Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wire.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 14 luty 2007 - 18:36

Nieustannie napływają do nas , i zasiedlają się na stałe ogólnoswiatowe trendy . Jak wioska , to wioska globalna . Asymilują się bardzo różnie , jedne jako narodowe hity , inne kończą jako dewiacyjne mniejszości . Bez wątpienia hitem hitów ostatnich lat jest plecionka . Z bazą i nadbudową , dialektycznie rzecz ujmując ..Dla niektórych fundament ich stylu i kwintesencja tegoż , dla innych gadżet marketingowy . Generalnie , kochamy się w plecionie .
I w sprzęcie mocno potworystycznym ..
Ale plecionka wcale nie jest kresem tego trendu . Jest jeszcze jeden krok do zrobienia .
W wire . W drut ..
Oczywiście nic tu z szyderstwa , ani wyśmiewania ogólnej skłonności
. Raczej ciekawość , czemu ten element nie zaistniał szerzej , czemu się nie przebił do praktycznego użytku .Wszak byłoby to naturalne uzupełnienie tendencji .
Choćby na morzu ..






#2 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2007 - 20:16

W pewnym sensie zaistnial.... jako tzw. elektryczna wedka. :angry: i śmieszno, i straszno

A cienka pleciona bywa nieoceniona. Moze nudna, powszechna, ale przy jigach powiedzmy contact bottom nie wyobrazam sobie bez niej zycia. Chociaz chetnie poslucham o alternatywach

#3 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 14 luty 2007 - 21:25

Nigdy nie mam pewności co jest alternatywą ?
Widzę monokulturę . .
Drut na jazia , to byłoby coś ..

#4 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 14 luty 2007 - 21:52

Myślę, ze nawet możnaby pójśc dalej.
Uwzgledniając fakt, że Polacy w entuzjastyczny sposób podchodzą do wszelkich nowości, jesli tylko kojarzą im się z czymś dalekim, super nowoczesnym lepszym niż to wszystko co jest dostępne u nas.
Hitem wielu sezonów mógłby byś TYTANOWY drut na jazia.
Już widze tych wszystkich panów z kijami Mikado w czarnych gumiakach jak posyłają wabiok na takim drucie wsam środek rzeki.
pozd JW :D

#5 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2007 - 22:19

Proponowałbym nie trywializować jednak. Dla mnie plecionka jest w pewnym sensie smutna koniecnzosci na polski wodach. po prostu. Kto katuje zegrze przez caly dzien, zeby doczekac sie jednego sandaczowego brania, ten zrozumie :(

#6 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 14 luty 2007 - 22:26

Proponowałbym nie trywializować jednak. Dla mnie plecionka jest w pewnym sensie smutna koniecnzosci na polski wodach. po prostu. Kto katuje zegrze przez caly dzien, zeby doczekac sie jednego sandaczowego brania, ten zrozumie :(



Witaj Friko, ja jakoś nie rozumiem, ale nigdy nie łowilem na ZZ. Czy chodzi o to, zeby wygrać ten teden jedyny możliwy pojedynek z sandaczem?? Chyba na zalewie nie jest tak żle z rybami. Jak się czyta watek-esej o ZZ to można odnieść wrazenie, ze jest lepiej niż w okolicach poznania.
JW

#7 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2007 - 22:41

Jerzy,

wedkarze jak pisza to z reguly o sukcesach, o porazkach sie milczy. Na jeden dobry dzien na zegrzu, ile przypada tych o kiju.... :unsure: Doswiadczone, mocne ekipy nie raz raportuja pojedyncze brania na calu dzien katowania. Na dwoch.

#8 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 14 luty 2007 - 23:26

Nie myślę , abyśmy tak tragicznie poważnie musieli obchodzić się z wątkiem . Ale wcale dobrze , ani wesoło nie jest kiedy mody stają się tyranami .
Mój starszy koleżka z racji swoich biznesowych powiązań , wiele czasu spędza na sąsiedniej Ukrainie . On mi tego drucianego new'sa sprzedał . Ponieważ nieuleczalnie jest uzależniony ,łowi tam.. I ze zdumieniem skonstatował że na archaicznej katuszce , ale tez na współcześniejszym multiplikatorze , wielu ma stalowy drut . Łowią bolenie , sandacze ..
I argumentacja jakże znana . Brak strat , czucie fantastyczne , mocniejsza itp.
No i od pyty można oszczędzić na agrafkach ..
Tam , i u nas wahadło buja się w jedną stronę ..


#9 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 luty 2007 - 23:33

Ty na poważnie z tym drutem Sławku? Ciekawe z czego to drut, że taki miękki, żeby się dawał nawijać, a przy tym wytrzymaly byl wystarczajaco :unsure: ja tego nie widze :huh:

#10 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 14 luty 2007 - 23:35

Nie myślę , abyśmy tak tragicznie poważnie musieli obchodzić się z wątkiem . Ale wcale dobrze , ani wesoło nie jest kiedy mody stają się tyranami .
Mój starszy koleżka z racji swoich biznesowych powiązań , wiele czasu spędza na sąsiedniej Ukrainie . On mi tego drucianego new'sa sprzedał . Ponieważ nieuleczalnie jest uzależniony ,łowi tam.. I ze zdumieniem skonstatował że na archaicznej katuszce , ale tez na współcześniejszym multiplikatorze , wielu ma stalowy drut . Łowią bolenie , sandacze ..
I argumentacja jakże znana . Brak strat , czucie fantastyczne , mocniejsza itp.
No i od pyty można oszczędzić na agrafkach ..
Tam , i u nas wahadło buja się w jedną stronę ..


Aż trudno uwierzyć do czego zdolny jest Homo Sovieticus!!! Jakoś nadal trudno mi sobie wyobrazić jak można nawinąć stalowy drut; nawet na topornego i prostackiego w gruncie rzeczy np. ABU ambassadeura, nie wspominając o japonskich rakietach. Sławku, a czy kolega jakoś wyjaśnił jaką tajemną metodą owi wędkarze rzucają wabikami z takiego zestawu???
pozd JW


#11 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 15 luty 2007 - 07:08

Też się włączę do dyskusji. Friko pisze, że nie może bez plecionki. Ja go rozumię. Jest wędkarzem III RP i jemu trudno zrozumieć, że conajmniej 2 pokolenia ludzi łowiło te same ryby przy pomocy żyłki najczęściej z f. Stilon Gorzów. Być może, że nawet nie słyszał o takiej firmie. Na plecionkę jest o wiele łatwiej. Ryba w zasadzie sama się zacina, jest mniej spadów w pierwszej fazie łowienia. Takie czasy.
Tomek uważa, że na małpkę, na Practice i na Nikona jest to samo szczęście. Być może. Szczególnie jak szczęście jest pojęciem tak niewymiernym. Wystarczy tylko zamienić obsługę przy tych aparacikach, żeby każdy zrobił złe zdjęcie i nie był zadowolony. Czyli mamy pojęcie względne.
A drut w zestawie. Jest to wynik pewnego myślenia, czy też wytwór główek nie skażonych żadnym myśleniem. Droga na skróty, dla wygodnictwa. Jerzy napisał Homo Sovieticus. ale czy tylko oni? Na rynek amerykański są potrzebne multiki o zwiększonych pojemnościach szpuli i korbkach o powiększonym rozstawie do 90mm, a nawet więcej. Geneza jest ta sama. Zwiększyć gwarancje, że się da wyholować i nie trzeba myśleć to znaczy chciałem napisać pompować. Człowiek z natury jest oszczędny, ale przede wszystkim leniwy.
I jeszcze o ZZ. Czytam w wypowiedzi Friko, że nie ma tym ryb. Nigdy tam nie łowiłem. Wiem natomiast, widzę, że jest to jedyny zbiornik wodny w Polsce o którym od początku forum toczy się dysputy na tym forum. Ma najwięcej wejść. Żadne Mamry, Śniadrwy czy Solina. Żaden Powidz, Drawsko czy Turawa. Niekiedy mam wrażenie, że żyję w jakimś kraju gdzie jest tylko jeden zbiornik wodny. Więc ktoś gdzieś mija się z prawdą. Przeciesz to jest forum wędkarskie, prawda?

#12 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 luty 2007 - 10:26

Stilon Gorzów. Być może, że nawet nie słyszał o takiej firmie.
(...)
I jeszcze o ZZ. Czytam w wypowiedzi Friko, że nie ma tym ryb.


Na Stilon Andrzeju, jeszcze się załapałem. Pamiętam najcieńszą w ich wydaniu 0,15. Potrafiła być taka mętnawo-biała. Wytrzymałość na opakowaniu coś chyba 0.9 kg, pięknie rwała się w palcach. Mam nadzieję że te czasy nigdy już nie wrócą.

Nie napisałem ze na ZZ nie ma ryb. Tam sa ryby, nawet okazowe. Tylko moim zdaniem w niezbyt wielkiej ilosci, zwlaszcza w stosunku do powierzchni zbiornika i ilosci wedkujacych. Dlatego dosyc trudno je złowić. Czasami któryś z setek odwiedzajacych codziennie zegrze wędkarzy łowi taką rybę, albo ryby, i wtedy toczy się o tym dyskusja. To moze wypaczac pewien obiektywny obraz, ale taka juz ludzka natura. Jak ładnie sie połowi, jest o czym pisać. Jak schodzi się z wody o kiju - nie. Normalka.

#13 OFFLINE   JohnnyJohn

JohnnyJohn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 luty 2007 - 11:58

Ja proponuję nanowłukna węglowe co mając grubość 0.10 mam wytrzymałość jakąś nieboryczną- kilkaset kilo podobno :mellow: :mellow:.
Słyszałem .że chcą z tego taką poręcz zrobić by po niej statki kosmiczne kursowały...
I to zero rozciągliwą...
To by skutecznie zastąpiło plecionę....

#14 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 15 luty 2007 - 12:49

Nie demonizuję plecionki . Bardziej porusza mnie jej nadmierna rola w naszym krajowym fishingu . Ciągle uważam , że my jesteśmy zasadniczym podmiotem tego hobby . Wydaje się , że z tej roli wypiera nas świat przedmiotów . Zamiast indywidualnego stylu , osobistego rytu tej pasji , mamy zespół pomarketingowy . Nowoczesny ,wiadomo - dyneema , i archaiczny monofilowaty .
@Jerzy
Nie mam żadnego powodu , aby Witkowi nie wierzyć . Stalowy drut nad Dnieprem to fakt .
W krajach o dłuższej tradycji i praktyce , wire jest wcześniejszy od plecionek . Z tym że stosowany na morzu .





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych