Te na czwartym zdjęciu to też chyba do planów kulinarnych trzeba zaliczyć.
Użytkownik anpart edytował ten post 18 listopad 2013 - 19:30
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 18 listopad 2013 - 19:29
Te na czwartym zdjęciu to też chyba do planów kulinarnych trzeba zaliczyć.
Użytkownik anpart edytował ten post 18 listopad 2013 - 19:30
Napisano 18 listopad 2013 - 23:32
Napisano 19 listopad 2013 - 08:31
Napisano 19 listopad 2013 - 09:16
Patu z tego co pamiętam to wychodzi jakieś +/-500zł za dzień ale nie wiem czy to cena za dobę czy za 12h.
Napisano 19 listopad 2013 - 09:30
rok temu mozna bylo wyrwac lajbe za 40-50€ za dzien. niestety problem główny polegał w tym, że większość baz wymagała pływania z przewodnikiem a to było kolejne 50€ ...
Napisano 19 listopad 2013 - 10:18
Czy są jakieś ograniczenia (prawne/w zakresie bezpieczeństwa/inne?) dla łowienia na Rugii z własnego pływadła / pontonu?
Napisano 19 listopad 2013 - 10:20
prawne z tego co wiem to CHYBA nie. ale woda jest tak specyficzna i ma tak liczne rozne miejscami przepisy prawne ze dobrze jest choc jeden dzien polowić z jakimś aborygenem...
Napisano 19 listopad 2013 - 10:35
aborygenem...
autochtonem?
Napisano 19 listopad 2013 - 10:39
Czy są jakieś ograniczenia (prawne/w zakresie bezpieczeństwa/inne?) dla łowienia na Rugii z własnego pływadła / pontonu?
Rugia to rezerwat przyrody więc można pływać tylko w wyznaczonych miejscach. Do tego duży ruch na wodzie na który trzeba uważać. Wybierając się na Rugię trzeba mieć konkretne pływadło bo potrafi nieźle dmuchnąć.
Napisano 19 listopad 2013 - 13:43
Czy są jakieś ograniczenia (prawne/w zakresie bezpieczeństwa/inne?) dla łowienia na Rugii z własnego pływadła / pontonu?
Trolling na wodach "wewnetrznych" jest zabroniony. Do wod "wewnetrznych" naleza wszystkie "Bodden", czyli mierzeja odgrodzone od otwartej wody zalewy oraz sama ciesnina Strelasund. Wyjatkiem jest Greifswalder Bodden, ktory jest na wschod "otwarty".
Na zachod polozone Bodden (Kubitzer B., Schaproder B.) sa objete ochrona (zakaz wplywania/lowienia) wszedzie tam, gdzie glebokosc wody jest mniejsza niz 2 m. Poniewaz spore polacie wody to plycizny, pozostaja po czesci tylko wyznaczone szlaki zeglugi. Informacje mozna znalezc w necie, np. tu lub bardziej detalicznie tam (kliknac na czerwono oznaczone rejony). W dyskusji jest zakaz polowu z dryfujacej lodzi, na razie jeszcze tolerowana jest dryftkotwa.
Napisano 19 listopad 2013 - 15:44
Rugia to dość specyficzne łowisko, dla nas polaków szczególnie, w ciągu trzech dni kontrolowano nas 3 krotnie. Koszt wynajmu łodzi to 50 euraków przy 5 KM silniku i 100 euraków za 50 KM, przy tym większym wymagany patent, Również potrzebna karta wędkarska i wykupiona licencja, możliwe kontrole alkomatem.... , Ale i tak warto jechać, bo dystans nie jest zbyt odległy, warunki super,dużo ryb szczególnie teraz późną jesienią...
Napisano 19 listopad 2013 - 15:59
Jeszcze polecam pilnie śledzić prognozy pogody. Bo jak, zwłaszcza jesienią, porządnie dmuchnie, to przy takim pięciokonnym silniczku do zimy z krzaków was nie wyciągną. O ile w ogóle wyciągną. Sztorm na Greifswalder Bodden to nic przyjemnego ani szczególnie bezpiecznego. Podobnie jak na naszym rodzimym Zalewie Szczecińskim. Także zresztą rybnym. Przecież to prawie te same wody, ta sama laguna.
Napisano 19 listopad 2013 - 16:01
Kontrole 3 razy dziennie? Może, gdyby u nas tak było, w wodach pojawiłyby się równie okazałe pajki! [zwłaszcza że też mamy wody z duuuużym potencjałem, którym brakuje tylko dobrego zarządcy) Kontrole alkomatem wprowadzili pewnie po którejś wizycie wycieczki z Polski
Patrząc na ceny wynajmu i wielkość łowiska, znacznie bardziej opłaca się wynając 50KM
Napisano 19 listopad 2013 - 16:05
Napisano 19 listopad 2013 - 16:59
Od tego roku do 15 KM mozna bez zadnego patentu, przedtem bylo tylko 5 KM, ale na zasadzie porozumienia akceptowane byly wzajemnie przepisy nacjonalne, np. gosc z PL mogl plywac wg. polskich zasad, czyli (chyba?) na 13,5 KM, dopuki nie mial stalego miejsca zamieszkania w DE.
Przy mocnym wietrze mozna znalezc cichy zakatek, ale trzeba uwazac, na plytkich wodach fala szybko sie spietrza do zaskakujacych wysokosci i moze byc problem z powrotem...
Napisano 19 listopad 2013 - 17:13
.Rugia jest najprawdopodobniej najbliższą szansą, aby złowić esoxa w granicach 140 cm, a takie widziałem na fotkach w tamtejszym barze...!
Taki 140cm to może bar zdemolować jak popije
Napisano 19 listopad 2013 - 17:17
Warto dodać że polski patent jest zupełnie nieznany policji niemieckiej(przynajmniej tym policjantom którzy nas kontrolowali). Ale problemów nie robili
Napisano 19 listopad 2013 - 17:55
Warto dodać że polski patent jest zupełnie nieznany policji niemieckiej(przynajmniej tym policjantom którzy nas kontrolowali). Ale problemów nie robili
Znać nie muszą. Muszą honorować. Mają taki obowiązek.
Napisano 19 listopad 2013 - 18:08
Tu akurat nie do końca masz rację - są kraje, gdzie wymagają "kursów dodatkowych", wprowadzają dodatkowe obostrzenia, etc. Niemcy, szczęśliwie, ten dokument honorują
Napisano 19 listopad 2013 - 19:05
Tu akurat nie do końca masz rację - są kraje, gdzie wymagają "kursów dodatkowych", wprowadzają dodatkowe obostrzenia, etc. Niemcy, szczęśliwie, ten dokument honorują
Tak się składa że mam wszystkie możliwe patenty uprawniające do żeglowania wszystkim. Także do pływania każdą motorówką, jachtem motorowym itd. beż ograniczeń mocy silnika, długości, wyporności, rejonu żeglugi i czego tam jeszcze. Nigdy i nigdzie na świecie nie spotkałem się żeby ich nie honorowano czy podważano moje kompetencje. Tym bardziej że mają dwojaki opis: po polsku i po angielsku
Użytkownik skippi66 edytował ten post 19 listopad 2013 - 19:08
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych