Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Z czym do klenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 12 październik 2012 - 00:03

Jak chodzi o krecenie muszek najlepiej przyczepić się na parę wieczorów do jakiegoś dobrego krętacza i poznac knify, których w ksiażkach nie wyczytasz, odrzucić nadbudowę ideologiczną i skupic sie na logice i krecic jak najwięcej samemu. Na poczatek mokre spaiderki potem suche i na końcu nimfy i streamery.
Przynajmniej u mnie tak to szło i sie sprawdziło. Jak juz bedziez umiał ukrecić sobie muchy użytkowe to dalej zdecydujesz czy isć w kunszt czy pozostać tylko przy samowystarczalności.
Ja miałem szczęście i wielka przyjemnosc terminowac u Harnasia, za co jestem wdzięczny i choc dostaje czasem zjebki za niechlujne muchy to przyjaźń trwa i ma sie dobrze,- a jak smakuje herbata przy kreceniu,- bezcenne :)

#22 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 12 październik 2012 - 08:15

Zdjecia super, poprosze jeszcze!

Z tymi przyponami jak widze to sprawa wielowymiarowa. Musze potestowac.

Czy menisk moge kontrolowac natluszczajac i odtluszczajac przypon? Przy okazji czym odtluszczac fluorokarbon?

Wyglada na to ze aby lowic na naturalnej wielkosci muszki musze sam zaczac krecic :) Czy znacie jakas strone albo literature ktora pomoglaby mi wczesniej przewidziec co sie bedzie roic nad woda w danym miesiacu? Kiedy koniki polne a kiedy biedronki etc. BTW: Wlasnie biedronki zaatakowaly moje biuro ktore jest w parku w centrum Warszawy, a ja nie mam "much" biedronek ;)


Szanowny Panie Pawle,

Przypon i jego konstrukcja to, wbrew pozorom, bardzo ważny element zestawu. Stracił trochę, a nawet mocno, na znaczeniu po rozpowszechnieniu się "cięzkiej nimfy", bo do skonstruowania takiego wystarczy kawałek żyłki, a różnego rodzaju koniczność uzyskiwana przez łączenie odcinków żyłek różnej grubości wręcz przeszkadza ... natomiast konstrukcja przyponu jest bardzo ważna wtedy, kiedy uprawia się wędkarstwo muchowe (a nie tylko łapanie ryb przy użyciu sztucznej muchy jako przynęty) i wykonuje się rzuty muchowe linką. Są "gotowce" od róznych producentów, przed laty wędkarze muchowi tworzyli formuły do przygotowania przyponów w odpowiednich proporcjach, głownie do "suchej" muchy, w celu uzyskania jak najlepszej dokladności, celności, delikatności prezentacji, "timing'u" itp.. Trzeba próbować, obserwując przypon i jego układanie sie w powietrzu i na wodzie przy róznych rodzajach rzutów, róznych muchach, róznych grubosciach i ciężarach linek, róznych warunkach pogodowych (deszczu, wietrze, temperaturze itp.) ...

Przypon można odtłuścić ... płynem do mycia naczyń ... Można też rozpuszczalnikami w rodzaju denaturatu ... są też preparaty czy całe zestawy do odtłuszczania i nakładania warstwy "szorstkiej" czy "obciążającej" na przypon ... chyba Airflo, w ramach swoich róznych "wynalazków" coś takiego miała (ma) w ofercie ...

Wykonywanie, tworzenie, "ubieranie" much jest ważną częścią tego hobby ... warto spróbować ... wtedy można łowić praktycznie na to, co się człowiekowi zamarzy, wymyślać swoje konstrukcje itp. A pojawianie się róznych rodzajów "pozywienia" jest dośc nieregularne i zależne od regionu, warunków, sezonu ... Chyba nie ma takiej "tabelki", w której byłoby to zebrane ... a czasem nazwy mogą być mylące ... chrabąszcze majowe mogą latać i w sierpniu, jętka majowa lubi "wylatywać" w czerwcu czy nawet w lipcu ... w miarę regularne są osy, które dośc masowo popjawiają sie w sierpniu i wrześniu (jesli jest łagodny) ... a biedronki rzeczywiście atakują budynki w centrum Warszawy ... ostatnio - kino Femina ... http://warszawa.gaze...tor_na_tak.html Niektórzy mają wręcz katastroficzne wizje: http://warszawa.gaze...Biedronka_.html

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

#23 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 12 październik 2012 - 15:13

:) :) :) Fajne skojarzenie :)
Miałem na myśli mniejsze biedronki, poniżej fota telefonem z biurowego balkonu

Dołączona grafika

Ma ktoś pomysł jak toto zrobić jako muchę?

Użytkownik ictus edytował ten post 12 październik 2012 - 15:33


#24 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 12 październik 2012 - 23:08

Ma ktoś pomysł jak toto zrobić jako muchę?


Takie "pomysły" już dawno przyszły do głowy wielu wędkarzom ... wystarczy wpisać w google "fly tying beetle patterns" i pojawi się wiele przykładów ... jak choćby "pierwsze z brzegu" takie (jako ogólne podejście do imitowania kształtu - pozostaje tylko dobranie kolorów, jesli w ogóle trzeba) ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

#25 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 14 październik 2012 - 18:42

Dzis chcialem polowic w miescie dlugo po zmroku. Nie umiem sie w tym odnalezc. Lepiej na sucha, mokra, nimfe czy streamera? Jak to jest z nocnym lowieniem kleni na muche? Zorro pisal ze w Wawie klenio-jazie ruszaja sie teraz od 19 do 21. Na co je lowic? Jest troszke swiatla z oddalonych latarni ale niewiele. Z woblerkami bylaby sprawa prosta, a z mucha? Ciemnosc widze!

Użytkownik ictus edytował ten post 14 październik 2012 - 18:44


#26 OFFLINE   Andru77

Andru77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1779 postów
  • LokalizacjaRoztocze

Napisano 15 październik 2012 - 12:31

Możesz próbować z dużymi imitacjami suchych chrustów, warto spróbować jak je zauważysz, royal coachman wiazane na co najmniej 10 itp. Suche oczywiście jak będą oznaki zbierania pokarmu z powierzchni, w przeciwnym razie szkoda czasu. Trzeba próbować z każdą metodą jednak wybieraj większe imitacje.

#27 OFFLINE   Jerzy Kowalski

Jerzy Kowalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 672 postów

Napisano 15 październik 2012 - 15:05

a z mucha? Ciemnosc widze!


Hmm... może to jest wcale niezła sugestia ... ;-) Można spróbować jakiś rodzaj "czarnego bleklura" (jak to niektórzy określali) ;-) ... może też z bardziej jaskrawym akcentem ... coś takiego jak Viva, albo Egg Sucking Leech, bądź rodzaj Woolly Bugger Black, czy coś takiego http://www.theessent...-mini-lure.html (w łączu jest więcej interesujących wzorów) ... albo jakiś "robal" z "rubber legs" ... W nocy i tak "wszystkie koty są szare" ... ;-)

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski

#28 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 16 październik 2012 - 10:20

Dziś miałem godzinke na ranne łowienie i trenowałem na klenikach dapping, co ciekawe agresywnie atakowały małą nimfę kiełżopodobną w pomarańczowym kolorze. Suchą interesowały się mniej, mimo że założenie było takie że właśnie na suchą miały brać a nimfa była tylko jako dodatek. Czy większa nimfa o takim samym wyglądzie powinna być skuteczna na większe sztuki, czy traktować małe klenie i duże klenie jako osobne gatunki?

Użytkownik ictus edytował ten post 16 październik 2012 - 10:22


#29 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9639 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 16 październik 2012 - 10:24

trenowałem na klenikach dapping

???

#30 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 16 październik 2012 - 10:51

Tak myślałem, co by Ci tu napisac i wymyśliłem że można by robiąc prostego gęstego Godarda z ciemnej lub barwionej na czarno sierści ogolić go nozyczkami w ksztalcie żuka i dać mu jakąs jaskrawą czerwoną lub zieloną dupkę i potem rowadzić go tak by wciągać go pod powierzchnie wody i wypuszczać. Przez to mucha zabierała by bąbel powietrza i nieźle kusiła ryby. Łowię tą metodą często i zawsze jest skuteczna gdy ryby niechętnie zbieraja z powierzchni za to na mokre z pradem regują lepiej ale nie tak dobrze jabym chciał. Zastosowanie tak prowadzonej suchej wypornej muchy powoduje że możesz ją prowadzic trochę wolniej niż mokre co o tej porze roku jest raczej zaletą. Druga dobra muchą do takiego browadzenia jest śląski Babok.

#31 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 16 październik 2012 - 12:25

Muszę sobie zrobic listę materiałów do robienia much kleniowych. Znacie jakąs tronkę gdzie materiały sa wymienione? To będą pierwsze produkcje. W Warszawie chyba nie ma już sklepu z materiałami muchowymi? Najlepiej zamówic przez internet?

#32 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3655 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 16 październik 2012 - 12:32

Jak nie ma, a na Wybrzeżu Gdańskim - WMH ? Mają bardzo duży wybór materiałów i haków. Następny, gdzie chłopaki powoli wchodzą w branże muchowa GOLD FISH na Łukowskiej 30.

#33 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 16 październik 2012 - 17:14

Może Taimen z Tych,- są różne opinie, ale ja miałem zawsze wszystko ok. Niekture sierści i pióra można od myśliwych pozyskac,- wychodzi duuuużo taniej a przy okazji nauczysz sie jak zdjąc skalp, co sie też przydaje,- własnie na moim balkonie wisi wiewióra, która nie zdązyła przed samochodem, jej już nic nie pomoze a mnie sie przyda, chyba że żona zobaczy :lol: ...ale na cieńkiej deseczce pod ławką trudno dojżeć... :lol:

#34 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 16 październik 2012 - 18:26

@rheinangler Niezly trick :) Musze pouczyc sie ukrywania roznych rzeczy przed zona, bo na razie jestem kiepski :)

Dzieki za info o sklepach @tomcast :)

@kuba to taka technika podejrzaza na jakims filmiku, znaleziona w poszukiwaniach wiedzy o Tenkarze. Chodzilo w nim o to ze Tenkara to nie dapping. No i tak znalazl mi sie w sieci - dapping. Jak sie dzis dowiedzialem prawdziwy dapping to co innego. Tak czy siak chodzi o to ze upuszczasz i podnosisz muche na powierzchnie, raz za razem w jednym miejscu bez dalekich rzutow. Takie ciapcianie mucha ze skalki, nawisu itp Zabawa jest super bo jak juz rybka zaatakuje muche to poprawia potem kilkanascie.razy. Troche jak zabawa z kotem ;) Wpiszcie "dapple" albo "dapping flyfishing" w youtuba.

Ponizej link ktory dostalem od Pana Jerzego Kowalskiego, z info o prawdziwym dappingu:
http://www.nytimes.c...nted=all&src=pm

Użytkownik ictus edytował ten post 16 październik 2012 - 21:59


#35 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 20 październik 2012 - 14:30

Dzieki waszym radom i proponowanym muszkom zaczynam lowic klenie :) Na razie sa to klenie sraluchy, za to lowia sie znacznie czesciej! Byl tez juz jeden duzy klen ktorego widzialem, ale dwa razy spudlowal przez moje nieumiejetne prowadzenie much. Nie wiem ile niezacietych kleni, bylo z dalszej odleglosci. Mam ogolny problem z zacinaniem zarowno suchej, jak i nimfy.

#36 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 20 październik 2012 - 21:55

Czasem niezły efekt przynosi niestandardowe prowadzenie mokrej np prostopadle do nurtu, dzieje sie tak w miejscach o niewielkim uciągu niewielkimi skokami wybierając linkę. Ot takie spinningowe prowadzeni muchy, pisał o tym jakiś czas temu Darek Dusza w swoim felietonie i nie był to żart.

#37 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 20 październik 2012 - 22:11

Wybieranie kolowrotkiem czy reka?

Użytkownik ictus edytował ten post 20 październik 2012 - 22:12


#38 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 20 październik 2012 - 22:25

Oczywiście, że ręką,- znacznie lepszy kontakt i pewniejsze zaciecie, bo szybsza reakcja! Jak sobie to wyobrażałeś że zacięcie ma być z kołowrotka?! To tylko takie spinningowe prwadzenie muchy (bo poza ogólnym kanonem prezentacji mokrych much) z "napędem" ręcznym jak to przy łowieniu na muchę.

#39 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 20 październik 2012 - 23:01

Musze to przecwiczyc. Gdybym napisal co ja o roznych muchowych technikach mysle, to byscie sie zapluli ze smiechu :) Przypominam troche troglodyte z wedka, niby cos sie lowi ... ale dlaczego?

P.S. Myslalem o zacieciu wedka jak w spinningu.

Użytkownik ictus edytował ten post 20 październik 2012 - 23:02


#40 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 21 październik 2012 - 08:26

To jedno co chciałbym Ci bardzo wyraźnie powiedzieć to to, żebyś się trzymał własnych doświadczeń, bo z całą z kąd inąd piekną histarią muszkarstwa zdeżysz się jeszcze wiele razy, warto znać kanony i odkrycia wielu pokoleń muszkarzy.
Nie wszystkie doświadczenia ze spinningu da sie przełożyć na łowienie na muchę. Obydwie metody są moim zdaniem komplementarne w zakresie łowienia ryb łososiowatych i śmiem twierdzić, że skuteczny lowca pstrągów powinien posiąś obydwie te sztuki.
Cześcią wspólną będą miejsca w których występuja ryby.
Do cześci komplementarnej nalezy inny rodzaj przynet,sposób podania i prowadzenia przynety.
Części całkowicie rozdzielne to stosowany sprzęt i wynikające z niego mozliwości i ograniczenia.
Zacinając muchówką w "spinningowy" sposób (czyli z kija) skuteczne zaciecia będą jedynie w bardzo krótkim dystansie gdyż cieżar sznura "zabiera" moc wędce. Ta cecha wędki muchowej, którą wykorzystujemy przy podawaniu przynety ogranicza przy zacieciu "spinningowym" więc zacinamy przez pociągnięcie za linkę a ciezar własny sznura dokonuje reszty.
Poczytaj A.Sikorę "Wędkarstwo muchowe" to bardzo przydatny elementaż. Łów i myśl a znajdziesz własny styl, często wolny od schematycznych wzorców. Pamietaj tylko o różności metod i ograniczeniach z tego wynikających.
Na koniec chciałbym Ci powiedzieć, że bardzo dobrze Cie rozumiem bo sam wszedłem w muchę po wielu wielu latach za spinningiem.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych