[Wilk_]

Taki młynek w średniej cenie, koszty trochę ponad 600zł, ale prócz bełkotu, że specjaliści nie spali po nocach, by stworzyć tę doskonałość, trudno coś o nim przeczytać. Nawet waga na F-M podana jest w dwóch wersjach: 312g i 6.9 uncji... 

[pepso]

Wilk_  , niestety Curado G to jest krok w tył w stosunku do serii E. Sensownie jest to opisane tutaj : http://tackletour.co...anocuradog.html . Polecam też test Citici G : http://tackletour.co...citicag200.html .

 

Osobiście po lekturze tych dwóch artykułów wybrałem Citice G , zaoszczędziłem kilka dolców i mam kołowrotek do zarzynania ciężkimi wabikami lub warunkami terenowymi ( słona woda albo nasze duże rzek z wodą pełną iłów, błotem itp). Mówiąc wprost kupiłem ten kołowrotek by oszczędzić moje Curado E i Citicę E, nagle zaczęło mi być ich szkoda ;-).  Mająć w ręku Citice E i G widać różnicę na niekorzyść nowej serii. Pewnie tak samo jest z Curado,

 

Ciekawą alternatywą jest nowa seria kołowrotków Lew's. Jest o nich osobny wątek.

[Wilk_]

Pepso, dzięki za merytoryczną odpowiedź. Ja właśnie ze względu na te "kroki w tył" coraz bliżej jestem decyzji, by kupić nowego Curado 201e7, choć kosztuje  sporo, bo coraz trudniej o niezawodny sprzęt. STX 2012 - nowy - jest nie do zdobycia, z tymi 2013 różnie bywa....

Poczytałem o tych testach i ogólnie multik - Citica G - jest przyjemny: gładko pracuje, rzuca się nim nieźle. Ale jednak, tak intuicyjnie, wybrałbym za tę kasę Revo - zbyt wielu się nimi zachwyca. A znasz może Chronarcha? Na Allegro jest za 825zł, to trochę taniej niż Curado.

Użytkownik Wilk_ edytował ten post 06 czerwiec 2013 - 06:33

[pepso]

Niestety Chronarcha nie miałem w ręku. Według opinii na forach amerykańskich to właśnie Chronarch jest odpowiednikiem starego Curado E i to niestety droższym odpowiednikiem. Strasznie namieszane w tych kołowrotkach ostatnio. Obawiam się, że idzie to w tym samym kierunku co w samochodach - każdy nowy model jest nieco gorszy od poprzedniego. Myślę, że nie jest to niestety wymysł rozwydrzonych klientów ale opinia oparta na analizie konkretnych modeli.

[Wilk_]

Ja już, już dziś zamawiałem nowego Curado, ale mnie Maciek Wobler129 zbajerował i kupiłem od Niego Revo Premiera. Teraz kombinuję, czy czasem nie zamówić sobie właśnie SX-a lub Citicę Shimano (bo musi być poniżej 6 stów, ja jestem na rencie, bidny ex belfer, to skąd mam brać ) i wtedy miałbym Premiera do lekkiego łowienia, a X-a do Sliderów, Fatso, Jacków... Coś mi się zdaje, że to dobry pomysł: ten Premier jest paroletni a w środku miodzio, to tak użytkowany byłby na 30 lat!

[pepso]

Gdybyś szukał Citice G to swoją kupiłem tutaj : http://www.ebay.com/...84.m1439.l2649  w cenie 415 zł bez cła ( udało się ;-)).  Jeżeli możesz poczekać z zakupem Abu to obserwuj Tackle Warehouse , tam często są fajne promocje. Ostatnio była zniżka 15% na prawie cały asortyment (shimano rzadko bywa niestety w zniżce), proponuję zobaczyć ceny Rapali. Ja tak skomponowałem przesyłkę i koszty przesyłki, że kupiłem 12 różnych  Rapali (np. największe Shad Rapy) w cenie średniej 17 zł/szt.

Zbliża się święto 4 lipca w USA i w zeszłych latach mieli w tym okresie fajne zniżki.

[Krzysiek_W]

Gdyby w grę wchodziło mniejsze przełożenie i trochę głębsza szpula to na giełdzie wisi stara citica za 270zł. Odpowiednik starszego curado 1501. Nówka sztuka. 

[Wilk_]

Krzysiek_W, znalazłem, obejrzałem. Nie, ja jeśli będę kupował Revo SX to HS-a. Lubię szybkie kołowrotki.

Pepso, łowiłeś już na to? Nadaje się do jerków 40 / 50g?

Użytkownik Wilk_ edytował ten post 06 czerwiec 2013 - 20:01

[godski]

Mam SX-a i STX-a stare modele w rewelacyjnym stanie. Jak zamówię wreszcie Zilliona to jeden z nich pójdzie z wielkim żalem do ludzi.

[pepso]

Wilk_ ,Citica jest idealna do tych wielkości jerków (40/50 g). Ja postanowiłem przegiąć i  używać jej do przynęt o wadze ok. 100 g (zamiast abu c3), zobaczymy co będzie się z nią działo po sezonie. Ważne jest to, że konserwacja tego kolowrotka jest banalnie prosta, części dostepne bez problemu, więc będziesz spokojny w razie jakiejkolwiek awarii. Jeżeli ją kupisz to polecam wypłukanie łożysk osi w acetonie przez kilkanaście godzin i nasmarowanie jakąś lekką oliwką - zresztą ten zabieg polecam dla wszystkich nowych kołowrotków.

[godski]

Wilk_ ,Citica jest idealna do tych wielkości jerków (40/50 g). Ja postanowiłem przegiąć i  używać jej do przynęt o wadze ok. 100 g (zamiast abu c3), zobaczymy co będzie się z nią działo po sezonie. Ważne jest to, że konserwacja tego kolowrotka jest banalnie prosta, części dostepne bez problemu, więc będziesz spokojny w razie jakiejkolwiek awarii. Jeżeli ją kupisz to polecam wypłukanie łożysk osi w acetonie przez kilkanaście godzin i nasmarowanie jakąś lekką oliwką - zresztą ten zabieg polecam dla wszystkich nowych kołowrotków.

Do multikatorów na łożysko szpulki zgodzę się, pod warunkiem częstego oliwienia. Ale do kołowrotków - nigdy. Szczególnie do ciężkich młynków trociowo/sumowo/morskich. Łożyska zamknięte są napełnione fabrycznie smarem. Nie muszą one tak się wariacko kręcić jak kręcic jak te w multiku. Maja inne zadania niż te od ruchomej szpulki. 

[pepso]

godski, oczywiści masz rację, dlatego pisałem o łożyskach osi ( szpulki). Za inne nie ma sensu się brać.

[Wilk_]

No to mam problem. Abu SX, albo tę Citicę. Cena jest taka sama. A który lepiej obsłuży dół?

Jest jeszcze jedna możliwość: żadnego, tylko dodatkową szpulę do Premiera, którego dziś będę miał. Nie musi być Avail. Chodzi o to, że jak łowię na gumy, blaszki, woblery, to stosuję kij do (praktycznie) 25 gramów i takie przynęty, więc i cieńszą plecionkę, a jak na Slidery i inne jerki - grubszą i muszę ciągle przewijać. Premier da radę przynętom 50 gramów? Może wówczas wystarczy mi jeden młynek a dodatkowa szpula?

Użytkownik Wilk_ edytował ten post 07 czerwiec 2013 - 05:41

[busz231]

a może curado 51 do kija 25g.i masz 2 zestawy bez zmiany młynków przekładania szpul i innych rzeczy.

[Wilk_]

No już klikałem, że kupię SX-a
A takie 51 pociągnie bez problemu woblery szczupakowe, obrotówki czwórki i wytrzyma sandaczowe podbijanie i szybkie zwijanie gumy 22-24gramy? Jeśli już, to chyba od bidy "setka"....?

Nieaktualne wszystko - kupione Revo SX do jerków, do lżejszego łowienia będzie Premier od Woblera129 -  klamka zapadła, uffff

Użytkownik Wilk_ edytował ten post 07 czerwiec 2013 - 10:36

[pepso]

No i dobrze ! Dwa kołowrotki z jednej firmy - ułatwione serwisowanie. A sprawować się bedą na pewno bardzo dobrze.

[Wilk_]

Jeśli w SX-ie będzie dobrze wyłączał się wolny bieg, to już będzie OK. Gorzej jak zacznie szwankować. O Premiera się nie boję, bo jest od Maćka, Woblera129 - porządny chłopak, multik na bank jest cacy, a z zewnątrz widziałem - obleci.

Dobra: sprawiłem sobie jeszcze Shimano Chronarch 201e i koniec z zakupami! No wygląda, że jest bliźniaczo podobne do Curado, które już znam, a nowiutkie, bialutkie SX będzie w poniedziałek, a Chronarch we wtorek.

Pepso, mówisz o łożyskach w obudowie młynka? - jedno pod śrubą dociskającą szpulę, a drugie w prawym panelu? No może i jak wypłuczę oryginalny smar i zastosuję oliwkę, to będzie chodziło jak ceramiczne, ale czy nie będzie gorzej smarowane i mniej trwałe? Każdy deszcz wypłucze oliwę, będę musiał oliwić non stop - nie jest tak?

Użytkownik Wilk_ edytował ten post 07 czerwiec 2013 - 16:11

[busz231]

mam nadzieję że się mylę ale wydaje mi się że będziesz szczęśliwym posiadaczem 3 młynków o bardzo podobnych parametrach.z moich obserwacji wychodzi że curado 51 może sporo pociągnąć.porównywalnie zębatki 51 i 201 specjalnie się nie różnią a 51 nawet ma mniejsze przełożenie.

[Wilk_]

mam nadzieję że się mylę ale wydaje mi się że będziesz szczęśliwym posiadaczem 3 młynków

Dwóch. Tylko SX-a i Chronarcha - mniejsza o szczegóły...
SX idzie do kijka od 15 do 50 gramów, a Chronarch do kijka 5-18 (w praktyce ze 25-30), będą na lata!
 

[pepso]

Pepso, mówisz o łożyskach w obudowie młynka? - jedno pod śrubą dociskającą szpulę, a drugie w prawym panelu? No może i jak wypłuczę oryginalny smar i zastosuję oliwkę, to będzie chodziło jak ceramiczne, ale czy nie będzie gorzej smarowane i mniej trwałe? Każdy deszcz wypłucze oliwę, będę musiał oliwić non stop - nie jest tak?

Tak dokładnie o te łożyska chodzi.  Smarowanie po wypłukaniu może być mniej trwałe ale praca kołowrotka i efekty rzutowe o niebo lepsze. W tych łożyskach nie ma jakiegoś ekstra smaru tylko prawdopodobnie typowa oliwka ale jest jej za dużo. Smarować warto co 2-3 wyjazdy na ryby. W chronarchu powinieneś mieć w komplecie oliwkę shimano - jest całkiem ok. Ważne by smarować po jednej małej kropli na łożysko ( mówiąc małej kropli mam na myśli wielkości zegarmostrzowskie a nie barmańskie). cała operacja trwa ok 15 sekund.

 

Przykładowe linki:

lub

i nastepne części.

 

A chronarcha gratuluję, będziesz na pewno zadowolony.

Użytkownik pepso edytował ten post 08 czerwiec 2013 - 05:32