Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Team Daiwa TD-X 2506CW


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   MATT1989

MATT1989

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 398 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Mateusz

Napisano 25 luty 2014 - 09:24

Potrzebuje możliwie jak najwięcej informacji na temat kołowrotka jak w tytule. Parametry techniczne znam ale nie wiem jak jest z trwałością tych kołowrotków. Filmik z młynkiem o który mi chodzi:



#2 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 25 luty 2014 - 09:25

TDX ? TDZ ? TDX-W ?
 

O ktory pytasz ? :)



#3 OFFLINE   Andru77

Andru77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1779 postów
  • LokalizacjaRoztocze

Napisano 25 luty 2014 - 09:53

Bez względu o który pytasz, to każdy z nich jest w stanie przeżyć Ciebie i Twoje dzieci.


  • Guzu lubi to

#4 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 25 luty 2014 - 09:58

http://www.japantack...el_archives.htm
Takie małe resume.
Jego cena w Japonii, gdy wszedł do sprzedaży, wynosiła 84.000 jenów.
To więcej niż obecny exist.

Kołowrotek z filmu, chodzi podejrzanie głośno.

Trwałość?
Jeśli będziesz używał go zgodnie z przeznaczeniem, to najwyższa.
  • Guzu lubi to

#5 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 25 luty 2014 - 10:01

http://www.japantack...el_archives.htm
Takie małe resume.
Jego cena w Japonii, gdy wszedł do sprzedaży, wynosiła 84.000 jenów.
To więcej niż obecny exist.

Kołowrotek z filmu, chodzi podejrzanie głośno.

Trwałość?
Jeśli będziesz używał go zgodnie z przeznaczeniem, to najwyższa.

 

I jeszcze warto wspomniec ze nowe, nieuzywane egzemplarze nadal kosztuja wiecej niz obecny exist :)


  • blackabyss i DonPablo lubią to

#6 OFFLINE   MATT1989

MATT1989

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 398 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Mateusz

Napisano 25 luty 2014 - 10:02

TD-X 2506CW - skoro ma przeżyć nawet mojego syna to cieszę się z wyboru :). Kołowrotek będę najprawdopodobniej używał razem z phenixem mbx790-m dodam że zarówno kijek jak i kołowrotek są dla mnie nowością i mam nadzieje  że będzie to zestaw idealnie spasowany


Użytkownik MATT1989 edytował ten post 25 luty 2014 - 10:06


#7 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 25 luty 2014 - 10:06

Tdx ma nieznacznie, ale jednak niższą kulturę pracy od tdz.

#8 OFFLINE   Andru77

Andru77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1779 postów
  • LokalizacjaRoztocze

Napisano 25 luty 2014 - 10:28

TD-X 2506CW - skoro ma przeżyć nawet mojego syna to cieszę się z wyboru :). Kołowrotek będę najprawdopodobniej używał razem z phenixem mbx790-m dodam że zarówno kijek jak i kołowrotek są dla mnie nowością i mam nadzieje  że będzie to zestaw idealnie spasowany

 Widzę że to będą raczej ciężkie przynęty sądząc po wędce bo o ile dobrze kojarzę to kij do jakiś 20g i 17 lb. Jeśli mówimy o cięższym łowieniu to ten kołowrotek tego może nie wytrzymać.



#9 OFFLINE   jersey

jersey

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 668 postów

Napisano 25 luty 2014 - 10:30

do tej wędki zamiast tego cukierka podpiąłbym hc3000.

 

Andru77 był szybszy :)


Użytkownik jersey edytował ten post 25 luty 2014 - 10:32


#10 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 25 luty 2014 - 10:37

W takiej konfiguracji, nie będziesz go używał zgodnie z przeznaczeniem.

I tdx i tdz sa do kijów max 8 lb.



#11 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 25 luty 2014 - 10:53

Tdx ma nieznacznie, ale jednak niższą kulturę pracy od tdz.

Zależy jak który...



#12 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 25 luty 2014 - 10:57

I do kijów, jak do kijów... Po prostu wykombinowano je do lekutkiego łowienia cieniutkimi linkami...

Co nie znaczy, że bebeszków nie mają takich samych jak ich "normalni" bracia i siostry... :)

 

Acha, a jeszcze zauważyłem, że wątek ma tytuł "TD-X", a ta z filmiku to przecie zetka ( i po pudełku widać i po budzie bo iksica ma taką jak turki)...


Użytkownik zorro edytował ten post 25 luty 2014 - 11:08


#13 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 25 luty 2014 - 11:04

Zależy jak który...

Mówię o nowych.



#14 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 25 luty 2014 - 11:17

Mówię o nowych.

Nie żebym się tam chciał uparcie kłócić ale jak słowo daję specjalnych różnic nigdy nie czułem i też mówię o "nówkach z pudełka"...

Tak jakoś zawsze losowo się trafiały z tymi kulturami, raz zetka ładniej latała, raz iksica... Myślę, że to zależało tylko od konkretnego egzemplarza, a nie od całej linni bo przecie nie ma cudów żeby wszystkie identyczniutko spasowane i umazane z fabryki wychodziły. Zawsze jakieś drobne niuanse je różniły i to pewnie one robią te różniczki kulturowe.. :)



#15 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 25 luty 2014 - 11:51

Toż ja kłócić się zajadle nie zamierzam ;)

Miałem w życiu dwa nowe tdz i trzy nowe tdx, w oparciu o taką próbę statystyczną się wypowiadam.

Jak wiadomo, dla poprawności obliczeń, wymagana próba wynosi co najmniej 30 elementów, więc jeszcze mi do niej daleko :P

Natomiast różnica w ilości łożysk 12+1 vs 9+1 mówi mi, że coś musi być na rzeczy.



#16 ONLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 953 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 25 luty 2014 - 13:17


Natomiast różnica w ilości łożysk 12+1 vs 9+1 mówi mi, że coś musi być na rzeczy.

 

Z moich doświadczeń z turkami x oraz z wynika, że akurat te 3 łożyska na wałku to wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o kulturę pracy :) Wydaje mi się, że jakość materiałów, z jakich jest wykonana przekładania oraz samo jej wykonanie i spasowanie kołowrotka robi wielką różnicę. Moja Zetka,w porównaniu z Xem śmiga jak wiatrak, a kilometrów linki nawinęła o niebo więcej :)
 



#17 OFFLINE   DonPablo

DonPablo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 702 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Paweł

Napisano 25 luty 2014 - 13:30

Z moich doświadczeń z turkami x oraz z wynika, że akurat te 3 łożyska na wałku to wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o kulturę pracy :) Wydaje mi się, że jakość materiałów, z jakich jest wykonana przekładania oraz samo jej wykonanie i spasowanie kołowrotka robi wielką różnicę. Moja Zetka,w porównaniu z Xem śmiga jak wiatrak, a kilometrów linki nawinęła o niebo więcej :)
 

 

Nie można zestawiać TDX i TDZ vs. turek X i Z.

Materiały użyte do budowy przekładni w TDZ i TDX oraz w turku Z są takie same.

Natomiast w turku X są już niestety słabsze, stąd słuszna uwaga, że różnica w pracy turka Z i X jest znaczna.



#18 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 25 luty 2014 - 13:35

Toż ja kłócić się zajadle nie zamierzam ;)

Miałem w życiu dwa nowe tdz i trzy nowe tdx, w oparciu o taką próbę statystyczną się wypowiadam.

Jak wiadomo, dla poprawności obliczeń, wymagana próba wynosi co najmniej 30 elementów, więc jeszcze mi do niej daleko :P

Natomiast różnica w ilości łożysk 12+1 vs 9+1 mówi mi, że coś musi być na rzeczy.

No też parę "przerobiłem"... :)

No i tak wydedukowałem, że ta różnica trzech łożysk (a nawet tylko dwu bo przecie trzecie nie pracuje wcale, a tylko "se wisi" na wałku), to ni cholery nie czuć in plus jakiej różnicy w pracy maszyn, a nawet jakby te z plastikami były cichsze (tak mnie jakoś się wydaje)...

ale też tak se myślę, że każdy z nas ma jakieś tam tylko swoje odczucia...  Czasami jak kto złapie mój kołowrotek, to się dziwuje, że trzeba zjeść dwa śniadania żeby tym kręcić, a ja znowu jak capnę czyj ideał, to mi tak wszystko zara lata, kląska, stuka-sruka... :rolleyes:

Czyli jeden uwielbia kołowrotek "jak pusta blaszanka po marmoladzie", a dla drugiego idealny będzie jak ta sama pucha ino po brzegi z marmoladą... :lol: :lol: :lol:

Najważniejsze aby nam się tylko kręciły w dobrą stronę, a reszta - "pies z nią tańcował"... :)


  • PiECIA lubi to

#19 OFFLINE   MATT1989

MATT1989

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 398 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Mateusz

Napisano 25 luty 2014 - 18:45

 Widzę że to będą raczej ciężkie przynęty sądząc po wędce bo o ile dobrze kojarzę to kij do jakiś 20g i 17 lb. Jeśli mówimy o cięższym łowieniu to ten kołowrotek tego może nie wytrzymać.

 Inne daiwy(turki,emblemy itd) w roz.2500 bez problemu radziły sobie z przynętami w tej gramaturze więc czemu tdx2506cw miałby się posypać skoro bebechy i korpus ma praktycznie ten sam? 



#20 ONLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14823 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 25 luty 2014 - 19:01

 Inne daiwy(turki,emblemy itd) w roz.2500 bez problemu radziły sobie z przynętami w tej gramaturze więc czemu tdx2506cw miałby się posypać skoro bebechy i korpus ma praktycznie ten sam? 

 

bo to jest 2506 a nie 2500 - i wazy 200 gram niecale a nie ok 250 jak inne Daiwy 2500.

 

Porownywanie TDX-C do Emblema to tak jak porownac zegarek Casio do grzechotki - oba moga byc made in Japan.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych