Witam
Może ma ktoś przydatne informacje ,nieznalazłem na forum więc zaczołem nowy
Użytkownik dariusz262 edytował ten post 23 lipiec 2013 - 18:28
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 23 lipiec 2013 - 17:23
Witam
Może ma ktoś przydatne informacje ,nieznalazłem na forum więc zaczołem nowy
Użytkownik dariusz262 edytował ten post 23 lipiec 2013 - 18:28
Napisano 23 lipiec 2013 - 18:55
Popatrz w tych wątkach
http://jerkbait.pl/t...nton/?hl=gnojno
http://jerkbait.pl/t...page-3?hl=narew
Napisano 24 lipiec 2013 - 17:08
http://www.wcwi.pl/i...1335&Itemid=155
http://www.wcwi.pl/i...1090&Itemid=158
Użytkownik gajowy edytował ten post 24 lipiec 2013 - 17:09
Napisano 05 sierpień 2013 - 20:29
Zasiadka linowa z04/05 ,rano lineczek ok. 28 cm.Bryndza totalna, praktycznie niema ''człowieków''.
Napisano 06 sierpień 2013 - 10:22
Zajedź tam w weekend, zobaczysz co się dzieje. Ryby jeszcze w szoku po ostatnim najeździe. Jak chcesz połowić to środa, czwartek, od piątku zaczyna się pandemonium.
3 tygodnie temu (albo 4) kolesie jeździli z sumem 4,5 godziny. Rzadko widuje się ponton w ślizgu Na koniec sumek pokazał jakimi są cieniasami i uwolnił się z wędeczki, będą mieli co wspominać.
Napisano 06 sierpień 2013 - 11:44
A jaką metodą zamierzasz łowić?
Napisano 06 sierpień 2013 - 12:35
Z tym sumem to ciekawe
Kolega był tam kilka razy w weekend i opowiadał że zgroza więcej ludzi jak ryb
Napisano 07 sierpień 2013 - 13:18
Byłem tam ze dwa razy na nocce i czułem się jakbyśmy rozbili namiot pod klubem nocnym w Warszawie a nie nad wodą Ludziów i śmieciów więcej niż rybów, a i podobno czasy świetności ten zbiornik ma już dawno za sobą.
Napisano 07 sierpień 2013 - 21:24
Z tymi czasami świetności, to spokojnie. Wszystko zależy od siatkarzy przy Zegrzu. Jeśli nie przegradzają rzeki, to ryby wędrują w górę i pojawiają się w Gnojnie. Zawsze można tam liczyć na okonie, bolenie, szczupłe, od czasu do czasu sandacze i sumy właśnie.
Łowisko fajne dla gliździarzy, sporo leszcza, piękne liny i karasie. Pewnie dlatego taka masa ludzi tam się przewija.
Napisano 08 sierpień 2013 - 11:53
Może i tak być jak mówisz Bart.
Ale raczej nie podlega dyskusji że człowiek pragnący ciszy i spokoju na tej wodzie nie ma czego szukać
Napisano 08 sierpień 2013 - 19:48
popieram Bartka ale niedokonca,jest coś takiego jak pływy ryb i zależnieoddanego roku , ryby inaczej się rezmieszczają w poszczególnych zbiornikach.
Napisano 08 sierpień 2013 - 19:50
Piotrek, tylko spławik.
Napisano 09 sierpień 2013 - 12:27
Byniek, on 08 Aug 2013 - 18:50, said:
Piotrek, tylko spławik.
W weekend będziesz miał tam kocioł, jak masz możliwość to jedź w tygodniu. Spróbuj też rozejrzeć się za zbiornikiem, na Narwi (nie skręcasz na zbiornik tylko jedziesz dalej asfaltówką i na "rozstaju" w prawo, nie będziesz się potykał o ludzi
A propos rozsajów przypomniał mi się dowcip
Jechał sobie rycerz traktem i dotarł w końcu do rozsataju dróg, na którym stała wróżka.
Wróżka spojrzała na niego i powiedziała:
- Dzielny rycerzu, jeśli pojedziesz w prawą stronę zyskasz sławę, bogactwo, piękną żonę i pół królestwa; jeśli pojedziesz zaś w lewo... to cię popi....oli
Rycerz pomyślał "nie ma głupich- sława, bogactwo, pięka żona i pół królestwa, jadę w prawo!" i tak też zrobił.
Po latach zdażyło się, że jechał tym samym traktem i znów znalazł się przy rostaju dróg na którym stała wróżka.
Wróżka spojrzała na niego i powiedziała: Dzielny rycerzu, jeśli pojedziesz w prawą stronę zyskasz sławę, bogactwo, pięką żonę i pół królestwa; jeśli pojedziesz zaś w lewo... to cię popi....oli.
Rycerz pomyślał: "zyskałem już sławę, bogactwo, piękną żonę i pół królestwa, ale dalej nie wiem o co chodzi z tym popier...eniem? a co tam, pojadę w lewo." I tak też zrobił.
Po pewnym czasie dojechał do wielkiego jeziora, patrzy a tam nad brzegiem stoi strasznyi czterogłowy smok. No więc jak to rycherz, wyciągnął miecz i ruszył na bestię. Zwarli się w śmiertelnym boju rycerz uciał smokowi pierwszą!drugą! trzecią głowę! Odstąpił żeby złapać oddech, a wtedy smok obrócił ku niemu ostatnią głowę, popatrzył wielkimi niebieskimi oczyma i powiedział: Popie...oliło cię gościu?! Ja tu tylko wodę piłem!!!
No, to już wiesz, w którą stronę skręcić w Gnojnie nad Narew ))
Napisano 10 sierpień 2013 - 13:23
Dzięki Piotrek, dowcip przedni.
Napisano 08 wrzesień 2013 - 12:45
Witam
Pływał ktoś ostatnio za szczupakiem?
Bierze coś w tej wodzie?
Napisano 08 wrzesień 2013 - 21:26
Byłem dzisiaj pierwszy raz, łowiłem brodząc. Efektów brak ale woda moim zdaniem ma potencjał. Generalnie ludzie szybko spływali bo nic się nie działo. Widziałem na jednej z łódek sandacza około 70cm niestety zberetowany. Woda ciekawa tylko przydała by się jakaś łódka co by się rozeznać w głębokościach. Jak ktoś chętny z łódką to pisać z chęcią bym tam popływał. Silnik spalinowy 4km i echo mam
Napisano 08 wrzesień 2013 - 21:47
Echo się przyda spalina nie koniecznie. Nie jestem pewien jak w tym roku ale w latach ubiegłych nie można było pływać na spalinowce na tym zbiorniku
Napisano 08 wrzesień 2013 - 22:14
Napisano 08 wrzesień 2013 - 22:20
Też dzisiaj pływałem, trafiłem jednego okonia, jak zwykle centymetr zbrakło do 40...
Co do głębokości, najgłębsze miejsce jakie namierzyłem ma 10 metrów. 10 lat temu łowiłem tam bardzo często, teraz wpadam z żoną bardziej dla relaksu i podszkolenia jej w rzucaniu spinem.
W zeszłym roku byłem na Gnojnie kilka razy i powiem tylko tyle, czasy z przed owych dziesięciu lat zostały uż tylko wspomnieniem...
Użytkownik wykrzyknik edytował ten post 08 wrzesień 2013 - 22:20
Napisano 09 wrzesień 2013 - 07:59
tez z tego co bywalem w Gnojnie to zawsze byla strefa ciszy - widocznie przestali sie tym przejmowac - 3 lata temu spotkałem nawet tam Tomasza Iwana ktory polował z elektrykiem i z paprochem - ladne wyniki mial ale leszczy:)
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych