Jak ryba nie bierze, to i 10 komór, kile, zakręcone wiosła, sportowe fotele i klasa A+ nie pomogą.
U make my day
I wszystko jasne
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 09 październik 2014 - 20:25
Jak ryba nie bierze, to i 10 komór, kile, zakręcone wiosła, sportowe fotele i klasa A+ nie pomogą.
U make my day
I wszystko jasne
Napisano 09 październik 2014 - 22:11
Jak ryba nie bierze, to i 10 komór, kile, zakręcone wiosła, sportowe fotele i klasa A+ nie pomogą.
Napisano 17 wrzesień 2016 - 06:32
Czy kil w pontonie niweluje choć troche problem ciągłego obracania pontonu przy silniejszym wietrze?
Zarzucam kotwicę i z której strony powieje to mi przekręca ponton, a jak wiatr zmienia kierunek to jest jak w wesołym miasteczku...
Napisano 17 wrzesień 2016 - 06:50
Pomaga ,bez kila dopiero TAŃCZY po wodzie..weż dwie kotwice ,na dziobie i rufie to będzie stał jak na smyczy..
Napisano 05 kwiecień 2017 - 06:57
Pytanie do "kilowców" :
czy dmuchany kil w pontonach jest na tyle mocny-sztywny, że wytrzyma załadunek na przyczepę? Chodzi o to, czy opierając ponton z silnikiem ok.55kg + szpej tylko na kilu, damy radę wtoczyć go na przyczepę tak jak zwykłą łódź?
Czekam na dostawę swojego Marewica i kombinuję z rolkami na przyczepie.
Napisano 05 kwiecień 2017 - 17:09
Chodzi ci o zwykłą przyczepe czy podłodziową ?
Ja na podłodziowej mam płozy i opiera się o nie i niema z tym problemu.
Napisano 05 kwiecień 2017 - 19:11
Oczywiście, że przyczepa podłodziowa. Ponton będzie leżał na płozach. Ale najpierw musi wjechać na te płozy. Czy wystarczą tylko rolki pod kil do tej jazdy, czy trzeba kombinować również z rolkami po bokach, aby rozłożyć ciężar. Odwrotna sytuacja z wodowaniem. Podnoszę dziób do góry. Rufa (kil) opiera się na rolkach i jadę z tym do wody.
Pytanie jest, czy kil toczący się po rolkach wytrzyma ciężar pontonu z majdanem. Płozy to już "spoczynek" gumy. Za rolki będą służyć koła pneumatyki fi 250mm, szer. opony 85 mm. Oczywiście w parach. Jak zrobię flaki, tzn. małe ciśnienie w oponach, to styk gumy z kołem będzie jeszcze większy.
Napisano 07 wrzesień 2020 - 14:02
Cześć,
Szukałem tematu i odkopałem. Zamierzam na przyszły sezon zaopatrzyć się w ponton. Długość 3,3m (pewnie Kolibri 330) . Docelowo planuję podpiąć do niego silnik elektryczny o sile ciągu 30-40lb (rozpoznaję dopiero temat). I pytanie, czy do spokojnego przemieszczania się po wodzie niezbędny jest kil? Jak to wygląda w praktyce? Wędkuje najczęściej na wodach o powierzchni do około 100-150ha. Wstępnie mam dwa wyjścia kupić ponton bez kilka z silnikiem elektrycznym w cenie pontonu z kilem. Stąd taki dylemat.
Pozdr.
Napisano 07 wrzesień 2020 - 14:18
Cześć,
Szukałem tematu i odkopałem. Zamierzam na przyszły sezon zaopatrzyć się w ponton. Długość 3,3m (pewnie Kolibri 330) . Docelowo planuję podpiąć do niego silnik elektryczny o sile ciągu 30-40lb (rozpoznaję dopiero temat). I pytanie, czy do spokojnego przemieszczania się po wodzie niezbędny jest kil? Jak to wygląda w praktyce? Wędkuje najczęściej na wodach o powierzchni do około 100-150ha. Wstępnie mam dwa wyjścia kupić ponton bez kilka z silnikiem elektrycznym w cenie pontonu z kilem. Stąd taki dylemat.
Pozdr.
Napisano 07 wrzesień 2020 - 14:32
Cześć,
Szukałem tematu i odkopałem. Zamierzam na przyszły sezon zaopatrzyć się w ponton. Długość 3,3m (pewnie Kolibri 330) . Docelowo planuję podpiąć do niego silnik elektryczny o sile ciągu 30-40lb (rozpoznaję dopiero temat). I pytanie, czy do spokojnego przemieszczania się po wodzie niezbędny jest kil? Jak to wygląda w praktyce? Wędkuje najczęściej na wodach o powierzchni do około 100-150ha. Wstępnie mam dwa wyjścia kupić ponton bez kilka z silnikiem elektrycznym w cenie pontonu z kilem. Stąd taki dylemat.
Pozdr.
Jak ze spaliną i w przyszłości szybsze pływanie to z kilem, jak tylko z elektrykiem to bez kila.
Koniecznie podłoga książka a nie drabiniasta.
Pamiętaj, apetyt rośnie w miarę pływania, potem przychodzi czas na spalinę, mocniejszą spalinę, jeszcze mocniejszą spalinę i w końcu łódkę.....
Napisano 07 wrzesień 2020 - 14:44
Pamiętaj, apetyt rośnie w miarę pływania, potem przychodzi czas na spalinę, mocniejszą spalinę, jeszcze mocniejszą spalinę i w końcu łódkę.....
Nie jest to regułą
Napisano 07 wrzesień 2020 - 22:31
Ponton z kilem wybieraj , jak spotkasz duży wiatr na wodzie to go docenisz . Widziałem jak wiele razy brat z wiatrem nie mógł sobie poradzić na elektryku , kil dużo stabilizuje kierunek płynięcia
Napisano 07 wrzesień 2020 - 22:33
Nie jest to regułą
Wyjątek potwierdzający regułę
Napisano 26 wrzesień 2020 - 07:52
Cześć,
Szukałem tematu i odkopałem. Zamierzam na przyszły sezon zaopatrzyć się w ponton. Długość 3,3m (pewnie Kolibri 330) . Docelowo planuję podpiąć do niego silnik elektryczny o sile ciągu 30-40lb (rozpoznaję dopiero temat). I pytanie, czy do spokojnego przemieszczania się po wodzie niezbędny jest kil? Jak to wygląda w praktyce? Wędkuje najczęściej na wodach o powierzchni do około 100-150ha. Wstępnie mam dwa wyjścia kupić ponton bez kilka z silnikiem elektrycznym w cenie pontonu z kilem. Stąd taki dylemat.
Pozdr.
Napisano 26 wrzesień 2020 - 10:01
Użytkownik piter v edytował ten post 26 wrzesień 2020 - 10:03
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych