Tylko filmik, ale zawsze. Młynek, który długo czekał na reanimację. Wyczyszczony, trochę podpolerowane bebechy + zwykłe stalowe, okryte łożyska.
Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 06 kwiecień 2013 - 12:39
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 06 kwiecień 2013 - 12:39
Tylko filmik, ale zawsze. Młynek, który długo czekał na reanimację. Wyczyszczony, trochę podpolerowane bebechy + zwykłe stalowe, okryte łożyska.
Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 06 kwiecień 2013 - 12:39
Napisano 09 kwiecień 2013 - 19:18
Łożysko stalowe. Być może oryginalne od ABU. Nie kręciło się. Wymyte, odtłuszczone, zalane oliwką. Teraz całkiem nieźle kręci.
Napisano 09 kwiecień 2013 - 20:03
To kolejny dowód na to, że niepotrzebnie szukamy świętego Graala, przepłacając przy tym niemiłosiernie...
Napisano 09 kwiecień 2013 - 20:23
no jestem w lekkim szoku ,moje tak nie kreca,mozesz napisac czym je myjesz i ewentualnie czy oliwisz ta oliwka ktora podales w ktoryms z pierwszych postow,jesli oczywiscie nie jest to tajemnica.Ja uzywam oliwki quantuma hot sauce ale wydaje sie zbyt gesta ,no i nie wiem czy to tez nie jest bledem myjac lozyska w bezynie do zapalniczek?nawet po wyschnieciu lozyska wydaja sie jakby byly delikatnie tluste,musze to zmienic bo naprawde widac na filmiku ze super sie kreca,
mam jeszcze jedno pytanie odnosnie oliwienia ,na jak dlugo wystarcza? ,czy podczas lowienia rowniez je zakraplasz oliwka ?pozdro!!!
Napisano 09 kwiecień 2013 - 21:01
Po pierwsze, oczywiste że to łożysko jest bardzo dobrej jakości i nie zmienia faktu że kulki są stalowe. Nie wiem dokładnie jakie, ale krycie wygląda jak w fabrycznych łożyskach, które ABU montowało w dawnych czasach, jednak pewności nie mam. Po drugie to tylko przykład, że można doprowadzić łożysko do ładu. Ostatecznie liczy się jak to przekłada się na wygodę użytkową młynka. Łożysko było wypełnione smarem, który stracił swoje właściwości, musiał długo stać i się nie kręciło. Tzn. jakoś się kręciło ale tylko ze szpulą. Myję chyba normalnie, metoda chałupnicza. Otwieram ostrożnie łożysko, żeby nic nie pogiąć. Wkładam do pojemniczka z rozpuszczalnikiem i pędzelkiem docieram gdzie się da. Przekładam do drugiego pojemniczka z czystym rozpuszczalnikiem i płuczę drugi raz. Na koniec odkładam na ściereczkę i po wyschnięciu płuczę ostatni raz w spirytusie ukochanej marki Polmos . Są różne preparaty do mycia łożysk, ale nie używałem. Oliwka? Nie musi być ta, podobno każda na bazie ropy się nadaje do takich zastosowań "petroleum based oil". Mają niby bardzo niską lepkość. Ja się nie znam, na rocket fuel nie ma składu. Oliwka wystarcza, na jakiś czas, bez stresu. Oczywiście, że przy odkrytych jak jest ulewa, to najczęściej na drugi dzień trzeba kropelkę dodać. Używanie takich oliwek + odkryte łożyska może być uważane za uciążliwe.
Napisano 09 kwiecień 2013 - 21:16
dzieki Krzysiek W za wyczerpujaca odpowiedz ,wlasnie zamowilem lozyska EZO wiec potestuje troche i porownam do shimanowskich a-rb,az sam jestem ciekawy rezultatow, lozyska beda odkryte,pozdro!!!
Napisano 10 kwiecień 2013 - 19:09
"Na koniec odkładam na ściereczkę i po wyschnięciu płuczę ostatni raz w spirytusie ukochanej marki Polmos " @Krzysiek a na koniec seta w gardło aby się dobrze "kręciło"
Napisano 15 kwiecień 2013 - 18:32
Ciąg dalszy pitologii sprzętowej. ABU 3500C. Budową podobny do 2500C, nieco inne rozwiązanie napędu. Ośka przechodzi przez pinion, na styk. Polerka części obrotowych w tulejkach, na trzpieniach i pary ośka pinion, tam szybka oliwka. Łożyska takie z jakimi nabyłem, zostawiłem kryte, zwykła oliwka ABU, nieco gęstsza.
Hałasuje jak diabli z napędu wodzika. Nie potrafię temu zaradzić, dziwne bo praca masło.
Użytkownik Krzysiek_W edytował ten post 15 kwiecień 2013 - 18:34
Napisano 15 kwiecień 2013 - 19:36
Ile rzeczy prostych i oczywistych można wydobyć spod pokładów mniemanologii stosowanej Wspaniale to czytać ..
Napisano 16 kwiecień 2013 - 19:54
no wiec dotarly lozyska ,niestety nie da sie ich otworzyc (blad przy zakupie),ale i tak wymyte ,wysuszone ,naoliwione czerwono-krwistym hot sauce,mlynek hula jak talala,wyraznie zwiekszyly sie odleglosci,duzo latwiejsze rzuty,no i cicho w uszach.Stwierdzam ze naprawde warto zainwestowac raz na jakis czas i wymienic lozyska na nowe,a roznica miedzy ezo a orginalnymi shimano wypada na kozysc ezo,przynajmniej takie jest moje odczucie
Napisano 18 kwiecień 2013 - 21:01
Chyba ostatni serwis przed sezonem. Wyciągarka samochodowa, typ 5601 . W sumie nic specjalnego jesli chodzi o performance, ale pomimo intensywnego ubiegłego sezonu dalej masełko.
Napisano 29 kwiecień 2013 - 16:03
Wymiana tulejek na łożyska w uchwytach.
2013-04-29 16.22.25.jpg 72,11 KB 68 Ilość pobrań
Łożyska ponoć Tamiya, ale kupione u chińczyka po 1,60zł/szt. Zwykła oliwka, z zestawu pudełkowego.
Napisano 30 kwiecień 2013 - 19:04
Ech, herezje jakieś - przecież powiadają, że bez Boca ABEC 7 ani rusz. Trzeba powołać komisję parlamentarną do zbadania sprawy, wierzyć się nie chce...
Użytkownik RBTS edytował ten post 30 kwiecień 2013 - 19:04
Napisano 09 maj 2013 - 20:49
Chciałbym zwrócić uwagę na relację jakość/cena w Boca Bearings.
Uważam, że nie ma sensu wymieniać oryginalnych łożysk np w Curado lub Citice na łożyska Boca Bearings ABEC 7 Orange Seals, po prostu cena tych łożysk (29,95 $ za komplet 2 szt. do szpuli) nie jest warta korzyści jakie przynosi zastosowanie ABEC 7 ( "maślana" praca, nieco większe długości rzutu i co najważniejsze lepszy i szybszy start szpuli).
Tutaj są testy : http://bocabearings....source=BB_site utm_medium=link&utm_campaign=BB_make_difference
Co ciekawe lepsze efekty daje wymiana łożysk w kołowrotkach typu round.
Doskonałe efekty daje porządne wypłukanie oryginalnych łożysk przez 24 godziny w np. acetonie ( można od czasu do czasu je wyjąć i na mokro zakręcić np na czubku zaostrzonego ołówka, po tym znowu do kąpieli w acetonie. Potem smarowanie niewielka ilością oliwki ( dosłownie jedna kropelka np. Boca High Speed Oil) i można naprawdę się zdziwić. Jeśli jednak nasze łożyska są już zużyte i "chropowate" to:
Osobiście polecam łożyska ceramiczne ABEC 5, jakość niewiele gorsza od ABEC 7 , a efekty wymiany podobne. Nie rozpoznacie różnicy pomiędzy ABEC 5 a ABEC 7.
Najważniejsza jest jednak cena, za czteropak do dwóch kołowrotków Citica lub Curado zapłacicie te same 29,95 $ :
http://www.bocabeari...4/fbk103cyzz5ld
Mam je w Curado i Citice i jestem zadowolony.
Napisano 10 maj 2013 - 18:36
.Tutaj są testy : http://bocabearings....source=BB_site utm_medium=link&utm_campaign=BB_make_difference
Osobiście polecam łożyska ceramiczne ABEC 5, jakość niewiele gorsza od ABEC 7...
Gdybt test zrobiło Shimano lub Abu to okazało by się, że jest akurat odwrotnie.
Co do ABEC 5 w kręciołkach - masz rację, ale i tak są na wyrost.
Napisano 10 maj 2013 - 19:39
Dzięki za wrzutę @pepso. Jak tak patrzę na te wyniki uzyskane SX3601 ciężarkiem 5,5 gr, to jestem cienki bolek.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych