witam panowie wedkuje juz od paru lat i chce uzboric swoj arsenal w troche lepszy sprzet prosze o rady w co lepiej jesli chodzi o kolowrotek . ??
Co lepiej stella sw czy daiwa morethan branzino do połowu sumów i boleni ?
#1 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 12:16
#2 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 12:17
dodam ze łapie tylko na polskich rzekach Wisła bug itp ...
#3 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 12:30
Daiwy nie miałem więc nic nie powiem, co do stelli model 08 to pod bolka to byłoby fajnie mieć przełożenie 6,2 a i polskie sumy pewnie spokojnie wytrzyma ( nie takie ryby łapią na filmikach na yt na stlsw i tpsw) tylko 4000sw to nie jest jakiś "byk" żebyś się nie zdziwił-jak ja- bo i szpulka nie jest za wielka. Pod suma pewnie wiekszość poleci i tak jakiegoś Penna..
#4 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 12:42
Po kilku latach (sezonach) z Shimano od 2 lat jestem w 100 % z Daiwa.
Morethan nawija 80 kilka centymetrow za obrotem korbki przy przelozeniu 4,8. To dzieki szerokosci szpuli.
Na bolenia z pewnoscia sie sprawdzi. Na sandacza, szczupaka czy brzane tez. A z lekka szpulka (3008) bedzie wazyl z nawinieta linka niecale 280 g i sprawdzi sie do jeszcze szerszego wachlarza zastosowan spiningowych...
Sumow na spining praktycznie nie lowie, wiec sie nie wypowiem o mozliwosciach zastosowania takiego czy innego kolowrotka do lowienia wasatych ryb...
Pozdrawiam
Guzu
p.s. jakiego wyboru bys nie dokonal pomiedzy tymi dwoma modelami, to sa to produkty z najwyzszej polki i doskonale maszyny
Użytkownik Guzu edytował ten post 12 maj 2013 - 12:47
#5 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 14:43
Mi morethan zaczol rzepolic po dwoch sezonach przy polowie szczupakow, sandaczy, sporadycznie boleni tj. z przynnetami max 30-35 gr. Pomimo ze bardzo dbalem o niego i byl uzywany na przemian z innymi, zwyczajnie przy kreceniu bylo mocno czuc przekladnie - zadne smarowanie nie pomogalo, bo te typy tak maja. Choc luzow wiekszych nie dostal..
Obecnie mam dwie stelle sw4000PG 01 i te kolowrotki ogarniaja mi praktycznie kazda rybe i co wazniejsze nie widze, aby moje wedkowanie im jakos specjalnie szkodzilo.
Nie wypada porownywac daiwe morethan do stelli sw. bo daiwka zwyczajnie wyglada jak zabawka.
Poza tym stella pracuje plynniej.
A juz napewno nie uzywaj tego kolowrotka do polowu sumow chyba ze co kilka miesiecy chcesz kupisz nowy
Do suma z daiwy jest masa innnych modeli, ale nie morethan ;/
A z shi to polecam jeszcze TP 3000/4000/5000 HG/PG 02r. rowniez jest trwalszy, mocniejszy i ma wieksza kultura pracy niz morus.
Stelli sw 08 nie mialem, natomiast troszke bawilem sie TP sw 4000PG 09 - rowniez nie nalezy porownywac tego do morethana, bo to bardzo mocny kolowrotek, kultura pracy nieco wieksza niz morethan, ale nie taka jak model TP sw02 czy gwiazda sw 01
Użytkownik blackabyss edytował ten post 12 maj 2013 - 14:44
#6 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 14:59
Dzieki za cenne uwagi . chyba jednak zdecyduje sie na stelke sw :] połamania kija jak by ktos mial jeszcze cenne uwagi z chcia poczytam . .
#7 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 15:05
Na cenna uwage zasluguje jeszcze fakt, ze najnowsza wersja stelli sw 2013r. posow szpuli oparty ma na niemal identycznej koncepcji co Twin Power SW 2002r.
Jesli chcesz przeznaczyc troche wiecej kasy... to bralbym w ciemno te najnowsza stelle sw 2013r..
#8 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 15:13
Użytkownik michal00kn edytował ten post 12 maj 2013 - 15:17
#9 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 15:32
moim zdaniem nie można łowić jednym rozmiarem kołowrotka sumów i boleni (można, ale bolenie i sumy akwariowe )
#10 OFFLINE
Napisano 12 maj 2013 - 15:43
- wsw1515 lubi to
#11 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 02:19
TP SW4000XG ogarnie i to i to. Ale suma jako przyłów potraktujmy.
#12 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 05:16
TP 02 4000PG to naprawdę dobra maszynka na wielko-rzeczne łowy,do niego to pasują szpulki 3000/4000/5000 można
sam mam ten model z 3 wielkościami szpul,5000 spokojnie z łodzi ogarnie linki sumowe i ma moim zdaniem odpowiednią moc,może w PG trzeba szybciej przekręcić za bolkiem,ale to jest do ogarnięcia.
#13 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 10:15
Kolego @Felo20 ze STLSW to masz wybór między 4000/5000/6000 tyle że korpus i wielkość mechanizmu wszędzie taka sama. 5000 większa średnica szpuli niż w 4000, a w 5000 i 6000 średnica szpuli pewnie taka sama 6000 trochę głębsza. Później masz przeskok na 8000 ale tu już waga spora jak na spining 600gram chyba że...."nie ma lipy" i masz pare w łapie ale pod bolka to byś zabawnie wyglądał . STL4000 EU jak dobrze poszukasz i o ile znajdziesz jeszcze dostępną w sklepach internetowych to podejrzewam że w 500-550 euro się zamkniesz bo to ostatnie sztuki, a w PL widziałem nawet za 3100zł.
#14 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 10:38
michal00kn czyli do modelu 4000 możesz załadować szpulę 6000 czy rotory się znacznie różnią?
#15 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 12:00
A ja bym tam rozdzielił te drobniaki przeznaczone na stelkę czy mordehaja i kupił dwie maszyny... Jedną do tych bolków, a drugą "pod sumki" i po kombinowaniu...
#16 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 14:02
do modelu 5000 mozesz zaladowac 6000 rotor jest ten sam. 4000 ma mniejszy rotor od 5000 i 6000..
Użytkownik michal00kn edytował ten post 13 maj 2013 - 14:08
#17 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 15:48
Stugrzeg pierwszy wrzasnął,że król jest nagi,a przecież wielu z nas zna
sentencję "jak coś jest do wszystkiego, to zazwyczaj do niczego".
Trudno dziś wskazać kołowrotek, który obsłuży spinningowego bolenia i suma
jadnocześnie (a to dzięki specjalizacji niekiedy zwanej postępem ).
Osobiście dobieram do konkretnego kijka kołowrotek,a nie odwrotnie.
Nie znam jednak kijka którym komfortowo połowisz suma (nie sumka) i bolenia.
Zorro dobrze radzi. Posłuchaj człowieka bo jego sugestia jest trafna
nie sądzę aby ktokolwiek znalazł sensowny argument przeciw !
#18 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 16:35
Stugrzeg pierwszy wrzasnął,że król jest nagi,a przecież wielu z nas zna
sentencję "jak coś jest do wszystkiego, to zazwyczaj do niczego".
Trudno dziś wskazać kołowrotek, który obsłuży spinningowego bolenia i suma
jadnocześnie (a to dzięki specjalizacji niekiedy zwanej postępem ).
Osobiście dobieram do konkretnego kijka kołowrotek,a nie odwrotnie.
Nie znam jednak kijka którym komfortowo połowisz suma (nie sumka) i bolenia.
Zorro dobrze radzi. Posłuchaj człowieka bo jego sugestia jest trafna
nie sądzę aby ktokolwiek znalazł sensowny argument przeciw !
Proszę bardzo: potrzeba zaspokojenia własnej próżności. Wszyscy jesteśmy próżni w mniejszym czy większym stopniu, zazwyczaj uwarunkowanym zasobnością portfela. Ja akurat rozumiem autora wątku. Również lubię rzeczy ładne i drogie, choć nie zawsze mnie na nie stać. Tyle że sum ma to gdzieś i może migiem zniszczyć drogocenny acz delikatny sprzęt. Głupia ryba nie wie co to ego
#19 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 16:45
Podobnie jak w wędkach mimo "naszych" częstych westchnień za wędką okoniowo-sumową podobnie jest z kołowrotkami. Szukanie kompromisu po środku kończy się tym że mamy za ciężki i toporny kołowrotek boleniowy do relatywnie cienkich linek ze średnio pracującym hamulcem i zbyt lekki i słaby i na dodatek o zbyt małej pojemności do linek na sumy....
Złowiłem kilka przypadkowych sumków (do 1,2m) sandaczowym zestawem z Mordehajem i nic się z kołowrotkiem nie stało (gdyż ma hamulec ) a o jego wnętrznościach Pan Tomasz może coś powiedzieć gdyż zaszczycił go swoimi rękoma
Zupełnie czym innym są przypadkowe spotkania z sumami i to w szczególności niewielkimi a czy innym ich planowe łowienie...
A dla rozluźnienia opowiem historie gdy na trocie zabrałem Saltigę Z 4000 z pierwszego wypustu, więc wiele lat temu, widząc podobnej wielkości kołowrotki u Parseckich spinningistów i co sie stało.... Złowiłem kelcinę ok 70cm i z hamulca mimo iż nie był zakręcony na amen ( tak do połowy mniej więcej) ryba mimo dość sporej siły nie uruchomiła go a łowiłem plecionką. Zdałem sobie wówczas sprawę, że wziąłem armatę na wróble. Po jeszcze paru podobnych przygodach zrozumiałem iż zawsze trzeba myśleć o doborze wytrzymałości i mocy całego zestawu a nie poszczególnych jego elementów.
Dowodem na to są również opowiadania sumiarzy stosujących pancerne kije 200-400g cw, kołowroty rodem z Mad-Maxa i liny zamiast linek a potem jest płacz,- bo to wszystko przez tę słabą kotwiczkę 1/0
#20 OFFLINE
Napisano 13 maj 2013 - 17:08
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych