Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zestaw muchowy na początek


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
38 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 10 listopad 2009 - 00:24

[quote]
to zależy jak i gdzie łowisz. Cięższy sznur łatwiej będzie przy wietrze kontrolować. A kij mocniejszy też zazwyczaj pozwoli Ci na lepszą kontrolę nad rybą. Tak naprawdę przypon dopiero ma znaczenie (grubość). Wiele osób jakie znam uważa że schodzenie poniżej #4 w Polsce nie ma sensu. #4 na lipiene i suchar
[/quote]

Witam
Jakie argumenty przemawiają za tym że łowienie niżej niż #4 nie ma sensu??I to w Polsce?? Oczywiście nie pytam pod kontem początkujących bo to oczywiste.

Pozdrawiam
Wiktor


[/quote]

Jak najbardziej ma. Chociażby pod jesiennego lipienia, ale jako pierwsza wędka to pomyłka. Szczególnie jak wędka ma być używana do wszystkich metod.

#22 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 10 listopad 2009 - 18:22

[quote]
to zależy jak i gdzie łowisz. Cięższy sznur łatwiej będzie przy wietrze kontrolować. A kij mocniejszy też zazwyczaj pozwoli Ci na lepszą kontrolę nad rybą. Tak naprawdę przypon dopiero ma znaczenie (grubość). Wiele osób jakie znam uważa że schodzenie poniżej #4 w Polsce nie ma sensu. #4 na lipiene i suchar
[/quote]

Witam
Jakie argumenty przemawiają za tym że łowienie niżej niż #4 nie ma sensu??I to w Polsce?? Oczywiście nie pytam pod kontem początkujących bo to oczywiste.

Pozdrawiam
Wiktor


[/quote]

Ok, pewnie że można nawet z #1 się na lipienie wybrać, pytanie tylko po co? No chyba że nastawiamy się na rybki do30cm, wtedy to co innego.

#23 OFFLINE   Wiktor

Wiktor

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 1304 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 15 listopad 2009 - 00:20

[quote]
to zależy jak i gdzie łowisz. Cięższy sznur łatwiej będzie przy wietrze kontrolować. A kij mocniejszy też zazwyczaj pozwoli Ci na lepszą kontrolę nad rybą. Tak naprawdę przypon dopiero ma znaczenie (grubość). Wiele osób jakie znam uważa że schodzenie poniżej #4 w Polsce nie ma sensu. #4 na lipiene i suchar
[/quote]

Witam
Jakie argumenty przemawiają za tym że łowienie niżej niż #4 nie ma sensu??I to w Polsce?? Oczywiście nie pytam pod kontem początkujących bo to oczywiste.

Pozdrawiam
Wiktor


[/quote]

Ok, pewnie że można nawet z #1 się na lipienie wybrać, pytanie tylko po co? No chyba że nastawiamy się na rybki do30cm, wtedy to co innego.
[/quote]

Pewnie że można #1 i jest po co.Gdyby tak nie było firmy które liczą się na rynku nie produkowały by takich wędek.
Łowiłem kiedyś genialnym niestety już wycofanym kijem SAGE SP #1
Używałem go do łowienia lipieni na suchary i nimfki na hakach 20-26 czyli pył węglowy
Żeby taką muchę przywiązać do zestawu konieczna jest żyłka 0,10 w dół.Jakim kijem wtedy łowić? Lipienie miały grubo ponad 30 cm i nie dawały rady urwać pajęczej nitki przy tak delikatnym kiju.

W obecnej chwili łowię lipienie kijem #3 i ani myślę go zmieniać.Lipień 45 cm w pomorskiej rzece na tym kiju potrzebuje około minuty żeby grzecznie czekać na podebranie.Dla zobrazowania kij w klasie #3 to odpowiednik spina do 7 gram.Znam takich którzy budują sobie takie wędki na pstrągi do jigów czyż nie?

Pozdrawiam
Wiktor





#24 OFFLINE   krys

krys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów

Napisano 15 listopad 2009 - 19:13

hej,
szczerze za 250 zł bedziesz miał mały problem.
ale .. ;)
popatrz na wędkę Konger World Champion Fly 270 4/5 (trójskład)
model: 270 #4-5 . ja zaczynałem od dragona...ale ten konger ponoć niezły i ma 3 składy...docenisz to z czasem a nawet zaczniesz szukać 4.
kołowrotek np.Kołowrotek Konger Vega Fly 4/5 za 50 zł. co prawda mała szpulaa nie LA/ cena LA jednak wyższa/ ale ja uważam że w polskich warunkach kołowrotrek jest przeważnie magazynem linki..
linka : są zwolennicy DT i sa zwolennicy WF. zacznij może od WF. Na lince raczej nie oszczędzaj...jak kupisz złą szybko się zniechęcisz..
przypon...spóbuj do suchej konicznego przyponu plecionego...dowiązujesz do niego tylko ostatni odcinek żyłki...piekne się całość ładuje i na początek też ułatiw ci sprawę...
muchy : popatrz np. www.spent.com.pl
i zacznij łowinie od suchara...najlepiej w okresie dobrego żerowania ryb/ możesz zacząc od jelcy ;-)/ chodzi o trening...
pozdr Krys


#25 OFFLINE   krys

krys

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów

Napisano 15 listopad 2009 - 19:15

[quote]
to zależy jak i gdzie łowisz. Cięższy sznur łatwiej będzie przy wietrze kontrolować. A kij mocniejszy też zazwyczaj pozwoli Ci na lepszą kontrolę nad rybą. Tak naprawdę przypon dopiero ma znaczenie (grubość). Wiele osób jakie znam uważa że schodzenie poniżej #4 w Polsce nie ma sensu. #4 na lipiene i suchar
[/quote]

Witam
Jakie argumenty przemawiają za tym że łowienie niżej niż #4 nie ma sensu??I to w Polsce?? Oczywiście nie pytam pod kontem początkujących bo to oczywiste.

Pozdrawiam
Wiktor


[/quote]

Jak najbardziej ma. Chociażby pod jesiennego lipienia, ale jako pierwsza wędka to pomyłka. Szczególnie jak wędka ma być używana do wszystkich metod.
[/quote]

zgodze się z kolegą w 100 % moi koledzy łowią lipienie na suchara na #3 bez żadnego problemu. choć oczywiście jako pierwsza wędke do tego uniwersalną należało by wybrać coś koło #5 z tym że razcej 4-5 a nie 5-6. chyba że kolega się mocno na streamera nastawia


#26 OFFLINE   lipion

lipion

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaDorset

Napisano 16 listopad 2009 - 07:44

Hmmmm.....poczytałem wypowiedzi i...moim skromnym zdaniem jeśli to ma być pierwsza muchówka i nie wiadomo czy nie ostatnia to...więcej niż te 250 zyli,które przeznaczył kolega na zakup całkowicie powinno wystarczyć. Ktoś wspomniał o kijku Kongera World Champion trzy skład AFTMA4/5 i myślę że to bardzo sensowny wybór.Kręciołek na początek z grafitu też wystarczy, byle hamulec dało się sensownie ustawić. Co do sznura zaś, to ja raczej na początek poleciłbym jednak DT. Łatwiej się tym rzuca nie mając ŻADNEGO doświadczenia. Zalety WF-ki dostrzega się dopiero po pewnym obyciu z rzutami.WF-ka jest świetna, ale tak naprawdę przy rzutach na duże dystanse, a nowicjusz raczej wirtuozem odległości nie jest... DT łatwiej zrolować
i mending też łatwiejszy, a poza tym, DT zawsze można odwrócić i ma się znów ,,nowy sznurek :D bo nowicjusz zawsze szybciej niszczy linkę strzelając po kamieniach i krzaczorach :D


#27 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 16 listopad 2009 - 09:47

Zdecydowanie DT od tego zacząłem i jest dobrze.

#28 OFFLINE   peresada

peresada

    Tug is the Drug....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2289 postów
  • LokalizacjaBow River

Napisano 16 listopad 2009 - 14:32

a ja dt nie polecam - sa teraz swietne wt linki ktorymi nawet ktos kto nie ma zadnego doswidczenia z muchowka znakomice da sobie rade. przykladem moze byc scierra HMT. idealnie zaznaczona sfera ladowania nawet poczatkujacemu pozwoli rzucac daleko i bezproblemowo. radze poprobowac.
pozdrowka

#29 OFFLINE   lipion

lipion

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaDorset

Napisano 18 listopad 2009 - 19:47

A co to jest sfera ładowania?

#30 OFFLINE   peresada

peresada

    Tug is the Drug....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2289 postów
  • LokalizacjaBow River

Napisano 18 listopad 2009 - 19:52

jest to miejsce na sznurze, które pokazuje jaka długość sznura poza wędka najlepiej go ładuje.
pozdrówka

#31 OFFLINE   lipion

lipion

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaDorset

Napisano 19 listopad 2009 - 07:50

jest to miejsce na sznurze, które pokazuje jaka długość sznura poza wędka najlepiej go ładuje.
pozdrówka



To znaczy że do tej pory nikt nie wiedział jaka długość sznura poza wędką najlepiej GO ładuje?

1.po pierwsze primo: do tej pory myślałem że przy rzucie ładuje się KIJ a nie SZNUR...

2.po drugie primo: to po jaką cholerę AFTMA ponad pół wieku temu wymyśliła swoją klasyfikację i wszyscy producenci zaczęli tę klasyfikację sznurów i wędzisk stosować???

3.po trzecie primo: operowanie sznurem muchowym,czyli ŁOWIENIE, to nie tylko KILOMETROWE RZUTY, to także poprawianie linki czyli mending, to także różne wariacje rzutów klasycznych, nazwane i nie nazwane, improwizowane często na wodzie,bo takie a nie inne wymusza na muszkarzu sytuacja, np. rollcasty itp. a w tym niestety, żadne najnowocześniejsze nawet WF-ki nie pomagają.Gdyby liczyła się tylko długość rzutu, to każdy kto nauczył się trafiać muchą w wodę te 15 metrów od siebie byłby świetnym muszkarzem...

Czasami warto się chwilę zastanowić i nie wierzyć bez zastrzeżeń w marketingowe slogany katalogowych showmanów :D
Pozdrawiam serdecznie :D

#32 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 19 listopad 2009 - 11:43

a ja dt nie polecam - sa teraz swietne wt linki ktorymi nawet ktos kto nie ma zadnego doswidczenia z muchowka znakomice da sobie rade. przykladem moze byc scierra HMT. idealnie zaznaczona sfera ladowania nawet poczatkujacemu pozwoli rzucac daleko i bezproblemowo. radze poprobowac.
pozdrowka

Wiesz dla początkujacego jest kłopotliwe kupno kilku linek i próbowanie zwłaszcza ze pierwsza lnka zostanie szybko zdemolowana. Ale jak ktoś lubi eksperymentowac. NA pierwszym wyjeździe łowiłem już rybki z 10 metrów. Ale jeśli ma się do towarzystwa koleżkę z różnymi zestawami to oczywiście można próbować

#33 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 27 listopad 2009 - 01:00

Witam,

Z tymi wedkami i linkami nie jest to takie proste. Ja uwzglednil bym najpierw wielkosc i charakterystyke rzeki a pozniej dobieral sprzet. Linek DT generalnie nie lubie, nawet nie umiem nimi rzucac za dobrze ale to chyba tylko dlatego ze zaczynalem od szybkich kijow i WF-ek.
Nastepna sprawa to klasa kija- przy wolno plynacych rzekach trojka spokojnie da rade duzej rybie, sam na czworki lowilem pstragi ponad 50 cm ale ze byl to TCR to juz inna bajka :D Znam tez lowiska gdzie szostka wcale nie jest za mocna na 40 cm lipienie chyba ze chce sie je zajechac holem ale wtedy juz C&R nie ma sensu :(

Pozdrawiam,

Bujo


#34 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 27 listopad 2009 - 11:50

Właśnie interesuje mnie sprawa długiego holu np #3 lub #4 - ką
Sam zacząłem od streamline #5 i naprawdę to co potrafi z tym kijkiem zrobić 35cm pstrążek.....To chyba dośc złożony problem

#35 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 27 listopad 2009 - 12:23

Właśnie interesuje mnie sprawa długiego holu np #3 lub #4 - ką
Sam zacząłem od streamline #5 i naprawdę to co potrafi z tym kijkiem zrobić 35cm pstrążek.....To chyba dośc złożony problem


Witam,

@bassy- wedka wedce nie rowna stad roznice, taki TCR #4 ma tyle samo mocy co wiele wedek dwie klasy wyzej- jak tylko dostane filmiki od kolegow to wrzuce gdzies i zobaczysz jak zachowuje sie pod pstragiem 50+. Zadnych problemow. Przy spokojnej, wolno plynacej rzece jak np. Test ryba nie ma jak ustawic sie w pradach, poszaleje sobie troche i mozna podbierac nawet na delikatnej wedce. Co innego wielka rwaca rzeka z pradami i wszystkim innym. Musisz miec troche mocy zeby w pewnym momencie wyrwac lipienia z rynny i podciagnac do siebie. Pamietam kolege lowiacego delikatniutkim Boronem #4. Co z tego ze wypuszczal ryby jesli byly zajechana na maxa i pewnie ponad polowa przekrecila sie po wypuszczeniu? :(

Zagadnienie jest skomplikowane a jak jeszcze dodac zimowe rojki malutkich jetek gdzie zylka musi miec ponizej 0.10 to nie ma innej rady jak cos bardzo delikanego, no chyba ze chce sie zostawiac muszki w pyskach ryb po zacieciu :D

Pozdrawiam,

Bujo


#36 ONLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 27 listopad 2009 - 15:39

Marcin nic się nie łam u nas nawrt na 9# jak Ci weźmie 40+ to nie ma siły żeby nie wszedł w zaczep - jak tylko bedzie chciał.
Jak rzeka ma szerokość 3m a przy brzegu masę karczy itp to nie ma wedki, nie tylko muchowej na której mógłbyś go na chama zatrzymać
No chyba że zastosujesz hol amerykański czyli slizg pstragiem po powierzchni


#37 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 27 listopad 2009 - 22:01

Bujo faktycznie ostatnio mam na tippecie 0,11 i na razie nie zrywam muszki całe szczeście
@jajkub musisz się pojawić ze swoim kijem szczupakowym i zobaczymy czy wyrwiesz na klatę 40 staka :D. Ja mogę filmować całą akcję :lol:

#38 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4433 postów

Napisano 27 listopad 2009 - 23:50

Bujo faktycznie ostatnio mam na tippecie 0,11 i na razie nie zrywam muszki całe szczeście
@jajkub musisz się pojawić ze swoim kijem szczupakowym i zobaczymy czy wyrwiesz na klatę 40 staka :D. Ja mogę filmować całą akcję :lol:



Witam,

@bassy,

Jezeli lowisz na krotkich dystansach to nie bedzie strzelala- gorzej jak zaczniesz rzucac sucharkiem na kilkanascie metrow- przyspieszenie linki przy zacieciu jest na tyle duze, ze muszka moze zostac zerwana. Duzo tez zalezy od akcji wedki- im wolniejsza tym trudniej to zrobic. Czasem tez ciezko, przynajmniej mi, opanowac nerwy jak jakis pstragowy potwor startuje z metra i doslownie pozera sucharka :D :D :D

Tyle moich skromnych spostrzezen.

Pozdrawiam,

Bujo

#39 OFFLINE   bassy

bassy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1938 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 28 listopad 2009 - 11:32

No wiesz na te kilkanaście metrów bedę musiał jeszcze poczekać :lol:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych