[Bander]

Będą ok.

[Doman]

Wg mnie wobki Kenarty są mocno niedoceniane. Mam ich spory zapas ( chyba z każdego rodzaju ) i mam na nie całkiem niezłe wyniki. A cena powoduje że w razie zaczepu rwać nie jest żal

Dokładnie dobre wobki w dobrej cenie.

[OloPe]

Też lubie Kenarty. Ładnie pracują i nie drogie.

[Bootleg]

Łowie na duże Bassy, Trolle i Perche Szczupaki i okonie nie narzekają. Stosunek Cena/Jakość/Łowność zdecydowanie na plus.

Ps. do wymiany tylko kotwiczki i kółeczka łącznikowe

[Piotreq]

Używam (Diver, Winner), dobrze trzymają się nurtu, praca stabilna, ryby mteż się na nie trafiały, relacja cena jakość na bardzo dobrym poziomie.

[Voiteh]

Przeglądając allegro i poszukując fajnych woblerów na pstrąga i klenia natrafiłem na woblery Kenart,moje pytanie do was: czy woblery tej produkcji są coś warte?jak wygląda ich praca?czy są łowne?

[Piotrek Milupa]

Przeglądając allegro i poszukując fajnych woblerów na pstrąga i klenia natrafiłem na woblery Kenart,moje pytanie do was: czy woblery tej produkcji są coś warte?jak wygląda ich praca?czy są łowne?

 

Są prawie 4 strony poświęcone tym woblerom wystarczy skorzystać z wyszukiwarki, nie trzeba zakładać kolejnego tematu ( połączyłem Twój z już istniejącym )

[mariusz!]

Przeglądając allegro i poszukując fajnych woblerów na pstrąga i klenia natrafiłem na woblery Kenart,moje pytanie do was: czy woblery tej produkcji są coś warte?jak wygląda ich praca?czy są łowne?

Są warte tyle ile ich cena, pracują poprawnie ale bez fantazji, łowią kiedy są ryby. Dynamic, Fox, Winner to moje typy.

[Trout_spinn]

Na klenia proponuję wobler Bison,Diver jedyny mankamentem jest to,że stery są słabo sklejone i czasami wypadają 

[Tomek St.]

Kiedyś kupiłem na próbę 1 szt. nie wierząc, że za 10 zł można nabyć dobry wobler. A jednak... winner to bardzo dobry wobek na klenie, a za tą cene nie szkoda jak się zerwie przynętę. Mam jeszcze kilka modeli, m.in. pływające imitacje szczupaka. Generalnie - jak za tą cenę - rewelacja. A wypadające stery czy słabe kotwiczki to trafiają się i u producentów mających woblery dwukrotnie droższe.

[.0.]

Ja używam głównie modelu winner na pstrągi i klenie dla mnie rewelacja .
Długo szukałem woblerów pływających które dobrze latają , kenarty takie są polecam

[Zbrojarz]

Winner i diver dobre woblerki, wcześniej stała pozycja w kleniowym pudle, teraz w większości łowię na swoje wyroby.

[marcino91]

Mam winnery, huntery, i jeszcze kilka innych modeli pływających pod banderą Kenarta i od kilku lat świetnie się sprawdzają, posiadają zadowalającą mnie pracę, odpowiadające mi malowanie no i oczywiście bardzo przystępną cenę Nie zauważyłem żeby kotwiczki były do wymiany, wręcz przeciwnie są bardzo ostre i na grubo ponad kilkanaście sztuk trafiła mi się może jedna do wymiany, która posiadała nadlany grot, który nie był ostry. Powiem więcej, kotwice w kenartach są bardziej ostre niż w dużo droższych salmiakach, w których kotwica pozostawia wiele do życzenia. Na jesieni ubiegłego roku odpadł mi w hunterze ster podczas łowienia, co zdarzyło mi się mam nadzieję pierwszy i ostatni raz, choć muszę przyznać, że i bez steru miał on ciekawą węzowatą pracę, która kilka kluchów skusiła

[Jacko]

W moich pudełkach wobki Kenart to nr 1. Polecam szczególnie modele Hunter i Winner na Klenie i Jazie. Na większe modele Winnera świetnie biorą Szczupaki i Sandacze. Modele Winner, Sneck i Pike sprawdzone są również na irlandzkich Szczupakach, szczególnie kolory fluo. Dodam, ze moim killerem jest Winner 5 w kolorze czarnego Głowacza. Jutro będę testował nowy model Shark. Jeśli chodzi o wypadające stery, to też mnie to spotykało, ale w tamtym roku zauważyłem znaczną poprawę (może zmienili klej, bo ja dalej walę sterami w odrzańskie kamienie )

[Luckyguliver]

Kenart ma kilka modeli na trocie np Sneck, Dynamic, Fox. Sprawdzily sie komus te wobki na trociach? Kotwiczki mozna zostawic czy do wymiany?

[Delbanka]

Kenart ma kilka modeli na trocie np Sneck, Dynamic, Fox. Sprawdzily sie komus te wobki na trociach? Kotwiczki mozna zostawic czy do wymiany?

Jeszcze na kenarta troci nie złowiłem i pewnie nie złowię, gdyż obecnie ich nie używam przy takim łowieniu z dwóch powodów:

1. Kotwice dość słabe (to akurat łatwo wymienić),

2. Niejednokrotnie przy odczepianiu wobka z zawad dochodziło do jego uszkodzenia - a to wypadł ster (co akurat można wkleić jak kto lubi i wie jak) a to ... pianka pod/przy sterze się wyłamywała.

Podsumowując: Dobre woblerki, ale ich jakość jest nie za wysoka przy cięższym łowieniu. W podobnej bądź niewiele wyższej cenie nabędziesz sprawdzone wyroby na trotki.

p.s. Mam jednego podziurowanego jak sito po spotkaniu ze szczupłym. Jest to jeden z pierwszych wypustów, czy dalej są tak słabe, już nie wiem... Onegdaj pare pociągnąłem dwukrotnie warstwą harzlacka, ale jakoś odłożyłem je do pudełek, więc nie przetestowałem, czy to coś dało.

[Luckyguliver]

...

Użytkownik Luckyguliver edytował ten post 26 kwiecień 2018 - 12:23

[Luckyguliver]

Podsumowując: Dobre woblerki, ale ich jakość jest nie za wysoka przy cięższym łowieniu. W podobnej bądź niewiele wyższej cenie nabędziesz sprawdzone wyroby na trotki.

 

Moglbys mi podsunac jakies alternatywne opcje? Bylbym bardzo wdzieczny.

 

A wacajac do Kenartow moze rzeczywiscie cos zmeinili. Ja lowilem swojego czasu bardzo czesto jednym wobkiem Kenarta i nic nie odpadlo, nic sie nie rozkleilo. Kotwice tez oceniam na bardzo ostre i w miare solidne.

Użytkownik Luckyguliver edytował ten post 26 kwiecień 2018 - 12:25

[Delbanka]

Masz na privie

[Kolorowy]

Przepraszam Panowie za odkop ale myślę że to bardzo ważna kwestia dotycząca woblerów Kenarta. 

Zakupiłem kilka woblerów Kenarta, na model Fox 6 cm pstrągi walą jak głupie, wcale nie on ustępuje żadnym markowym woblerom, no chyba że ceną. Niestety podczas ostatniej wyprawy zdarzyło się, że ster po prostu odkleił się od woblera i gdzieś przepadł. Niestety jeszcze się uczę, więc ciężko mi co chwilę kupować nowe woblery. Napisałem do Pana Janoszki na Facebook'u, opisałem sytuację i po trzech dniach zupełnie za darmo w moich rękach była koperta z pięcioma dodatkowymi sterami.

Tak więc nie dość że woblery są skuteczne (bynajmniej modele pstrągowe, bo na kleniową drobnicę jakoś nic nie chce mi brać) to jeszcze firma jest solidna i ma konkretne podejście do klienta.