Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przygotowania do sezonu Boleniowego 2009r.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
241 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 26 marzec 2009 - 09:47

Witam wszystkich Boleniarzy.

Do sezony boleniowego został miesiąc i kilka dni,jestem ciekawy jak wyglądają Wasze przygotowania w tym kierunku??.Tzn. jakiego sprzętu w tym sezonie będziecie używać,jakieś nowe kijki ?,kołowrotki??,jakie polecacie żyłki,plecionki??.Zapewne nowy zakup przynęt samoróbek ?, od znanych lub mniej znanych mistrzów,także tych ze sklepów.Być może macie w planach wypady za boleniami na inne akweny niż dotychczas?.Temat dosyć obszerny i myślę ze nie gasnący do 1Maja :D.Wiec nie oszczędzajcie pióra i wymieniajmy się informacjami.

Oczywiście C&R ponad wszystko.


#2 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 marzec 2009 - 10:25

To może zaczne
Więc po za tym że dalej będe łowił praktycznie tylko na swoje boleniówki, zamierzam przetestować kilka pomysłów:

1. Od momentu kiedy Robert zamieścił u nas artykuł o boleniach z dna sporo o tym podejściu myślałem i po kilku zeszłorocznych sukcesach kolegów z forum zamierzam mocno się do tego przyłożyć w niektórych miejscach ale raczej swoimi wariacjami na temat Hamerówek.

2. W miejscach gdzie obok dużych boleni występują niewielkie klenie i jazie spróbuje łowić na grubo imitacjami tych 2 gatunków (głównie jerkami)

3. W jednym specyficznym miejscu poeksperymentuje z dropshotem.
Zauważyłem poprostu że tam grube bolenie potrafią zbierać ukleje ogłuszone przez młodzież.

#3 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 26 marzec 2009 - 11:29

No to ja tez sie moze podlacze :D

Sezon 2009, czyli moj pierwszy sezon ktory chce poswiecic w calosci boleniom.

Zakupilem pod koniec sezonu 2008 swoj pierwszy zestaw castingowy i nim chce lowic bolenie na Menie we Frankfurcie.

Nakupowalem kilka przynet na bolenie, m.in. ukleje Roberta i pare wyrobow fabrycznych.

W sumie sezon na bolenia u mnie trwa caly rok, bo bolen nie ma okresu ochronnego w Hesji. Probowalem je juz lowic w ostatnia sobote, jednak sie jeszcze nie obudzily i nie widzialem zeby juz zerowaly na powierzchni. Nie znam Menu na tyle (bo lowie w sumie pierwszy sezon tylko na Menie, przedtem lowilem na mniejszym doplywie Menu) zeby szukac boleni w miejscach specyficznych.
Musze odczekac az beda zerowaly i zerowania beda widoczne.
Mam nadzieje ze juz niedlugo bo juz sie nie moge doczekac pierwszego bolenia z 2009r :D

Pozdrawiam
Tomek

#4 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 26 marzec 2009 - 11:31

To będzie mój drugi sezon boleniowy. Bez większych zmian, czyli kij 2,75 do 42 gram (niestety delikatniejszego nic nie zdążę zrobić a myślałem o czymś dłuższym, do 28 gram), przynęty to ołowianki i bezsterowce. Te wytypowałem bo tylko na te miałem w zeszłym sezonie ryby i brania. No chyba, że kolega Włóczykij zechce kilka swoich odsprzedać na najbliższym spotkaniu, to i je dołączę. Słyszałem, że łowne Kupiłem także Roberta ukleje, wiec nimi też będę próbował. Łowisko też bez zmian, Wisła w moich okolicach :D

#5 OFFLINE   karuzo27

karuzo27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 206 postów
  • LokalizacjaWWA
  • Imię:Mateusz

Napisano 26 marzec 2009 - 12:26

Witam, sezon 2009 jest moim pierwszym sezonem nad rzeką Wisłą. Zamierzam poświęcić go właśnie boleniom (nigdy jeszcze nie złapałem) oraz brzanom na spinning (do tych drugich zdaję sobie sprawę, że będzie to trudne.. ale mam sporo czasu więc może coś wychodzę)
Będzie to napewno trudny i ciekawy dla mnie sezon, Nigdy nie łowiłem na takiej rzece, nie mam pojęcia gdzie ryby te mogą żerować (w praktyce) jedynym moim źródłem informacji jest właśnie to forum. Mam nadzieję że w pierwszych dniach maja złapie już pierwszego bolenia.. jeśli nie to trudno, napewno się nie poddam:) Na początek chce łowić na delikatny kijek w który już się zaopatrzyłem, obiecałem sobie że jeśli złapię(zatnę) większego bolenia wtedy kupie coś mocniejszego. Dużo myślalem nad przynętami, posiadam sporo wahadłówek uklejpodobnych, wszystkie rodzaje thrilla. Czytałem wiele o jakichś przynętach RH8, RH7 po dalszym szukaniu skojarzyłem je z Uklejami Roberta, jednak link do nich nie działał.
Czy ktoś może się nim podzielić? Chętnie się w nie zaopatrze:)
Miejsce w którym zamierzam łowić.. okolice konstancina, czytałem też, że Zawady koło wilanowa to bardzo dobre miejsce żerowania bolenia.. zobaczymy:) dużo będę chodził, obserwował, spacerował brzegiem, może za rok też będę miał już swoje miejscówki:)

DO ZOBACZENIA NAD WODĄ! C&R

#6 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 26 marzec 2009 - 15:09

Jest i link :D

http://www.hamerrobert.com/lures.html

#7 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 27 marzec 2009 - 09:10

To ja może napisze jak to u mnie jest z przygotowaniami do sezonu boleniowego.
Zakupiłem kijek w pracowni FC Batson XST1264F RX8 3,20m 10-28gr.Przerobiono mi także w FC kijek 10-letni Talon 3,05m 10-21gr tzn. wymieniono kilka przelotek oraz odrestaurowano korek (szpachla + nałożenie preparatu)Dzięki tu dla kolegi @Friko i @Gumo za porady co do kijka.Zakupiłem spora ilość przynęt od naszych forumowych mistrzów .
Musze przyznać się ze spora ilość przynęt zakupiona w tamtym sezonie okazała się niewypałem,mam nadzieje ze w tym sezonie będzie to wyglądało nieco inaczej,z resztą sezon 2009 to zweryfikuje :D.
Teraz pozostało mi tylko zakup żyłek HM 80 ,oraz przygotowanie pychówki do sezonu.Co do miejscówek to pozostanę wierny Nadbużańskim klimatom.


#8 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 marzec 2009 - 09:32

W zasadzie u mnie nie ma co przygotowywac :D
Wedek nie brakuje, kreciolow tez...pod bolenia przynet nigdy nie jest za malo. Z tym, ze ja juz ostrozny jestem w kupowaniu wszystkiego na lewo i prawo.
Zauwazylem, ze w przynetach boleniowych poplaca wzgledna finezyjnosc. Pomijajac rzecz jasna okresy kiedy Bolenia mozna zlapac na wszystko.

A i w tych okresach lepszego zerowania (nie napisze szalenstwa bo w moich rejonach to juz nie ma miejsca) lepiej mi sie lowi na cos co ma powiedzmy okolo 10g niz na pecyne, ktora mozna prowadzic tylko bardzo szybko.
Przykladem moze byc tzw. torpeda....swego czasu uwazalem to za super bron a mozna bylo uzyskac duzo lepsze wyniki na inne przynety.

O tych przynetach ciezkich wspomnialem bo zauwazylem, ze w gre wchodza wedki 42g.

Co do wedek powyzej 3m z lodki to sie wycofalem do 2,75...dam rade dorzucic (kiedy to jest potrzebne) a jest to duzo mniej upierdliwe przy podbieraniu...

Gumo

#9 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 27 marzec 2009 - 09:41

Ja wspomnę jeszcze ze warto w starszych przynętach posprawdzać jakość kółek łącznikowych oraz kotwic..nad wodą boleń może nas rozczarować swoja silą.To nie wielki koszt a zaoszczędzimy mękę rybie i sobie niepotrzebnych nerwów.Podobna rzecz się ma z linkami.

Co do wedek powyzej 3m z lodki to sie wycofalem do 2,75...dam rade dorzucic (kiedy to jest potrzebne) a bywa to upierdliwe przy podbieraniu...

Gumo


Tym stwierdzeniem trochę mnie zasmuciłeś,ale zobaczę jak to będzie...męka czy przyjemność łowienia.


#10 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18579 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 marzec 2009 - 09:44

Z tym Talonem troche przesadzieles ma 3,05m a nie 3,5m :mellow:
dasz sobie rade

#11 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1177 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 27 marzec 2009 - 10:51

Sprawdzony sprzęt ,dodatkowo kilka nowych przynęt,miejscówki wytypowane bylyby tylko był czas na wędkowanie.
2 razy częstsze bywanie na łowisku nie daje 2 krotnie lepszych wyników a raczej zwiększa nasze szanse na sukces 4 krotnie...jeżeli już próbować przedstawić to matematycznie.

#12 OFFLINE   Korsarz

Korsarz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 marzec 2009 - 11:37

Witam.
I ja zamierzam w tym roku połazić za bolkiem. Zakupiłem kijek Robinsona Diaflexa 3 metrowy. I także z pewnością odwiedzę rejony nadwiślańskich Zawad, na bank także rejony Olgierda:) oraz okołowyszogrodzkie. Przynęty to znaczna część wymienionych w wątku-rankingu przynęt boleniowych. Tymniemniej stare Siudaki oraz uklejki Roberta będą pewnie wodzić prym i latać najczęściej:)

#13 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 marzec 2009 - 12:26

Jakie tam przynety sie nie kupi, jezeli chodzi o bolka, a zwlaszzca przy plecionce zasadne wydaje sie wymienienie kotwic na najmocniejsze jakie sie znajdzie.
Wbrew pozorom bolek nie musi byc kolosem, z 1,5kg zupelnie wystarczy, zeby przy gwaltownym braniu zdemolowac kotwice. Odkrecenie hamulca tez moze niewiele dac bo czesto bolenie biora rowniez delikatnie, tak ze ledwo czuc dotkniecie.
Sa tez zlosliwe, z reguly jak dokrecimy hamulec nastepuje branie atomowe... <_<
Mialem przypadek, ze po takim braniu pekla mi 15lb plecionka, a i kij byl z tych elastycznych...

Gumo

#14 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 27 marzec 2009 - 13:49

O tych przynetach ciezkich wspomnialem bo zauwazylem, ze w gre wchodza wedki 42g.


Czasem i tak bywa, jak się nie ma co się lubi........ :mellow: Plan na kij już jest, ale na wykonanie muszę trochę zaczekać. Tak wiec sezon ten za boleniem chodzę ze sztywnym kijem 42 gramowym. Od niego w zeszłym roku boleniowanie zacząłem i ryby łowiłem. Może nie giganty ale zawsze coś :mellow: Stąd taka selekcja przynęt. Lekkie ciężko na dostateczną odległość mi wyrzucić.


#15 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 marzec 2009 - 13:56

Do 42 to tez rozne moga byc...bardziej palowate badz mniej. Bardziej palowatym z pewnoscia nie da sie rzucic wiekszosci przynet...
Ja z 42 gramowych mam taki wynalazek ktory jest dosc ciezko uzbrojony a przez to niezbyt palowaty. Przy odrobinie treningu mozna pokusic sie na rzuty wabikami nawet ponizej 10g na odpowiednie odleglosci.
WAzne jeszzce, zeby amortyzacja byla na przyzwoitym poziomie..inaczej wikszosc delikatnych bran bedzie nie wykorzystana..

Gumo

#16 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 27 marzec 2009 - 13:59

Chcialem sie zapytac bardziej doswiadczonych kolegow, na jakim ustawieniu hamulca radza zaczynac przygode z boleniem. Na multiku mam plecionke 10lb i 2m przyponu z zylki lub fluorocarbonu.

Nie chce zeby mi sie wedka zlamala :mellow:

Pozdrawiam
Tomek

#17 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 marzec 2009 - 15:04

Jezeli chodzi o takie rzeczy jak multik to sie nie wypowiadam... :D

Nie jest to glupi pomysl, zeby robic przypon z zylki, ja nie stosuje bo na razie nie znam sposobu takiego wiazania zylki z plecionka, zeby mi sie to nie zrywalo w m-cu laczenia.
Mozna rzecz jasna poprzez jakis kretlik albo co, tyle, ze bedzie tym ciezko rzucac przy 2m odcinku, ktory w tej syt. powinien byc wysnuty przy wyrzucie...

Na razie nie mam sposobu zeby nie zrywaly plecionki, zdarza sie to i pewnie bedzie zdarzac od czasu do czasu. Mozna luzowac hamulec ale wtedy ryzyk fizyk...

Gumo

#18 OFFLINE   Tomek_N

Tomek_N

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaFrankfurt nad Menem

Napisano 27 marzec 2009 - 15:31

Tak, tylko pytanie jest to czy lepiej stracic na poczatku pare rybek, az sie znajdzie dobre nastawienie hamulca, czy dokrecic i stracic wedke :lol: :lol:

#19 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 27 marzec 2009 - 15:37

Myśmy z Redzim widzieli już 19 lutego polujące bolki :D W sumie kilkanaście akcji. Ale ryby były cieniutkie, wszystko trochę jak w zwolnionym tempie. Redzi wczoraj widział w innym miejscu 2 ataki już dużo bardziej żwawe. Oczywiście wszystko na trochę cieplejszej wodzie. Na zimnej martwota. Tu bolki się pokażą jak będę drobne listki na wierzbie. Zapowiada się, że nastąpi to około 15 kwietnia lub później. Wszystko zależy od średniej dobowej. Zapowiada się, że tradycyjnie ostanie dni marca będą bardzo ciepłe. Ale najważniejsze jest to co będzie po nich. Oby nie c.d. „globalnego ocieplenia” :angry:

#20 OFFLINE   OloPe

OloPe

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1088 postów
  • LokalizacjaOtwock

Napisano 27 marzec 2009 - 19:19

@Gumo, łowię Talonem VI+, wiec trochę jest on pałowaty i przynęty (zwłaszcza woblery) poniżej 10 gram odpadają zupełnie.
@Robert, kiedy można się spodziewać Twoich uklei??




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych