Połowy udane? Zdaj relację jak możesz
Cześć. Wróciłem w niedzielę. Niestety z rybami wypadło bardzo słabo. Głównym problemem był wiatr i fala o wysokości dochodzącej do 2,2m. Jedynie na południowym (osłoniętym wulkanami) wybrzeżu można było bezpiecznie wchodzić na skałki a tam z kolei jest wyjątkowo mało ciekawych miejscówek. Na dobre 35-40godzin machania ciężkim spinem złowiłem jedną "lizard fish" :-) Mimo wszystko wędkowanie bardzo przyjemne. Jeśli chodzi o faunę lądową to natknąłem się chyba na wszystko co na Kanarach można spotkać. Ostatniego dnia zabrałem się, razem z żoną, na wyprawę łodzią wędkarską z lokalną firmą. Ciekawe przeżycie- wędkowanie zaledwie 200-300m od brzegu, na 25m głębokości, połowione rekiny- tope sharks (żarłacze szare), płaszczki (występuje tam chyba 8 gatunków) i bonito. Ciekawostka: na pokładzie łodzi wywieszone zdęcie w formacie A4, zalaminowane, na nim niewielka rybka w powiększeniu. I stały punkt instruktażu dla wędkarzy: jesli ktokolwiek dotknie takiej rybki- wyprawa natychmiast się kończy i płyniemy prosto do szpitala :-) Ekstremalnie jadowita podobno.
Rada: chcesz powędkować z brzegu, skałek na Lanzarote- nie wybieraj noclegów na północy wyspy. Tam wieje prawie zawsze i najmocniej więc stracisz czas na dojazdy na inne wybrzeża. Za to paliwo jest tanie, 1€ za litr benzyny.
DSC08405.JPG 49,6 KB
17 Ilość pobrań
DSC09559.JPG 52,18 KB
17 Ilość pobrań
DSC09616.JPG 88,12 KB
17 Ilość pobrań
DSC09630.JPG 105,43 KB
16 Ilość pobrań
DSC09965nowe.jpg 49,94 KB
16 Ilość pobrań
Użytkownik kubazmech edytował ten post 24 kwiecień 2018 - 22:04