Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Problem z hakami offsetowymi w oku okonia

okonie haki offset

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 02 sierpień 2022 - 11:57

Gdy zaczynałem łowić na offsety + czeburaszka, nie miałem większego problemu, ryby zahaczały się zwykle w okolicach pyszczka i było OK, złowiłem tak kilkadziesiąt okoni, tylko u jednego hak pojawił się w okolicach oka (ale nie w). Ale ostatnio łowię na hak rozmiar 8 (usuwam zadzior), 5cm przynęty i małe okonie (poniżej 15cm) dość często kończą z hakiem w oku.
Coś na pewno robię źle, na szczęście tylko kilka ryb udało mi się tak uszkodzić.
Czy mieliście może podobny problem?

Jak udało wam się go rozwiązać?
Na jesień wracam do "normalnych" haków, ale latem łowienie inaczej, niż na offsety, w wielu miejscach bywa niemożliwe.

Przez to jednocześnie strach używać większych przynęt i większych haków, bo nie chciałbym tak załatwić okazowego okonia.
Szczupaków ten problem nie dotyczy, bo mają za długi i duży pysk.


Użytkownik Andżej edytował ten post 02 sierpień 2022 - 12:07


#2 OFFLINE   Novis

Novis

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1743 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Nowicki

Napisano 02 sierpień 2022 - 16:04

Problem leży chyba w usunięciu zadziora. Hak ma większą możliwość wniknięcia, poprzez zmniejszony opór w wyniku braku zadziora. Mogę się mylić.



#3 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 02 sierpień 2022 - 18:39

Problem leży chyba w usunięciu zadziora. Hak ma większą możliwość wniknięcia, poprzez zmniejszony opór w wyniku braku zadziora. Mogę się mylić.

To by wychodziło, że na tępe haki powinienem łowić :D

Ostatnio mi na takim bezzadziorze szczupak się do jakiegoś konara uwiązał, zanim się przebiłem przez nadbrzeżne zielsko, by go podebrać (bo alternatywa, to holować wielki kawał drewna ze szczupakiem na Perfect Jig 2-10g - :D), to minęło parę minut i nie spadł, choć miał w praktyce swobodę. Więc jeśli chodzi o zdolność tych haków do trzymania ryby - to jest rewelacja.

Tylko właśnie jak okoń chapnie gumę, to bardzo często właśnie ten hak mu ląduje w takim, a nie innym miejscu. Na zwykłe haki, nawet dość duże (rozmiar 2 - jak na okonia, to nie tak mało), zawsze ładnie za pyszczek chwytały.

Jedynym sposobem jest używanie mniejszych haków, ale na mniejszy niż ósemka, to się zwyczajnie nie da takiej gumy założyć często, bo kolanko jest za małe.

Oczywiście całkiem fajnie się łowi na gumy 3cm na mikrohaku, ale tym już ciężko się rzuca wspomnianą wędką, a to mój uniwersalny kijek na rzeczki właśnie. Mam 2 wędki do miotania paprochami, ale one z kolei klękną, jak trafię na szczupaka w sensownej wielkości.
 



#4 OFFLINE   Kokosz

Kokosz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 795 postów

Napisano 03 sierpień 2022 - 19:45

Gdy zaczynałem łowić na offsety + czeburaszka, nie miałem większego problemu, ryby zahaczały się zwykle w okolicach pyszczka i było OK, złowiłem tak kilkadziesiąt okoni, tylko u jednego hak pojawił się w okolicach oka (ale nie w). Ale ostatnio łowię na hak rozmiar 8 (usuwam zadzior), 5cm przynęty i małe okonie (poniżej 15cm) dość często kończą z hakiem w oku.
Coś na pewno robię źle, na szczęście tylko kilka ryb udało mi się tak uszkodzić.
Czy mieliście może podobny problem?

Jak udało wam się go rozwiązać?
Na jesień wracam do "normalnych" haków, ale latem łowienie inaczej, niż na offsety, w wielu miejscach bywa niemożliwe.

Przez to jednocześnie strach używać większych przynęt i większych haków, bo nie chciałbym tak załatwić okazowego okonia.
Szczupaków ten problem nie dotyczy, bo mają za długi i duży pysk.

 

Próbowałeś może uzbroić przynętę nabitą "za głowę", nie naciągniętą całą na hak? 

W zeszłą sobotę i wczoraj łowiłem tak okonie, z tym, że na drop shota, rig-jig/tokyo rig, czeburaszkę. Używałem haki i "zwykłe" i mniejsze offsetowe.



#5 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 12 listopad 2022 - 17:44

Próbowałeś może uzbroić przynętę nabitą "za głowę", nie naciągniętą całą na hak? 

W zeszłą sobotę i wczoraj łowiłem tak okonie, z tym, że na drop shota, rig-jig/tokyo rig, czeburaszkę. Używałem haki i "zwykłe" i mniejsze offsetowe.

Problem się jakoś dziwnie sam rozwiązał. Zacząłem łowić na inne kije (jeden do 10g, drugi Konger Mikros do 5g, wklejka) i nawet małe rybki jakoś się znowu niemal wszystkie wywijają poważniejszym obrażeniom.

No cud. Kupiłem sobie nawet nową wędkę Trout Area (Sensor X-Area do 4g, pusta szczytówka) i też jest OK.

Możliwe, że przestałem zacinać tak bardzo "w bok", albo inna cholera, nie wiem :D


  • strary lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych