Witam jako, że zima postanowiła nas nie opuszczać a już dostaję z tego powodu doła więc zainspirowany tym działem postanowiłem również podłubać w drewnie i popełnić kilka bubli Nie chcąc z mety inwestować większych pieniążków w materiały starałem się zrobić wobki z tego co mam kupując tylko niezbędne rzeczy a to z tego względu, że nie mam tej artystycznej duszy która bardzo w tym fachu się przydaje i nie wiedziałem co z tego wyjdzie. Do dłubania zmusił mnie także brak dostępu do moich ulubionych przynęt siudaków bezsterowców, z roku na rok w moim pudełku kurczą się zapasy starych dobrych modeli które trudno zastąpić. Tak więc skupiłem się na zrobieniu (podrobieniu) starych siudaków, trochę czasu,lipy, ustawiania i strugania nad Wisłą zajęło aby te nie kręciły się podczas prowadzenia ekspresowego, największą uwagę poświęciłem pracy nie wyglądowi woblerów, są to prototypy (często strugałem je jeszcze nad Wisłą w cieplejsze dni bo tego wymagało ich poprawne ustawienie) dlatego wyglądają strasznie ale mam nadzieję, że równie strasznie będą walić w nie bolki Zakładając ten temat liczę na surową krytykę jak i podpowiedzi co robię nie tak bo w temacie lurebuildingu nawet nie raczkuję a jestem noworodkiem Na pewno zawiodła mnie szpachla która przy szlifowaniu korpusu kruszyła się więc to muszę zmienić na pewno. Kolejna Partia bezsterowców w trakcie suszenia a dzisiaj wykończę małe klenio-jaziówki.
*za uszczerbek na zdrowiu po obejrzeniu tych brzydali nie odpowiadam, każdy ogląda na własną odpowiedzialność
Filmik z pracy bezsterowca powyżej 20g (dokładnie nie był ważony) Na całym ekranie coś tam widać, ciężko samemu w taką pogodę dobrze nagrać film, nakręcę coś w ładną pogodę. Opiszę trochę pracę tego wobka: przy wolnym ściąganiu zamiata ogonkiem, przy szybszym również zamiata robiąc co jakiś czas odjazd z błyśnięciem, przy ekspresie zaczyna lusterkować.
Użytkownik Tomek1988 edytował ten post 27 maj 2015 - 19:36