Zacznę od pewnego cytatu:
Nic się przecież nie dzieje, widzisz, że to naturalna kolej rzeczy, internetowa entropia, wiatr przemian, tak musi być, i tak trzeba.
Jakoś przecież off topy, wojenki i wciskanie w każdy, najgłupszy nawet temat, treści nie mających nic wspólnego z wędkarstwem, muszą zostać usprawiedliwione.
Inaczej staną się winą jednostek, a tak przecież być nie może, lepiej by winni byli wszyscy a najlepiej nikt.
Szkoda tylko ludzi, którzy już dzisiaj muszą trzymać to forum za mordę.
Rozumiem ich rozżalenie, gdy kolejny raz wieszają kłódkę, lub wypierniczają na zaplecze wątek o kontrowersyjnej, ale jednak, metodzie połowu ryb.
Dzisiaj, strzelając sobie w kolano - uważam, że nagminne OT powinno być nagradzane punkcikiem.
Może to przywróci odrobinę normalności na tym, KOLEŻEŃSKIM przecież, forum.
To, jak Dagon raczył nazwać "nagminne OT" jest bardziej zniechęcające i powoduje większą frustrację niż "wyrazy", które co bardziej niepowściągliwi w mowie rzucają w adwersarzy. Może więc czas na drobną korektę regulaminu?
Widziałbym to tak: Autor wątku (choć może niekoniecznie tylko on?), jeśli zauważy niemerytoryczne wpisy zgłasza ten fakt z odpowiednią adnotacją Modom. Moderator ocenia, czy OT faktycznie miał miejsce i wysyła priv do osoby posądzanej o OT. Każdy kolejny niemerytoryczny wpis w tym wątku skutkuje dla niesfornego delikwenta punktem. Powinno to rozwiązanie powściągnąć nieco niektóre gorące głowy przed niszczeniem wątków ludzi, którzy chcąc podyskutować o wędkarstwie, zmuszani są do słownych utarczek z osobami niezainteresowanymi tematem, a jedynie wyższością własnych (jedynie słusznych) poglądów. Nie zawsze po koleżeńsku.
Oczywiście ten punkt nie powinien obowiązywać w salonie wolnego słowa, czyli Cafe