Witam,
Chciałem Was poprosić o pomoc w doborze kołowrotka. Wisła, Narew do 30g + guma , ale najczęściej lżej. 8-20g, do blachy , woblera, gumy - do wszystkiego.
Chciałem również na bolenia go zastosować. Cena jest ta sama. Co lepsze...? Waga mi nie przeszkadza.
Nowy TP4000/2011 (310g i 83cm nawoju , 5,2;1) czy używka w stanie idealnym Certate HC3000 (285g i 81cm nawoju , 4,8;1). Certate mimo mniejszego przełożenia ma prawie ten sam nawój. Shimano za to nówka.
Który wybrać i jak uważacie, który tańszy lub łatwiejszy w naprawach , bo może też powinno się na to patrzeć.
Z góry dziękuję za wszystkie sugestie. Oczywiście wiem, że przestali je już produkować....i co ? , mam przez to z nich zrezygnować...