Niech przydepta z drugiej strony, może wtedy się odgnie. Swoją drogą kołowrotek musi być znakomity, skoro działa bezawaryjnie przez dziesięć lat bez serwisu i smarowania i tylko mu się korbka wygła. Zresztą nie z winy kołowrotka przecież. Nie żartuję, świetna maszynka.
Ograniczyłem spożycie na rybach więc nie przydeptam Mam jeszcze kupiony tego samego dnia roku pamiętnego 1988 Aero i też działa, używam go do lekkiego spina. Faktem jest że ani jeden ani drugi nie przeszły jakieś orki specjalnej na ciężkich główkach czy nie wiadomo jakich holi. Obydwa mają na stopce "made in Japan" bo wtedy nikomu do głowy nie przyszło robić cokolwiek w CHRL-D, Malezji czy Tajlandii.Teraz kołowrotek z Japonii swoją cenę ma o czym wszyscy wiemy, wtedy też zresztą miał. Były to jedne z droższych modeli w sklepie, do dziś pamiętam że rodzina u której byłem stwierdziła że mnie poj..... ło bo za jakieś bzdurne kołowrotki dałem coś ok. 250$. Jeśli ktoś pamięta jak wyglądał sklep wędkarski w tamtych latach w Polsce to zrozumie że musiałem kupić te Shimano , siła wyższa.