Szczupaki 2014
#401 OFFLINE
Napisano 06 sierpień 2014 - 09:51
Zdr
- Mariano Mariano lubi to
#402 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2014 - 15:02
A tu moje maluchy z ostatnich dni w pracy
Pozdro.
- PAMPUCH71, didi i piotrekadventures lubią to
#403 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2014 - 18:17
CLAUDIO na drugim filmiku ten jakby plaster smażonego bekonu na wodzie to jakiś nowy systemik ?
#404 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2014 - 20:54
h. si można dowiedziec
Użytkownik MateuszWwa edytował ten post 14 sierpień 2014 - 19:32
#405 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2014 - 21:14
CLAUDIO na drugim filmiku ten jakby plaster smażonego bekonu na wodzie to jakiś nowy systemik ?
Hahahaha nie to nie bekon ani nie smazony ,to plaster podkladki z jakiegos materialu przywiazany do ( reteles ) cos w rodzaju podrywki hiszpanskiej tylko ze to jest do rakow . W miejscu gdzie lowilem szczupaki kolega polowal na raki i szczupaczek wszedl niechcacy d jego sznurek.
#406 OFFLINE
#407 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2014 - 11:02
Piękny
Co zeżarł?
Pozdrawiam,
malcz
#408 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2014 - 17:01
Z emocji tak daleko go zaniosłeś czy widok z tyłu to inna woda? 😉
#409 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2014 - 18:44
#410 OFFLINE
#411 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2014 - 21:31
Ryba zeżarła czterocalowe kopyto relaxa, nie została złowiona u Mańka. Teraz na niżówce jest sporo takich plaż, warto się przy nich pokręcić
#412 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2014 - 20:43
Załączone pliki
- robert67, tasiek321, Dagon i 3 innych osób lubią to
#413 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2014 - 20:50
Niezłe masz bajorka Michał
Graty za pajka
- wykrzyknik lubi to
#414 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2014 - 21:18
Tylko jedno :-) I do tego tej wielkości tylko dwie ryby :-)
Dwa lata temu teściu wpuścił do stawu za domem dwie sztuki. Dosłownie dwie sztuki po nie całe 40 cm... Okazało się że była to samica i samiec. Już dwa razy się wytarły. Zeszłoroczne są już pod 40 cm tego roczne po około 10-15 cm z tego co udało mi się zaobserwować.
Wczoraj usiadłem sobie z gruntówką tak żeby zabić czas i odetchnąć sobie i złowiłem linka. Taki wielkości dłoni. Był dziabnięty przez szczupaka. Patrząc na ślady zębów nie mogły to być te ryby po 40 cm. Myślałem, że ryba będzie w granicach 55-60 cm.
W drugim czy trzecim rzucie dzisiaj usiadł ten ze zdjęć. Równo 80 cm... :-)
W dwa lata podwoił długość. Jedyny problem w tym, że zaczyna brakować białorybu w stawie i chcąc utrzymać taki przyrost reszty szczupaków będę musiał trochę zainwestować.
Jest sporo karasia srebrzystego ale nie złowiłem mniejszego jak 35 cm. Nie wiem czy się nie wycierają czy po prostu przez trzy lata nie udało mi się złowić małego. Jest sporo stynki ale te duże raczej nie będą się uganiać za taką drobnicą.
Liny się wytarły w zeszłym roku i w tym jednak ile ich zostało nie wiem.
Chcę wpuścić jeszcze okonie i płocie do tego trochę mniejszych karasi.
Jak dorośnie do metra będzie trzeba powiększyć staw :-)
- czaro73, Mariano Mariano, Wojtek B. i 1 inna osoba lubią to
#415 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2014 - 21:33
Załączone pliki
#416 OFFLINE
Napisano 12 sierpień 2014 - 22:09
Niech rośnie :-)
A i oto miałem zapytać. Bo zdjęcie na trawce .... Chwała!!!! .
#417 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2014 - 01:02
Chcę wpuścić jeszcze okonie i płocie do tego trochę mniejszych karasi.
Jak chcesz żarcie dla szczupaków w małym stawie to puść wzdręgi Baaaaaardzo szybko im idzie mnożenie się w dużych ilościach.
#418 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2014 - 08:33
Okonia nie wpuszczaj, wybije całą drobnicę i wolno rośnie.
- mtmisiu lubi to
#419 OFFLINE
Napisano 13 sierpień 2014 - 18:34
Takie tam wspomnienie z wakacyjnego wypadu z dobrym człowiekiem Marcinem
na upalne szczupaki,które z resztą za bardzo z nami współpracować nie chciały
mimo iż jest ich tam na pewno dużo.
Tu jeszcze nie wiedział,że wiosła są nasmarowane mocnym klejem
Tak pochlastanych przez konkurencję szczupaków już dawno nie widziałem
na rozległych blatach już miały ładniejszą cerę
w przerwie znaleźliśmy kawałek cienia na brzegu
Marcin dalej walczył zaciekle z silnikiem
a ja ....
pływałem sobie ślizgaczem
muszę nadmienić,że mimo 50 stopniowego upału,
łódka poruszała się tylko dzięki bajcepsom i trajcepsom Marcina,
choć kilka razy proponowałem zamianę, nie skorzystał.
Taki z Niego twardziel...
jak On to robi
Także Marcinie
oby zdrowie i niezawodność silnika Ci dopisywały
Pzdr.
- Marcel, tomas, Dagon i 10 innych osób lubią to
#420 OFFLINE
Napisano 14 sierpień 2014 - 09:50
Adamie dziekuje za miłe towarzystwo.
Było wielka przyjemnoscia goscic tak doświadczonego wędkarza, który radzi sobie swietnie na każdej wodzie.
Wystartowalismy o 3 rano ( albo w nocy, jak kto woli ) i splynelismy w piekielnym upale o 14.
11 godzin minęło jak w mgnieniu oka, ale kolejne 10 ,, zrobilibyśmy ,, ,nie wychodząc nawet z lodki hehehe
No coz, chwilowa niemoc silnika troszkę nas wybiła z rytmu, ale nie pozbawiła dobrych humorów.
Na rozgrzewke, tuz przed switem, wstrzeliliśmy się w wataszke okoni, zerujących na gorce 1,2m.
Poczym udaliśmy się na poszukiwania szczupaków
Adam - silnik działa bez zarzutu, a to była w takim razie zemsta rzeczy martwych
Musze przyznać ,ze stosowaliśmy inne wabiki. Mój kompan z wachadlowka wyczyniał cuda.
W czasie największej lampy i potwornego upału z 9-11m blatu ciachał szczupy az miło.
Ciekawie było popatrzeć. Jak na dobrego gospodarza przystało, wypadało by @PAMPUCH złowił rybe dnia.
Tak tez sie stało Z czego byłem bardzo uradowany.
P.s Od 5 dni leje non stop. Jestem uziemiony jak szczur !
Użytkownik Marcel edytował ten post 14 sierpień 2014 - 10:31
- CLAUDIO, Dagon, Kamil Z. i 7 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych