[Robson1981]

Witam.
Chciałbym się dowiedzieć, czy można jeszcze kupić ten blank gdzieś u nas w kraju? Czy obsłuży on pstrągowego wobka 6cm prowadzonego pod prąd. Czy Recoile są do niego konieczne, czy na Alconitach też wyjdzie spoko? Będę wdzięczny za informacje.

[Krzysiek_W]

Ale którego, 1 czy 2 części. Ja próbowałem jakoś w zeszłym roku dostać 1częściowego (miałe kiedyś i durny sprzedałem ), ale mnie się nie udało. Dzwoniłem, ale nikt nie potrafił pomóc. Pracownia, która sprowadza z Mudhola myślę, że pomoże. Wobka 6cm obsłuży spokojnie, no chyba że to jakiś bomber w ostrym nurcie. Blank ma dużą moc jak na opisane 10lb. Wspaniały szklak, zupełnie co innego niż zazwyczaj szklakiem jest. Czy konieczne są recolie? No są lekkie, ale są przecież i inne druciaki. Może ktoś kto miał w recach coś napisze.

[Robson1981]

Dzięki. Myślałem o 2 częściowym... Gorszy jest? Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że te Sekeery wcześniej były lepsze a teraz to są jakieś resztki i nie są już takie super... Ale nie wiem czy to prawda czy nie. A jeśli nie to bym sobie go pewnie ściągnął, bo drogi nie jest. Myślałem o wobek typu minnow nie jakiś SDRze .

[Krzysiek_W]

Nie mam pojęcia jaka jest różnicza między 1 a 2 częsci. Miałem jednoczęściowego w spinie, zrobiony był na tytanach. Nie wiem też jak stary był blank i nie wiem czy te plotki to prawda. Kij warty polecenia jeśli szukasz czegoś innego niż węgiel kamienny i lubisz szkło seekera . Myślę, że ktoś jeszcze coś napisze w temacie .

[Robson1981]

Nie wiem czy lubię szkło Sekeera ale wiem, że zbyt dużo pstrągów mi spada i szukam lekarstwa

[popper]

Nie wiem czy lubię szkło Sekeera ale wiem, że zbyt dużo pstrągów mi spada i szukam lekarstwa

Mi też Robercie. Dzisiaj 4 kabanki tak mi niewdzięcznie podziękowały

[Robson1981]

[quote]
Nie wiem czy lubię szkło Sekeera ale wiem, że zbyt dużo pstrągów mi spada i szukam lekarstwa
[/quote]
Mi też Robercie. Dzisiaj 4 kabanki tak mi niewdzięcznie podziękowały
[/quote]

A pamiętam jak mówiłeś, że Twój Blue Rapid pstrągów powyżej 30cm praktycznie nie gubi

[popper]

Cóż. Każdy ma prawo do błędów I faktycznie był to BR.

[Rheinangler]

Robert,- Recki nie są konieczne w Seekerach na 100%.
Były tak często montowane gdyż podobno nawiązywały stylem a poza tym najważniejsze to że były lekkie. No i jeszcze jedna uwaga natury estetycznej,- Recki jak pewnie wiesz mają bardzo elasytczne druciki i można je zgiąć w palcach po czym powracają do swego starego wygladu, podobnie jest ze stopką w tych przelotkach, co przy montażu do szklaka powoduje, że lakier przy styku omotki do blanku nie pęka a przy wszystkich twardych przelotkach jak tytany, alconity i sic-ki pęka i zawsze będzie pękał,- co oczywiście nic nie zmienia w łowieniu ale może irytować estetów
Jest duża rożnica pomiędzy uzbrojeniem w Alconity a np Tytany (jakiekolwiek)
Różnica ta polega na dość istotnym rozmieszczeniu masy co przy cięższych szklanych blankach ma dużo wieksze znaczenie niz przy węglu. Dwie wędki na tym samym blanku z czego jedna w lekkich przelotkach (obojetnie tytany, recki czy minimy) a druga w Alconitach to różnica bardzo mocno wyczuwalna i jakby inna wedka.
Nie oznacza to, że nie da się łowić szklakiem w Alconitach,- bo właśnie do łowienia pstrągów bywają znacznie lepsze niż w tytanach, do jigowania za okoniem lub sandaczem odwrotnie.
Ot i caly czar zbrojenia Seekerów w różne przelotki.
Ośmielam się tak pisać gdyż miałem i łowiłem prawie wszystkimi dwuczęściowymi Seekerami jakie były dostępne w polsce.
Moim zdaniem najlepszy jaki jest pod pstrąga i z którego Ci nic nie spadnie to SP 754.
Ale to jest tylko moja subiektywna opinia.

[woblerwz]

Robert,- Recki nie są konieczne w Seekerach na 100%.
Ale to jest tylko moja subiektywna opinia.

Wyrwałem kawał wątku zresztą do znalezienia. Rheinlnander ma i miał sporo tych kijów. I racji ma też powyżej 100%. Ja się dopiero przymierzam do dłuższego męczenia po krótkiej przygodzie Z 703. Jest w nich coś. Czy sa konieczne tytany? Interesje mnine jednokrotnie lekkie zbrojenie ale nie koniecznie za 700+/ Bo też są blanki do 200. Może do d... ale niektórym na poziomie GP starcza. a zbrojenie wychodzi na poziomie blanku.

[godski]

To już szykuję się do SP754.
Długość 2,20-2,40.

Jaka może być waga takiego kijka po uzbrojeniu budżetowo w lekkie przelotki PacBay?

Czy da się zarzucić komfortowo przynętą o masie 3 gram i czy wobek 6 cm postawiony w nurcie nie będzie stanowił problemu i czuć będzie uderzenie pstrąga?

A... i jeszcze dostepność blanku.

Znalazłem takie dane katalogowe:

SP754 długość 7'6 - około 230 cm linka 6(8)12 wyrzut 1/4–5/8

Dół dosyć wysoko bo 7 gram.
Najtaniej 60,00 USD: http://www.mudhole.c...t.A/id.38403/.f

[Rheinangler]

Długość 2,28
Po takim uzbrojeniu jak piszesz w granicach 150g, przy dzielonej rękojeści.
3g na gumce bardzo komfortowo na wobku też nieźle ale to prawie dolna granica,-celność i odległość ok.
Dostępność,- słaba, sam bym kupił jeszcze jeden taki blank jak bym mógł...
Opis gramaturowy cw powinien brzmieć 4-17g dla tego kija,
Moc - ok choc czasem mam wrażenie, że większa,- sandacze ok 90cm nie robią na nim większego wrażenia a hol pstrążka 30cm czy okonika 25cm wciąż fajny,- tzn normalny z amortyzacją i sporym ugieciem...
Cena zajebista, ale czy realna w zamówieniu?

[Rheinangler]

Co do wobka 6cm w nurcie to tak:
Woblery wąskie nie stawiające dużego oporu w wodzie bez problemu do 9cm,- sam takim łowie (bo prawie zgwałciłem kiedyś Widła i kilka mi takich 3 częściowych 7 i 9 mi wystrugał)jak uda się namierzyć duże pstrągi na żerowiskach a na standardy nie chcą... Tu chciałbym przypomieć mniej doświadczonym pstrągarzom, że te żerowe miejsca to są zazwyczaj wypłycenia w poblizu dołków lub nurtu lub jednego i drugiego ale cechuje je niewielki przepływ i... i tu jest pies pogrzebany.
Moim zdaniem ten kij nie jest najlepszą propozycją dla łowiących na wodach typu Dunajec!!!! Ten model o którym piszę czyli SP 754 ma zbyt wiotką szczytówkę na szybką wodę i uciąg zabiera jej sporo siły do zaciecia czego doświadczyłem parę razy. Jeśli ktoś z Was chce szklaka na taką szybką wodę proponuje kij o symbolu SH,- ten ma szczytówkę do szybkiej i bardzo szybkiej wody.
Do wód pstrągowych ogólnie nazywanych nizinnymi lepszy jest SP.
Spady,- hm zawsze się kiedys przydarzą jak np mnie:
W dzień przed memorialem Brudzińskiego na Roztoczu jakieś 10 lat temu miała miejsce sytuacja, która będzie najlepszym komentażem do tego.
W dzień przed zawodami w doborowym toważystwie przy herbacie dyskutujemy o zarybieniach, sprzęcie, rekordach i tym całym pstrągowym światku,- równiez o wedkach z których spadają ryby,- no i ja dumnie ale zgodnie z prawdą mowię - z mojej nie spada!!!
Darek to potwierdza i miny robią się rzadkie.
Następnego dnia łowimy na Porze, przede mną idzie Jacek Kolendowicz i Darek Dusza, Szymon gdzieś już dawno znikł nam z oczu... Pełna lampa, dno jasne i nadzieii niewiele, wszyscy łowimy jakieś maluchy. Mam swiadomość, że skasują przede mną ładne ryby, ale ja łowię trochę inaczej więc jednak mam jakąś nadzieję, tym bardziej, że oni potrafią chodzic cicho i nie płoszą ryb. Nagle widzę jak Darek pałuje się nad głębokim wlewem z wyrwaną burtą a na mostku 50m dalej stoji Jacek i krzyczy do Darka - tam go widziałem.
Darek się w końcu poddaje choc miał wyjście i mówi do mnie- złów go, ja nie dam rady. Kogucik na 6g główce laduje w wodzie drugi skok,- siedzi. Pod brzegiem koledzy chcą go podebrać choć to potwór nie jest,- ryba ma ok 40cm, odmawiam pomocy
i leżącu na boku pstrąg robi resztka sil fikołka i odpływa a ja zostaje z głupią miną i co byly warte wcześniejsze zapewnienia????!!!!!
Szkoda,- zawody wygrała ryba 37cm ale lekcja pokory, - bezcenna!!!!

Co do spadania o którym pisze Robert i Waldek najbardziej prawdopodobne wydaje mi się że:
Mamy jeszcze środek lata i pstrągi głównie zerują na małych owadach i ich larwach,- jeszcze nie przygotowują sie do tarła więc zjedzenie rybki (imitacja w postaci wobka) nie jest tak skuteczne jak wiosną czy na początku jesieni. Ataki na wobki są częste ale rzadko kończą się skutecznym zacieciem i są często objawem instynktu agresji a nie głodu... Z mojego doswiadczenia w niemieckich wodach gdzie sezon trwa do 20 października wynika że dopiero druga połowa września przynosi stan pełnej woblerozy u pstrągów...
Więc jak w lecie macie takie brania to znaczy, że należy szybko zwinąć spinning i siegnąc po muchówke i swiat sie odmieni
Wszystkie średnie chrusty od nimfy przez pupki i suchary, do tego kiełżyki i co tam macie w wodzie
U mnie te o których napisałem funkcjonują doskonale do tego jeszcze dochodzi jedna nimfa która imituje malego slimaka, chetnie zjadanego przez pstrągi z Lenne.

Powodzenia
Arek

[Krzysiek_W]

Recki jak pewnie wiesz mają bardzo elasytczne druciki i można je zgiąć w palcach po czym powracają do swego starego wygladu, podobnie jest ze stopką w tych przelotkach, co przy montażu do szklaka powoduje, że lakier przy styku omotki do blanku nie pęka a przy wszystkich twardych przelotkach jak tytany, alconity i sic-ki pęka i zawsze będzie pękał,- co oczywiście nic nie zmienia w łowieniu ale może irytować estetów

Na sztywnych przelotkach, w zbyt wielu kijach pęka, w zbyt wielu nie pęka, wiele kijów pracuje w temperatuach innych niż lato, gdzie lakier twardnieje, żeby postawić taką hipotezę. Tak btw, to REC przy niskiej temp też sztywnieje.

[Rheinangler]

oczywiście, że temperatura ma wpływ ale proporcjonalnie do twardosci, miększe będą jednak Recki. Chyba, że to co miękkie na zimnie twardnieje bardziej niż to co twarde

[Krzysiek_W]

Nie wiem jak bardzo potrafią stwardnieć. Dla mnie największą zaletą w sprężystości REC jest to, że dodają trochę życia do kija. Tzn. opócz sprężystości kija pojawia się sprężystość współpracująca przelotki. Choć niestety to dla mnie nie uzasadnia ich ceny. Jak wszystko pójdzie dobrze, to będę miał przyszłym tyg. druciaki inne niż REC, nie tak sprężyste za to powinnyć bardzo lekkie. Zobaczymy, może poważę i zdam relację.

[Rheinangler]

To prawda co piszesz o Reckach Krzyśku za równo co do ich pracy jak i niestety ceny, ja też je lubie tylko nie lubie ich szumu z plecionką ale w muchówkach jakie mam też sa Recki i tam wszystko działa bez zarzutu. Ot przelotka jak każdy przedmit ma swoje jasne i ciemniejsze strony

[Robson1981]

Dziękuje, za wszystkie cenne rady. Hmm ten 754 wydaje się być także ciekawy ale boje się że może być znacznie cięższy. No ale skoro Arek twierdzi, że on najbardziej mu pasował co coś musi w tym być .
Arku poważnie miałeś prawie wszystkie Sekeery ? Tego SP703 też ?

[Piotr Lipiec]

Mam tego SP703 był to jeden z pierwszych kijków jaki uzbroiłem jakieś 8-9lat temu i do tej pory mi służy wyśmienicie,pora by go przezbroić bo w tamtych czasach nawet nie myślałem o tytanach lub reckach, bo były jak na mój portfel za drogie, tyle sezonów nim łowie uzbrojony trochę przy ciężko bo w hardloie, ale jakoś mi to nie przeszkadza , rybki z niego praktycznie nie spadają, łowie głownie kogutami i obrotówkami, dlatego może ten mi bardziej odpowiada niż ten mocniejszy.
Ściągnąłem sobie jakiś czas temu blank( za ponad 100$ teraz chyba w promocji) aby w razie czego był na zapas, wydaje się to samo co ten sprzed 9lat, tylko wykończenie inne stare były lakierowane na czarno a ten ma ładna oliwkową poświatę.
Jak by ktoś chciał to mogę go uzbroić, bo leży i czeka ,a ten stary ma u mnie dożywocie jeśli chodzi o pstrągi.Chyba że się złamie choć seekera ciężko uszkodzić.

[Rheinangler]

Po rozmowie ze Zbyszkiem upewniłem się, że tej 703 nie miałem jednak podobnie jak 3m trociówki...
Miałem mocniejszy do 20g,- nie podobał mi się i słabszy do 12g,-był fajny ale moim zdaniem troche za słaby na pstrągi jakie wówczas łowiłem,- dość duże 45-55cm. Z drugiej stony co do mocy Seekerów to zawsze mam wrażenie że moc podawana na blanku jest mocno zanizona.
Zrobiłem kiedyś taki eksperyment i wędęczkę do dłubania okonków 7' od 1-7g która przy zarzucie z łódki stojąc potrafiła uderzyć szczytowką w burtę wziałem na Czarną Przemszę na tęczaki, no i jak to na burdelu brań sporo ryb też i po zlowieniu kilkunastu tęczków (zarybieniowych 35cm) znudziło mi sie i przestałem lowic w tamkach i polazłem na omijane przez wszystkich zarośniete prostki i tam spod kępy zielska zaciąłem dużego starego tęczora miał dokładnie 48cm dobrze ponad 1,5kg (wiem bo go zjadłem )
Na tej wierzbowej witce mialem wszystkie tęczakowe triki ale bez wyskoku a na koniec balonem na brzeg!!! Gdy to robiłem byłem swiadomy, ze wedka moze trzasnąć ale nie lubiałem jej... Rybę wyjąłem i wytrzymała,- teraz mam na tym blanku muchówkę i to zajebistą muchówkę w klasie 4, ale to już inna bajka.

Tak mnie wciągneliscie w rozmyślanie o szklakach Seekera, że też kupię ten blank.

Jakby sie nas kilku zebrało to przesyłaka powinna być tańsza

Ja wchodzę w ten blank
Arek