Miał ktoś okazję kręcić?
Jakie wrażania?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 styczeń 2013 - 07:30
Miał ktoś okazję kręcić?
Jakie wrażania?
Napisano 24 październik 2013 - 13:06
Przyłączę się do pytania?
Napisano 24 październik 2013 - 13:16
Ja kręciłem przez chwilę w sklepie. Chwilę wcześniej kręciłem Vańkiem więc czterech liter mi nie urwało
Napisano 25 październik 2013 - 08:00
Podłączę się pod temat. Mnie również interesuje jak pracuje, czy cicho, miękko, czy ma luzy na koszu i na korbie. A najbardziej zainteresował mnie taki element który przykręca się z drugiej strony korby, do czego to służy?
Napisano 25 październik 2013 - 08:15
Mnie również interesuje jak pracuje, czy cicho, miękko, czy ma luzy na koszu i na korbie.
Pracuje głośno ale dosyć miękko, luzy ma wszędzie gdzie się da ale myślę że dlatego że ma 25 lat .
Użytkownik sacha edytował ten post 25 październik 2013 - 08:18
Napisano 25 październik 2013 - 08:26
FG to najnowszy model Sustain. Na rynku jest dopiero od paru lat.
Napisano 25 październik 2013 - 09:22
FG to najnowszy model Sustain. Na rynku jest dopiero od paru lat.
FG to najnowszy model Sustain.
I dzięki temu pewnikiem "uwinie się" z luzami parę razy szybciej niż ten Sachy...
Napisano 25 październik 2013 - 11:11
A to chyba już w dużym stopniu zależy od tego jak się będzie go użytkowało i o niego dbało. Posiadam od nowości Sustaina FA czyli jakieś 18 lat. Nie ma żadnych luzów a do tego chodzi cicho i bardzo płynnie.
Napisano 25 październik 2013 - 11:43
A to chyba już w dużym stopniu zależy od tego jak się będzie go użytkowało i o niego dbało. Posiadam od nowości Sustaina FA czyli jakieś 18 lat. Nie ma żadnych luzów a do tego chodzi cicho i bardzo płynnie.
Taaaaaa, tylko mój ze względu na moje upośledzenie techniczne pierwszy przegląd, czyszczenie i smarowanie zaliczył na 10 rocznicę.
Ale później juiż o niego dbałem, od tamtej pory był 2x czyszczony i smarowany. Pewnie w rękach fachowca dałoby sie zdziałać
Shimano-reaktywacja.
Napisano 27 październik 2013 - 23:41
Jednak biorę tego Sustaina. Zaważyła atrakcyjna cena. Niewiele ponad 6 stówek za nowy młynek z gwarancją pozycjonowany dużo wyzej niż Stradic czy Rarenium to okazja.
Napisano 28 październik 2013 - 12:46
Jednak biorę tego Sustaina. Zaważyła atrakcyjna cena. Niewiele ponad 6 stówek za nowy młynek z gwarancją pozycjonowany dużo wyzej niż Stradic czy Rarenium to okazja.
A gdzie trafiłeś w takiej cenie ? Jeśli to nie tajemnica oczywiście
Napisano 28 październik 2013 - 20:24
A to chyba już w dużym stopniu zależy od tego jak się będzie go użytkowało i o niego dbało. Posiadam od nowości Sustaina FA czyli jakieś 18 lat. Nie ma żadnych luzów a do tego chodzi cicho i bardzo płynnie.
Nie wiem,czy Sustain FA był metalowy,ale jego poprzednik miał duraluminiowy rotor i obudowę,więc te nowsze konstrukcje to raczej uległy materiałowemu uwstecznieniu .
Niedawno było takie cudo do kupna:
http://www.ebay.com/...=p2047675.l2557
U mnie leżakuje nówka,tylko 1000,nie ma może tak super bezoporowej pracy jak choćby Stelle,ale czuć jakość .
Napisano 29 październik 2013 - 15:07
Nie wiem,czy Sustain FA był metalowy,ale jego poprzednik miał duraluminiowy rotor i obudowę,więc te nowsze konstrukcje to raczej uległy materiałowemu uwstecznieniu .
Niedawno było takie cudo do kupna:
http://www.ebay.com/...=p2047675.l2557
U mnie leżakuje nówka,tylko 1000,nie ma może tak super bezoporowej pracy jak choćby Stelle,ale czuć jakość .
Czuć jakość - Nie wiem jak to rozumieć (mam nadzieję,że nie capi )
To "uwstecznienie materiałowe" ??? Nie jestem tak do końca przekonany
( obserwując swojego Vańka i porównując go z TP FA,którym też kręcę)
Oba to modele 4000. Klasyk waży 394g .Uwsteczniony raptem 240g.
Pozostałe parametry bardzo zbliżone (gładkość pracy,układanie żyłki)
O trwałości pogadamy za parę lat - na razie jest OK.
Napisano 29 październik 2013 - 15:37
A ja wolę mieć "kawał" blachy w ręku,te kilkadziesiąt gram naprawdę nie robi wielkiej różnicy,w dzisiejszych czasach wielu facetów zniewieściało-to fakt,ale na szczęście nie każdy musi się nabawić kontuzji od pomachania ciut cięższym kołowrotkiem .
Napisano 29 październik 2013 - 15:44
A ja wolę mieć "kawał" blachy w ręku,te kilkadziesiąt gram naprawdę nie robi wielkiej różnicy,w dzisiejszych czasach wielu facetów zniewieściało-to fakt,ale na szczęście nie każdy musi się nabawić kontuzji od pomachania ciut cięższym kołowrotkiem .
Sa ludzie, ktorzy doznaja kontuzji od machania "pustym" ramieniem - bez wedki czy kolowrotka
Napisano 29 październik 2013 - 15:47
A gdzie trafiłeś w takiej cenie ? Jeśli to nie tajemnica oczywiście
Sklep z Kostrzynia nad Odrą wystawiał za 600,00 + przesyłka. Ogłoszenie było na Tablica.PL. Ale transakcja nie doszła do skutku. Gość zlikwidował konto. A juz miałem przelewać kasę.....
Napisano 29 październik 2013 - 16:28
Sa ludzie, ktorzy doznaja kontuzji od machania "pustym" ramieniem - bez wedki czy kolowrotka
Zawsze można jeszcze odchudzić kołowrotek odkręcając osłonkę rotora,"dupkę",wyjąć blokadę wstecznych biegów jak komuś niepotrzebna,ponawierać szpulkę i zejdzie się jeszcze te paręnaście-parędziesiąt gramów ,coś na zasadzie robienia "wydmuszki" z fury,która będzie startować w wyścigach .
Napisano 08 kwiecień 2015 - 11:53
Myślę i myślę...mogę mieć ten kołowrotek rozm.2500 w dobrej cenie a nic o nim nie wiem...Nie mogę nawet pomacać bo nikt ze znajomych chyba nie posiada.
Mogę kupić w tych samych pieniądzach nowego Biomka albo właśnie tego Sustain...i co teraz??
Napisano 08 kwiecień 2015 - 12:19
Kup oba, porównaj ze sobą i ewentualnie zwróć ten gorszy
Napisano 11 kwiecień 2015 - 18:24
Myślę i myślę...mogę mieć ten kołowrotek rozm.2500 w dobrej cenie a nic o nim nie wiem...Nie mogę nawet pomacać bo nikt ze znajomych chyba nie posiada.
Mogę kupić w tych samych pieniądzach nowego Biomka albo właśnie tego Sustain...i co teraz??
Najlepiej zapytaj Pana Majeranku jak się "czarna trumna" (nazwa nieprzypadkowa) sprawuje...
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych