Hej Masochiści,
Czy ktoś pływał kiedyś Omegą napędzaną wiosłami szalupowymi (choćby awaryjnie)?
A na silniku?
Jest okazja tanio kupić laminatowy kadłub i zastanawiam się nad sensem (łódka miałaby stały port na Śniardwach)
Omega z napędem wiosłowym
Started By
cardinal C4
, 20 lis 2008 12:18
3 odpowiedzi w tym temacie
#1 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2008 - 12:18
#2 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2008 - 13:07
Ja pływałem na Śniardwach jednostką podobnej konstrukcji, tylko jeszcze dłuższą. Na dobrą pogodę była ok. Ale kiedy dobra pogoda bardzo szybko przeszła w niedobrą, dały o sobie znać niskie burty i miękki kadłub, który niebezpiecznie pracował w czasie płynięcia pod falę. Raczej nie polecam...
#3 OFFLINE
Napisano 20 listopad 2008 - 14:56
Laminat można wzmocnić .. laminatem i usztywnić i ustabilizować konstrukcję.. Łącznie z podniesieniem burt.. I ewentualnym wywaleniem komory mieczowej... Ale to takie dywagacje..
#4 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2008 - 14:07
Również odradzam. Kształt kadłuba jest zaprojektowany do zupełnie innej pracy. takie coś nigdy na wiosłach nie będzie się trzymać szlaku i zawsze będzie tańczyć na wodzie we wszystkie strony. Taki kadłub nie nadaje się do wędkarstwa spiningowego.
pozdrawiam
pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych