Tu masz wszystko co potrzebujesz wiedzieć poczytaj bo temat już wałkowany
http://www.grodzkie....article&sid=128
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 16 październik 2014 - 21:00
Tu masz wszystko co potrzebujesz wiedzieć poczytaj bo temat już wałkowany
http://www.grodzkie....article&sid=128
Napisano 16 październik 2014 - 21:21
Dzięki ale nie o to mi chodziło
Wybór już zapadł ma to być ponton z aluminiową podłogą
Zastanawiam się tylko czy jest znacząca różnica przemawiająca korzyść jednego
To jak lepsiejsza jest honda czy yamaha, a może nie ma znaczenia i kupować to co będzie dostępne od ręki
Napisano 17 październik 2014 - 08:50
Po pierwsze honda jest lepsza (bo jestem z kościoła hondy), a po drugie to trochę wstyd pływać na fortepianie bo nawet w ślizg nie wejdzie
PS. jedna cholera, a i tak stawiam dychę że robią je małe żółte rączki kitajców.
Napisano 17 październik 2014 - 09:59
nie posiadam ani Hondy ani Yamahy.
Gdzieś tu na JB był wątek o dziwnych dziurkach, które się robiły. Poszukaj, bo był to ponton jednej z marek o które pytasz i dziurki powstawały w nadzwyczaj łatwy sposób .
a co tam - podpowiem
http://jerkbait.pl/t...rki/?hl=dziurki
mam pononton innej firmy, ale tak łatwo się nie dziurawi....
Napisano 17 październik 2014 - 12:02
Daniel, nie siejmy paniki Mam takiego Honwave'a 320 z 2007 czy 2008 roku i jest to najsolidniejszy ponton z popularnych, jaki widziałem. Ślady zużycia jak na wiek ma minimalne i zapewniam, że nie ulega samoperforacji. A co do dziurawienia poszycia kotwiczkami, to nie ma pontonu, który by to wytrzymał.
W zeszłym roku kupiłem Honwave'a 4000 z aktualnej produkcji - i to już nie to samo, ale też daje radę.
Yamy nie znam, za to Suzumar wygląda przy Honwave'ie tandetnie. Ten balon cienki jak kabanos - nie mój klimat.
Napisano 17 październik 2014 - 14:56
ja tylko nadal nie mogę wyjść z szoku Że komuś się tak łatwo dziurawi ponton
Zastanawiam się ( to już jednak OT dl tego wątku) jak mocno trzeba taką kotwiczką dziabnąć, żeby taką mini dziurkę zrobić.
Kolega przedziurawił ponton zbyt blisko podholowanym sandaczem na ten przykład. Chciał go podjąć ręką, ale PAN ZED ani myślał opuszczać swój przytulny świat, zakręcił, zawirował i dziurkę zrobił
Kolibri - żeby nie było, że ja zmutowany przeciw Tak zacnym markom jak Honda czy Yamaha
Ja motocyklista z uwielbieniem dla obu marek
Napisano 19 październik 2014 - 11:31
Ważne jest by rybę trzeba trzymać na dystans od pontonu.
Napisano 19 październik 2014 - 16:35
Ważne jest by rybę trzeba trzymać na dystans od pontonu.
no tego już się nauczyłem - na szczęście na cudzych błędach
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych