Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Prawa autorskie.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
71 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 01 czerwiec 2016 - 07:13

Ja bym musiał zgłaszać co tydzień.Już nie wspomnę o R.Hamerze.Jestem bardzo ciekaw co takiego wymyśliłeś czego jeszcze nigdy nie było na rynku.



#62 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 01 czerwiec 2016 - 07:19

Było i nie było, znalazłem nieco podobnych rzeczy ale działających na innej zasadzie. Na razie nie mogę zdradzać szczegółów bo przekreśliłoby to możliwość zgłoszenia wzoru. Z resztą może się okazać, że rozwiązanie nie jest warte jakiejś szczególnej ochrony,. Obaczem jak pływa  ;)



#63 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 01 czerwiec 2016 - 07:47

Jakby gra była warta świeczki to taka ukleja RH która jest absolutnie nowatorską konstrukcją Roberta,miałaby szlaban na kopiowanie.Ja podobnej nawet konstrukcji nie znam.Jedynie sens zastrzeżenia wzoru jest wtedy gdy masz duże prawdopodobieństwo że ktoś to będzie chciał odkupić.Wtedy można skasować sporo siana.Jak liczysz na to że zrobisz patent i nikt tego nie będzie kopiował to życzę wszystkiego najlepszego.Nie ma takiej opcji.Coś skróci,tam coś zmieni i po ptokach.Nie zniechęcam,nie moja sprawa.To tylko moje zdanie.Najpierw bym jednak poszedł z tym do prawnika żeby nie wywalić kasy w błoto.



#64 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 01 czerwiec 2016 - 08:13

Ja jestem prawnikiem :) Nie chcę robić patentu, może i byłby możliwy do uzyskania ale raz, że wczoraj usłyszałem w UPRP "ooo panie, tak z 5 lat" a dwa, że to nie jest jakaś kosmicznie innowacyjna konstrukcja, po prostu wydaje mi się po pierwszych testach, że będzie świetnie prowokować ryby do ataku i nadaje się do zastrzeżenia w formie wzoru przemysłowego. Wiem, że ochrona wzoru jest niepewna a kopie bardzo prawdopodobne ale gdybym po udanych testach puścił to w obieg od tak, to zrobiłbym dużym producentom totalnie frajerską podkładkę a sam zostałbym z kocim ryjem hehe.

#65 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2775 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 01 czerwiec 2016 - 09:40

Właśnie wszystko zależy co Tobą motywuje i ile masz kasy do wydania. Chronienie tego tylko dlatego, aby ktoś inny nie kopiował przy własnej małej produkcji raczej mija się z celem. Niestety tak to u nas wygląda. A później udowadnianie, że ktoś podrabia Ciebie ..., chyba że masz czas i zawziętość  :) .

 

Sam będziesz robił rysunki? Jeśli nie, to musisz mieć kogoś zaufanego lub spisać umowę, w innym przypadku osoba rysująca może mieć też prawo do tego wzoru. Jeśli chcesz to chronić to im mniej osób to widzi (przed zgłoszeniem), tym lepiej.


Użytkownik Banjo edytował ten post 01 czerwiec 2016 - 09:43


#66 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 01 czerwiec 2016 - 09:56

Nikt nie widział, no moja narzeczona widziała ale to tak samo jakbym to kotu pokazał :lol: paczała i nie rozumiała. Rysunki zrobię sam, a co do przyszłości wzoru to się zobaczy bo w tym przypadku nawet domowa produkcja nie musi być mała ("szybko, czysto i bez grzechu" ;) ). Jeśli rzeczywiście będzie to jakiś przełom to chętnie puszczę "do ludzi" i wyjadę w Bieszczady ;)


  • Hunter_pike i biker1 lubią to

#67 OFFLINE   zahar

zahar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 01 czerwiec 2016 - 19:48

JanuszD,

wszystko co napisałeś to prawda. Ważne jeszcze są zastrzeżenia. 

Nie tyle ważne, co najważniejsze bo one decydują o być albo nie być.

 

Opis to beletrystyka, tylko po to, aby dać pogląd o przedmiocie i aby urząd, a w zasadzie specjalista chciał się tym zająć.

Im więcej zastrzeżeń, tym gęstsze sito i większy kłopot, że ktoś będzie próbował łyknąć temat.

Widziałem zgłoszenia z dwoma, trzema zastrzeżeniami. Porażka, prawie na wejściu krzyczące, weź mnie.

Zastrzeżenia, to taki „dekalog” czego nie może konkurent. Jak najwięcej. W Polsce tylko budowa produktu, na świecie można podpiąć cechy, a wtedy hulaj dusza.

Produkt, możesz pokazać PO publikacji w biuletynie UPRP, wcześniej możesz mieć, możesz używać, możesz też modyfikować, ale nie pokazywać (nie może zaistnieć w mediach, zdjęcie, opis, świadkowie)

Jeżeli jesteś kumaty, to te zmiany (modyfikacje), można przemycić do opisu, pomimo że, zgodnie z procedurą nie można.

Są „jeszcze” (j.w.) manewry w rysunkach, ale różni ludzie to forum czytają.

Rzecznik patentowy, (czy konieczny, zależy od sił własnych) to jak lekarz ogólny, coś wie ale nie do końca.

Konieczny, dobry język techniczny, bez pierdół typu „dziura’, ”kawałek” itp. Polski jest bardzo dobry, graj słowem, aby wygrać.

Sprawdź produkt zgodnie z jego klasyfikacją (może już istnieć, szkoda czasu i pracy) w bazie WIPO, będziesz wiedział, co było, co jest lub co będzie (Patent Pending).

 

Ogólnie warto, naruszenie praw jest w wielu krajach ścigane z urzędu.


  • joker lubi to

#68 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 01 czerwiec 2016 - 22:09

Miałem nadzieję, że "łykniesz haczyk" i paru praktycznych rzeczy się dowiem. Dzięki, sporo mi to naśwetliło :)

#69 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2775 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 02 czerwiec 2016 - 16:36

Prawie ze wszystkim zgadzam się co napisał @zahar. 

Rzecznik patentowy jest niezbędny, gdyż musi on nasz bełkot  :) zamienić w słownictwo, opis specyficzny dla tego typu dokumentów. Z reguły jest to opisane jednym, wielokrotnie złożonym zdaniem. Sam to kiedyś przechodziłem i nie byłem w stanie wyobrazić sobie jak to można zapisać jednym zdaniem do czasu, gdy nie przeczytałem opisu mojego urządzenia  :lol: .

Słusznie kolega zauważył, że najważniejsze są zastrzeżenia. Sam wiesz jak swoje rozwiązanie można rozwiązać w inny sposób i to własnie to też możesz zastrzec, aby pozamykać innym kierunki rozwoju twojego rozwiązania. Im bardziej będziesz kreatywny w wariantach rozwiązań tym więcej będzie zastrzeżeń.



#70 OFFLINE   zahar

zahar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 105 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 05 czerwiec 2016 - 09:27

@Banjo

aby pozamykać innym kierunki rozwoju twojego rozwiązania. Im bardziej będziesz kreatywny w wariantach rozwiązań tym więcej będzie zastrzeżeń..”

   Coś tu się zapętla. Zgłasza się przedmiot skończony, a nie potencjalne późniejsze warianty. Jeżeli mogą być, lub już są, najlepszy z nich będzie i jest rozwiązaniem finalnym i taki zastrzegasz.

Zaś język, tak jak inne, prawniczy, medyczny, itp. wszak polskie, a jakby bardzo różne. Tu pozornie wydaje się być zawiły, ale jest bardzo logiczny.

 

@radiss

„Wystarczy zmienić dany produkt w 30%, żeby otrzymać nowy produkt.”

   Oj, nie tak, Panowie, nie tak.

Mówienie o zmianach 30%, nie ma najmniejszego sensu, co to znaczy?

Zmiana czego, lub w jakich jednostkach, procent nie jest jednostką.

Zmień sobie i 90% czegoś (bo nadal nie wiem) i jeżeli te 10% czegoś,

było wcześniej zastrzeżone, a to decyduje o poprawnym / skutecznym funkcjonowaniu przedmiotu i są one z tej samej dziedziny ( bo skoro jest zmiana lub modyfikacja, więc nadal zachodzi kontynuacja przeznaczenia przedmiotu),    to bardzo nam przykro, ale Panu dziękujemy.

Tak jest najczęściej, ktoś coś palnie, kilku powtórzy i mamy dogmat.

 

@Hesher

Miałem nadzieję, że "łykniesz haczyk"

   No to mnie Gościu podszedłeś i tego chyba sobie nie daruję,

odkręcę kurek lub kupię sznurek. ;)

Ja normalnie nie lubię pisać, to zajmuje czas, chyba, że zapytany. A to już jest co najmniej pretekst.

Piotrze, już ponad pół roku o tym mówisz, więc rusz tyłek, bo ustnych wniosków nikt nie przyjmuje.

Przy okazji, mój poprzedni wpis (modyfikacje, rysunki) – dzień zgłoszenia, teoretycznie zamyka, późniejsze zmiany, otóż, teoretycznie. Skoro jesteś prawnikiem, już wiesz.

 

No dzisiaj sobie pokrzyczałem, a co tam,

ale,

Nie koniecznie należy zaraz patentować.

Przykład doskonały.

 

Kilka lat wstecz widziałem na stronach Salmo, 3 obrazki:

Rapala powtórzyła rysunek płetwy, jakiś motyw nadruku i coś jeszcze (nie pamiętam), co wcześniej zostało wprowadzone przez Salmo. Czy były to wzory przemysłowe, nie wiem. Bo i po co.

Jakie to proste,

bez darcia kotów, bez sądów, dochodzeń, ot, zwykły drobny wpis, poparty zdjęciami i kilkoma słowami, na stronie Salmo. Aż się uśmiałem, genialne!

Niby nic, ale,

skoro Rapala, firma z taką tradycją, itd. itp. pozwala sobie na kopiowanie, od mniej znanej, młodszej (chyba się nie mylę?) firmy, więc należy zobaczyć, co to Salmo robi.

I tak myśli, potencjalny klient, tak myśli świat i tak się zdobywa rynki.

Ale, to jest tylko mój domysł,

jeżeli był to ruch celowy tym kierunku,

czapki z głów.


  • joker lubi to

#71 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 06 czerwiec 2016 - 18:50

Tadeuszu, Salmo, a dokładnie Piskorski pokazywał ABU, a nie Rapalę. Zrobił to trochę żartem, bo sam wystrugał najpierw wobler ABU, a po latach to ABU zaczęło kopiować jego ;) A, że ruch genialny, to inna sprawa :)


Użytkownik joker edytował ten post 06 czerwiec 2016 - 18:51


#72 OFFLINE   Hunter_pike

Hunter_pike

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1852 postów
  • LokalizacjaSieradz
  • Imię:Przemo

Napisano 06 czerwiec 2016 - 21:06

Mnie rozwaliło to co kolega wyżej napisał że pokazanie rysunków dziewczynie to tak jak by kotu pokazał, ciekawe kto by szybciej załapał co rysunek przedstawia.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych