Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie na casting


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 04 kwiecień 2007 - 16:43

Myślę, że wyrobiłeś sobie zdanie na mój temat na podstawie informacyjnego mixu. Zdjęcia na mojej stronie to „dolna kreda”. Nigdy nie łowiłem ryb na ilość, chociaż faktycznie kiedy pracowałem nad jakaś przynęta zależało mi na jak największych wynikach. Ale to ma swoją drugą stronę. Od wielu lat szukam nowych przynęt i technik łowienia i takie poszukiwania oznaczają okresowy DRASTYCZNY spadek ilości łowionych ryb. Nigdy mnie to nie martwiło bo nie zależy mi na charyzmie ani podobnych duperelach. Gdybym o to dbał, to nie toczył bym ostrych bojów z wieloma ludzi w sieci. Wiele osób radziło mi odpuścić. Ale dla mnie ważniejsza jest sprawa nie tani poklask. Dzięki takim jak ja coś drgnęło w sprawie zabijania ryb na zawodach wędkarskich. Udało mi się przekonać wiele osób do C&R. To dla mnie wymierne rzeczy. Moja wystawa zdjęć na targach (jeśli miałeś to na myśli), to nie była wystawa osiągnięć wędkarskiej ale nieudana próba znalezienia nowych klientów. Jak być może zauważyłeś, prawie nie było mnie na tych fotkach. Często moje ryby prezentują koledzy i nie tłumacze nikomu, to moja, to moja. Myślę, że było by Ci trudno wytłumaczyć dlaczego mnie tak postrzegasz. W sumie to nie dziwi mnie to co napisałeś bo ułomność Internetu jest powszechnie znana i o fałszywe wnioski bardzo łatwo. Na szczęście na forum jest kilka osób które mnie zna i wiedzą jak bardzo się mylisz. Co do Odry to pomyślałem, że mieszkając tak blisko najlepszego odcinak tej rybnej rzeki, zapuszczasz się tam. Z tego co wiem Warta jest trudniejszą rzeką na bolki.

#42 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 04 kwiecień 2007 - 16:54

PS. Zapominałem o radzie. Łowiłem na niesamowicie zarośniętym odcinku Wisły w Zawichoście. Jedyne rozwiązanie tego problemu, to coś do pływania. Wszystko jest kwestią organizacji. Niegdyś wymyśliłem sobie taki sposób na poznacie rzeki. Jechaliśmy jednym samochodem i ja rozpoczynałem spływ pontonem z górnego odcinka. Kolega jechał 5 km niżej i zostawiał samochód w małym porcie. Z niego spływał w dół swoim pontonem. Ja dopływałem do poru i miałem drugie kluczyki do samochodu i jechałem po kolegę w umówione miejsce. Być może ten prosty „patent” się komuś przyda.

#43 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 04 kwiecień 2007 - 17:24

Robert, moze i mam zafałszowany ( w kontekście wedkarskim oczywiście) obraz Twojej osoby mimo, ze nie znam Cię osobiście, ale jak sam zauwarzyłeś internet sprzyja schematycznym zachowaniom. Mniej to jednak istotne. Faktem jest, że zarówno na targach jak i w sieci mogłem zobaczyć imponująca kolekcję zdjęć właśnie z Boleniami Twojego autorstwa i mniejsza z tym, kto prezentuje te ryby do zdjęć. Jeśli testujesz i tworzysz nowe przynety to zapewnie nie bez powodu. I to juz daje do myślenia innym użytkownikom forum tego czy owego. Mnie nikt nie proponuje testów swoich przynet co wcale mnie nie dziwi. Wracajac do samego łowienia boleni to faktycznie trudność Warty jest spora. Mój kuzyn mieszkajacy nad Wislą łowi boleni (średnio) więcej i większych przy mniejszych nakladach środkow i czasu ode mnie. Warta wielu zniecheca do uporczywego łowienia i wypracowywania jakiejś skutecznej strategii w połowie bolkow co ma tę swoją dobrą strone, ze jeszcze kilka tych okazałych pływa w okolicy. Co do udzielonej przez Ciebie rady na obławianie trudnych terenowo odcinków rzeki to brzmi fajnie. Ja jednak nie mam srodka pływającego, ktory pozwoliłby mi na takie eskapady a szerokość Warty jest miejscami tak niewielka, ze mam przekonanie iz takie plywanie po korycie rzeki mogłoby płoszyć wiekszość tych ryb. Pozostaje partyzantka po zaroślach z kijem nie przekraczajacym 2m.
pozd JW :D

#44 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 04 kwiecień 2007 - 18:08

Tak dla ścisłości to całkiem niedawno zacząłem testować przynęty stworzone przez innych wędkarzy. To co napiłem dotyczyło moich przynęt. W sumie to pierwszy raz widzę pewne pozytywy z obecności w sieci. Zwłaszcza akcja wspólnego robienia woblera na boki daje bardzo ciekawe efekty. Może na forum tego nie widać ale powstało już kilka ciekawych projektów i nie ukrywam, że ostro je testuje. Myślę, że dla wszystkich którzy się włączyli w temat będzie to ciekawe doświadczenie. Co do Warty to mnie te opinie nie dziwią bo już wiele lat temu zauważyłem, że im mniejsza rzeczka tym trudniejsze bolki. Jest to ryba dużych rzek i tam jest zdecydowanie więcej łatwiejszych miejsc do oszukania jej. Warciańskie woblery są delikatne a akcja ich jest ledwo zauważalna. Pewnie lepiej się wkomponouja w leniwy nurt. Ale nie ma co ubolewać, bo na Warcie są ryby których próżno szukać na Wiśle. Coś za coś.

#45 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 03 czerwiec 2016 - 21:49

Zrobię mega odkop, a co  :D W prawdzie to już minęła prawie dekada i sprzęt castingowy jest u nas bardziej dostępny to ciekawie czy sporo się zmieniło. Widać było trend na kije krótsze, max do 7'. Ja w zeszłym roku podczas pierwszej próby castingowej łowiłem dwoma modelami kijów 8'6". Były to modele Fenwicka z serii HMX: HMXT86MH-2-F oraz HMXC862M-MF. Pierwszy był wybrany totalnie w ciemno i miał być to tzw. uniwersał i prędzej nadawał się pod opad sandaczowy. Drugi za to był wręcz stworzony do łowienia boleni ale miał dla mnie wadę - był z nowszej serii od HMXT i uchwyt za cholerę mi nie leżał. Sparowałem go z Revo Rocket-em ale multik też szału nie robił. Może gdyby miał dłuższą korbę i TWS... :rolleyes: Próba była taka od niechcenia, ale coś tam się złowiło i czymś tam się pomachało. Szła jesień, i powrót do korby więc temat upadł... 

 

W tym roku bogatszy o doświadczenia z zeszłego roku postanowiłem na nowo podejść do tematu. Przynęty zakupione, wzorcowe Thrille, jakieś hand made, jaskóły, twistery itd, Stwierdziłem też, że niekoniecznie na nasze W-M bolenie nie jest potrzebne szybkie przełożenie. Chcąc zachować minimalizm w sprzęcie na 2016 zakupiłem multik o przełożeniu 6,3:1 na który nawinąłem linkę Varivasa. Do szczupaków i sandaczy też się nada. Kij... to był problem. Byłem zdecydowany na serię WRC St.Croix lub customa ale okazyjnie trafił się HMX ze starszej serii od kolegi trout60. Dokładnie model HMXT 3" dłuższy od kijów zeszłorocznych o mocy Medium i c.w. opisanym do 3/4 oz. Kij dopiero jutro idzie na chrzest bojowy, ale na sucho to jest to czego oczekiwałem. Połączenie akcji 862M-MF z dolnikiem T86MH-2-F. Zestaw dla mnie bajka, jutro wrażenia :D

 

 

P.S. Próbowałem też kijem krótszym, ale ciężko jest tym fajnie poprowadzić jaskółę na dlaszym dystansie,



#46 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 01 lipiec 2016 - 12:59

I jak wrażenia?



#47 OFFLINE   trout60

trout60

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów

Napisano 21 lipiec 2016 - 11:58

Wlasnie jak wrazenia?;)bo patyczek jest ode mnie;)czekamy na jakies wiesci;)

#48 OFFLINE   trout60

trout60

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 200 postów

Napisano 21 lipiec 2016 - 12:07

Teraz kupiłem sobie pod korbę podobny kij w dlugosci 290cm i mocy 1 oz,powiem szczerze ze jest minimalnie wolniejszy od tego ktory sprzrdalem koledze i dlatego pod bolka bardziej mi sie spisuje;)kij jest wykonany swietnie,prawdziwa rzeczna torpeda;)
Pod casting chce zmontowac sobie phenixa m1 do 40g w dlugosci 260cm mysle ze na wislane zmagania na ciezko bedzie bardzo odpowiedni.
Przegapilem raz okazje na jerku poszedl za 800zl

#49 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 27 lipiec 2016 - 20:05

Zapomniałem kompletnie o temacie  :P

 

Rzeka widoczna w tle to Łyna. Jest tam pewnie kilka boleni, aczkolwiek nie chciały brać jak wybrałem się z aparatem. Następnego dnia miałem bolka około 50 cm i na tym kiju wyjechał jak płotka na feederze  ;)

Kij sprawuje się dobrze i jest to w 100% to, czego szukałem. Wąskim wahadłem 18g można dorzucić prawie pod drugi brzeg , Thrill 7 też zadowalająco lata. Może z czasem dorobię się innego multika, leszego rzutowo i chętnie spróbuje z żyłką.

 

Załączony plik  DSC01186.JPG   53,61 KB   14 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC01187.JPG   59,15 KB   14 Ilość pobrań

 

Dla porównania Phenixem X9 skróconego do 2,03m rzucałem o kilka (5-6) metrów bliżej ale prowadzenie w krzaczorach kijem dłuższym o 60-kilka centymetrów robi wielką różnicę.

 

Załączony plik  DSC01188.JPG   36,63 KB   15 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC01183.JPG   58,35 KB   14 Ilość pobrań

 

Polecam starszą, dłuższą serię HMX.


Użytkownik Kamil_Be edytował ten post 27 lipiec 2016 - 20:05





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych