[tadekb]

_{Powoli coraz głośniej w temacie ptaszki świrgolą, że coraz bliżej, coraz bliżej....}

_{Czyżby niemożliwe miało się jednak stać możliwym?}

 

_{http://miasto-info.p...li-jeziora.html}

[Sandre]

Kutwa tadek to jak otworza dajmy na to 1.06 to od polowy maja bedzie kolejka do wodowania hahaha :)

[Sandre]

Ale jaki luzik bedzie na Czorcie czujecie to ??

[tadekb]

Ale jaki luzik bedzie na Czorcie czujecie to ??

 

Spokojnie. Dopóki nie zobaczę to nie uwierzę. A potem nawet jak zobaczę, to jeszcze się długo będę zastanawiał, czy to aby nie sen. I nawet nie chodzi o to, co kto sobie obiecuje po otwarciu takiej wody dla wędkarstwa (w sensie wyników połowu). Bardziej mi chodzi o swego rodzaju rewolucję w temacie dostępu do wielkiej wody z perspektywy moczykija z naszych okolic. Niby wypad na Rożnów czy Czorsztyn to nie problem, ale mimo wszystko wiąże się to z wypadem na cały dzień. Dobczyce pod tym względem toż to kilka rzutów lotną boleniówką. Do tego mniej więcej zgrało by się to z udostępnieniem Świnnej. To już było by szokiem dla braci wędkarskiej z administracyjnych granic krakowskiego okręgu PZW. I nie ważne kto wędkarsko władał by Dobczycami . Bo to, że na Świnnej będzie panowało RZGW to pewne. Przynajmniej do czasu dopóki RZGW istnieje. A nowy projekt prawa wodnego już na ukończeniu... I nowa superspółka na horyzoncie ... I likwidacja RZGW... Będzie zamieszanie.

[Voldemort]

Prędzej trafię dwie, ba trzy szóstki pod rząd w Lotto , nie żebym nie chciał, ale kolejne dziesiątki lat mijają i .... zbiornik ten mogą użytkować tylko wybrańcy/popaprańcy .

A jakby zrobić z Dobczyc No Kill, to byłoby eldorado dla nas i następnych pokoleń, ale ...... jak wyżej napisałem.

[Rebel64]

Moj kumpel wedkarz mieszka w Brzezowej,trzeba sie przypomniec,moze sie przydac.

[Krzysiu]

Pzw nigdy nie pójdzie na to a żeby zrobic no kill i jeśli otworzą to bedzie rzeźnia.
Ale cos czuje ze najpierw panowie na Świnnej polowimy.

[Sandre]

Chyba w kałuży. Jakie info ze swinnej ?

[Krzysiu]

Nic sie nie zmieniło z tego co kojarzę i choć życzę wszystkim zainteresowanym tematem pięknego łowiska no kill w Dobczycach na 2017 rok , to boje sie ze jeszcze długo możemy sie nie doczekać.

[noen]

obawiam się że tam rzeźni już nie będzie bo nie będzie co łowić. studząc zapędy wędkarzy można nadmienić, że pielgrzymki "wędkarzy" odwiedzający zbiornik dobczycki na zasadach "znajomości" w poszukiwaniu sandała już narzekają na to że można wrócić o kiju a kiedyś to było eldorado - po 30 mętnookich w godzinę i tym podobne opowieści dziwnej treści. ale skoro rybacy już nie odławiają tyle co kiedyś bo w siatę nie wchodzi to już coś musi być na rzeczy

[Bolen30]

Co fakt to fakt ale szczupaka jest nadal sporo bo słyszę to i tamto ,z pewnych źródeł ze siatkarze dobrze ciupia.A sandacz to około50 o 5plus a potem duuza luka i nagle ktos robi wow.Jak złowi ładnego.Takie realia

[tadekb]

No i jak to jest? Zbiornik zamknięty od zawsze, i najlepszy tekst jaki słyszę o tej wodzie to  "panie , to już nie to eldorado  co kiedyś..."     

 

A właściwie to    

 

Polska... A to przecież my Europę przed turkiem ratowalim. I żabojadów uczylim, jak się widelec trzyma itd.

 

No ale szkoda zdrowia na rozkminianie naszych realiów.

[Krzysiu]

I weź tu ....wa bądź spokojny .
Woda zamknięta a przełowiona .
Każdy dupek z koneksjami tam lowiacy na pewno wesprze temat nie otwierania zbiornika dla społeczeństwa bo po co dzielić sie czymś co jest tylko " nasze" .
Z tego co czytam na forum każdy z nas spotkał sie z tematem łowiących na Dobczycach .
Poproszę o dane na priv gdzie kupuje sie zezwolenia

[nodi]

.

Użytkownik nodi edytował ten post 16 grudzień 2016 - 13:49

[michcio]

Krzysiu, wbijaj do mnie   Najświeższe info z OS Dub-cyce oraz słowne licencje 

[tadekb]

Poproszę o dane na priv gdzie kupuje sie zezwolenia

 

Jak to mówią - u nas za 20 zł nic nie załatwisz. Za flaszkę wszystko

[Krzysiu]

U nas był taki jeden gość: ważne jest nie jaka flaszkę postawisz tylko na jaka flaszkę zostawisz.
Ach te Dobczyce , już tylko patrzeć jak pojawią sie w wątku "okonie z pod lodu"
A tak w ogóle Michał to musze wpaść ale cieżko cię zastać cały czas na wodzie chyba ( tacy to maja życie )

Użytkownik Krzysiu edytował ten post 16 grudzień 2016 - 16:37

[Łukasz90]

Mnie ciągle zastanawia jedno , kto dał zezwolenia bay wybudować nad tym jeziorem domy nad samym jeziorem ( i je tka ogrodzić !)  do tego stopnia ,że niektórzy ludzie łowiący tam śmiali się w twarz wszystkim bo jak pojawiało się zagrożenie to zwijali manatki i szli do domu , zatrzaskiwali furtkę i mogli ich pocałować... 

 

Mój tata ma znajomego , który często kupuje ryby w okolicznej centrali rybnej i podobno bieda aż piszczy  w niej kiedyś to były naprawdę piękne sztuki a teraz wszystko takie skarłowaciałe (oprócz leszcza ) .A ludzie łowiący tam kiedyś teraz twierdzą ,ze teraz to im się nie opłaca ryzykować takka kicha tam jest  .Więc również ostudzę Wasze zapędy ,że jest tam Eldorado.