszcze nie wydarzyło nie ma sensu. Jeden z moich wyuczonych zawodów to mgr inż. Ochrony Środowiska - i mam nadzieje, że wyczerpuje temat kompetencji związanych z faktem co potencjalnie jest, a co nie jest szkodliwe dla środowiska.

 

 

Jeśli chodzi o minogi to cóż - na szczęście kierują się własnym instynktem gdzie im najlepiej się żyje.


Użytkownik nyny edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 14:02


#30 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 18 czerwiec 2020 - 14:00

Dalej zabiegaj o tanią popularność - eRKa, nie krępuj się.. masz zielone światło.. Wiem co piszę, bo brałem udział w odłowach - agregatem elektrycznym! - przed "nielegalnymi" zarybieniami.. :)



#31 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 18 czerwiec 2020 - 14:07

Niech ktoś kto wędkuję w Łupawie lub przebywa w bliskiej okolicy zrobi aktualne zdjęcia tego fragmentu rzeki o którym mowa w przetargu. Koryto, brzegi etc. i je opublikuje na forum. Będzie możliwość dyskusji przed i po pracach.

 

Coś podobnego było na Bystrzycy i wielu innych rzekach:

https://www.dziennik...1000248051.html


  • eRKa lubi to

#32 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 14:30

Niech ktoś kto wędkuję w Łupawie lub przebywa w bliskiej okolicy zrobi aktualne zdjęcia tego fragmentu rzeki o którym mowa w przetargu. Koryto, brzegi etc. i je opublikuje na forum. Będzie możliwość dyskusji przed i po pracach.

 

Coś podobnego było na Bystrzycy i wielu innych rzekach:

https://www.dziennik...1000248051.html

I to jest słuszna koncepcja. Dodatkowo można zaprząc jakąś lokalną TV by przyglądała się sprawie, i to co już było mówione wysłanie zapytań.

To zrobi więcej pożytku niż klepanie postów po forum.



#33 OFFLINE   G_rzegorz

G_rzegorz

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1342 postów
  • LokalizacjaKujawsko pomorskie
  • Imię:Grzegorz

Napisano 18 czerwiec 2020 - 16:44

Ciekawe Przemek kiedy wezmą się za "prostowanie" starego odcinka Noteci w okolicach Chobielina... drzew już z roku na rok coraz mniej

#34 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 18 czerwiec 2020 - 17:40

.....

Skąd wiesz, że zostanie zniszczona rzeka, masz już jakieś info od potencjalnego wykonawcy?....

 

 

Powiedz Panie magistrze inżynierze Po ..uj się to robi na takich zapomnianych przez Boga i ludzi rzekach? Jakie korzyści z tych prac wynikają? Mam w pobliżu "rzeczki" , kiedyś były rzeczkami. Dziś większa wyprostowana - zasila stawy hodowlane w wodę. Teraz praktycznie niedostępna. Zarośnięta roślinnością zanurzoną, a na brzegu trzcina. Przepływu w zasadzie nie widać. Mniejsza - też wyprostowana, na początkowym odcinku w tej chwili nawet jej nie widać. Dalej - rowik z wodą po kostki o może metrowej szerokości. Jeszcze dalej - ooo... nawet zakrętu melioranci porobili. Przy większej wodzie obydwie na bank wyleją - koryta są zbyt wąskie i zbyt zarośnięte aby przepłynęło trochę więcej wody. Melioracja w wykonaniu naszych "specjalistów " to zazwyczaj osuszanie i prostowanie rzek. No i na szczęście kolejni "specjaliści" - tym razem od pogody, się pomylili i suszy stulecia na razie nie ma. 

Do chrzanu z takimi specjalistami...



#35 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 17:48

Ciekawe Przemek kiedy wezmą się za "prostowanie" starego odcinka Noteci w okolicach Chobielina... drzew już z roku na rok coraz mniej

Trzeba by do Wód polskich takie pytania.

 

Poniżej Młyna Chobielin raczej nie będą nic robić, raz że wiele wiele lat temu przy okazji budowy stawów trochę tą Noteć sobie przysposobili. Od tego czasu nie była ruszana wiele lat, nie liczę modernizacji jazu przy młynie, bo to było konieczne z racji stanu technicznego starego.  Jak się parę lat niedobory wody zaczęły to trochę przy młynie powycinali, ale nie pierwszy to raz i nie ostatni, a przyroda sobie poradziła i poradzi.

Nie sądzę by w planach w ogóle było cokolwiek prócz prac konserwacyjnych robione. Raz że to na tym odcinku mało racjonalne, i marginalne znaczenie z punktu środowiskowego, ekonomicznego. Ani na tym odcinku nie jest żeglowna, ani nie było wiele lat spektakularnych powodzi. Obsługę żeglugi jak jeszcze prężnie działała przejął kanał górnonotecki wraz z bydgoskim. Wije się ta nasza Noteć przez łąki i pola i nie ma potrzeby drastycznie jej w tym wiciu przeszkadzać.

Problemem poniżej młyna w Chobielinie jest niedobór wody, zresztą jak wszędzie, powyżej woda też nie jest w takiej ilości ile wiele lat temu. Nie pomagają ani pobór wody przez stawy Gospodarstwa Rybackiego Ślesin (co prawda oddawana jest w znacznej części  w okolicach śluzy Nakło wschód), ani kochane bobry, których jest mnóstwo. Nie pomogła tez oddana do eksploatacji wyżej biegu rzeki kopalnia odkrywkowa w okolicach Konina - to cały czas zlewnia Noteci.

Powyżej młynu w Chobielinie są raz na jakiś czas prowadzone prace konserwujące polegające na łataniu tego co bobry z brzegami robią i to w zasadzie tyle co jest na tym odcinku robione z Notecią.



#36 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 18:05

Powiedz Panie magistrze inżynierze Po ..uj się to robi na takich zapomnianych przez Boga i ludzi rzekach? Jakie korzyści z tych prac wynikają? Mam w pobliżu "rzeczki" , kiedyś były rzeczkami. Dziś większa wyprostowana - zasila stawy hodowlane w wodę. Teraz praktycznie niedostępna. Zarośnięta roślinnością zanurzoną, a na brzegu trzcina. Przepływu w zasadzie nie widać. Mniejsza - też wyprostowana, na początkowym odcinku w tej chwili nawet jej nie widać. Dalej - rowik z wodą po kostki o może metrowej szerokości. Jeszcze dalej - ooo... nawet zakrętu melioranci porobili. Przy większej wodzie obydwie na bank wyleją - koryta są zbyt wąskie i zbyt zarośnięte aby przepłynęło trochę więcej wody. Melioracja w wykonaniu naszych "specjalistów " to zazwyczaj osuszanie i prostowanie rzek. No i na szczęście kolejni "specjaliści" - tym razem od pogody, się pomylili i suszy stulecia na razie nie ma. 

Do chrzanu z takimi specjalistami...

Dlaczego Twoje rzeki tak zdewastowali, nie wiem - była kiedyś moda na regulacje i chore inwestycje - i to się piętnuje.

 

Tutaj, jest opisane w operacie dlaczego chcą to zrobić. Podejrzewam, że też kasa unijna wchodzi w grę.

Nie widziałem jak to tam na miejscu wygląda, być może brzegi są jak sito i trzeba je wzmocnić, może zwaliska są tak duże że powodują zatrzymywanie się wody co w dole rzeki się odbija, zamulenie nie sprzyja gospodarce tlenowej.

Ktoś to musiał zinwentaryzować, opisać, zbadali co i jak można zrobić, kasa zapewne Unijna na projekt się znalazła to ruszyła procedura przetargu.

Nie wietrze też wszędzie złej woli.

Już kolejny raz powtórzę, nie macie zaufania to pisać, jeździć monitorować, zgłaszać. Na forum pisząc 100 posta nie pomożecie temu ciekowi.

 

EDIT: Już wyżej pisałem, że coraz bardziej promowana jest renaturyzacja cieków - warto poczytać. To że ktoś ileś lat temu myślał krótkowzrocznie, nie oznacza obligatoryjnie że Ci jak to piszesz trochę lekceważąco specjaliści teraz nie próbują naprawiać tego wszystkiego i działać z głową.

 

Abstrahując, swoją drogą kiedyś Ci znienawidzeni specjaliści wymyślili ideę główek by oddalić główny nurt od brzegów - chyba nie muszę pisać ile wędkarskiej braci z tego korzysta, a i dla środowiska nie wpłynęło to zabójczo i żadne larum z tego tytułu się nie podnosi, a są jeszcze opaski itd. itp. :)


Użytkownik nyny edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 18:18

  • arkad lubi to

#37 OFFLINE   silurus

silurus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 828 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Robert

Napisano 18 czerwiec 2020 - 18:56

miałem się już nie odzywać. 

piszesz:

"Jeden z moich wyuczonych zawodów to mgr inż. Ochrony Środowiska - i mam nadzieje, że wyczerpuje temat kompetencji związanych z faktem co potencjalnie jest, a co nie jest szkodliwe dla środowiska."

Nie będę  z Tobą kolego dyskutował, kto co kończył i jaką ma wiedzę przyrodniczą i dalej o kompetencjach lub czy Twoja wiedza jest większa od mojej. Można skończyć studia i nic nie rozumieć. Nie jest to atak na Ciebie.

piszesz:

'Tutaj, jest opisane w operacie dlaczego chcą to zrobić. Podejrzewam, że też kasa unijna wchodzi w grę.'

Dokładnie i o nic więcej. A ta reszta tego bla bla bla to ideologia do ideologii. Jakiś powód trzeba znaleźć. Jak słyszę, że nie ma to wpływu na środowisko, to chce mi się śmiać przez łzy. Widziałem wiele niby melioracji lub zabiegów melioracyjnych i wszystkie były dla jednego robione. Dla kasy !!!!!!!! I wszystkie sp......e,  środowisko zazwyczaj na amen zniszczone niestety. Po to,  by jakiś pan mógł wyrwać kasę i zarobić kila dukatów.

piszesz:

"Abstrahując, swoją drogą kiedyś Ci znienawidzeni specjaliści wymyślili ideę główek by oddalić główny nurt od brzegów - chyba nie muszę pisać ile wędkarskiej braci z tego korzysta"

Korzysta i zostawia burdel po sobie, puszki po piwie, zanęcie, robakach itp., bo nie chce im się wziąć z powrotem, bo za "ciężko".  To akurat świadczy o kulturze człowieka, to inna bajka.

Wolę rzekę w pełni dziką i naturalną, bo wiem jakie ma walory i co daje. Każda regulacja w wykonaniu naszych psedo-meliorantów tylko ją zabija.

Jedyny przykład pozytywny to ten z linka

https://bialowieza.b...-bialowieskiej-

Ale tego pilnowali przyrodnicy z wiedzą. 


  • Krzysiek P, Woytec i De'Ptak lubią to

#38 OFFLINE   nyny

nyny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1395 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Przemek

Napisano 18 czerwiec 2020 - 19:54

@silurus:

Ktoś wcześniej przyjął w założeniach, że wypowiadając się w danym temacie nie można mieć podstaw z nim związanych i nie ma podbudowy w wykształceniu. Zarzucił też niewiedzę, więc niechętnie aczkolwiek dla zdrowia dyskusji napisałem z czym mi na pewnym etapie życia przyszło się mierzyć.

 

Sprawy tego co się widziało czego nie, już tyle razy pisałem wiele osób ma w oczach relikt minionych czasów,  wiecznie węszy i szuka spisku. Kadry się zmieniają, postrzeganie również i tego zagadnienia. Tak samo jak sama Unia słono płaci za postawy i działania proekologiczne. Latami trwała krótkowzroczna tendencja w temacie melioracji, od pstryczka w palec się tego nie naprawi, potrzeba czasu, dobrych kadr (te wbrew pozorom się już w dużej części wykształciły), i powinno być lepiej. No chyba, że ktoś pomimo zdrowego rozsądku będzie forsował taki na przykład przekop mierzei Wiślanej...

Powtórzę, zamiast klepać w klawisze wyżej było napisane co trzeba zrobić  i nie będę już strzępił języka.

Ludzie czynu raczej nie klepią kolejnego postu, tylko walczą o swoje skoro twierdzą, że się krzywda dzieje.

 

Kwestie poszanowania przyrody i kultury na łowisku to chyba nie jest problem specjalistów, a wędkarskiej braci i tutaj wiele jest też do poprawy.


Użytkownik nyny edytował ten post 18 czerwiec 2020 - 19:56

  • arkad lubi to

#39 OFFLINE   rybarak

rybarak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 370 postów

Napisano 18 czerwiec 2020 - 20:11

W nomenklaturze meliorantów to nie regulacja a bieżąca konserwacja. Takie zabiegi niszczą zbliżający się do naturalnego, charakter niegdyś uregulowanych cieków. Różne gatunki ryb wymagają zróżnicowanych siedlisk zapewniających im dogodne warunki w całym cyklu życiowym. Ta konserwacja zlikwiduje charakter rzeki: zwężki, rynny, płanie, plosa, odsypiska, podmycia brzegowe, substrat drzewny, czyli wszystko co potrzebne jest organizmom zasiedlajacym rzekę do egzystencji. Dno zostanie spłaszczone i obniżone a przepływ ujednolicony. Całkowicie zmieni się energia przepływów. Część żwiru istotnego dla organizmów litofilnych znajdzie się na brzegu, podobnie jak namuliska, które razem z zamieszkującym je bentosem i młodocianymi stadiami minogów zostaną rozplantowane na brzegu. Los ten podzielą również małże i niektóre żaby, którym sprzęt niezbędny do tych prac odetnie kończyny. Obniżenie dna wpłynie na obniżenie wody w gruncie. Usuwanie namulisk jest super. Spróbujcie zdjąć z gleby próchnicę i na piachu, który pozostanie chodować pszenicę albo buraki. Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to, że publiczne pieniądze przetransferowane zostaną do prywatnej kieszeni. Czuwaj!

#40 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 18 czerwiec 2020 - 20:13

A nieszczęsne polne drogi, dróżki, gościńce i trakty bite - wyprostowane, asfaltem i betonem zabite.. Nie dotykać, no pasaran! Dzikość przywrócić! Ale faszyna won.. :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych