Szanowni Koledzy, Jako że jestem osobą powściągliwą, spokojnego usposobienia, lubię sprzęt o podobnym temperamencie. Nie podchodzę do tematu wędziska ortodoksyjnie, bo w mojej stajni są kijki szybkie, średnio-szybkie i wolne, jednak te ostatnie darzę szczególną sympatią. Według mojego skromnego zdania na kijek wart polecenia i sklasyfikowania go w czołówce wędek życia jest ORVIS Superfine Touch. Posiadam od niedawna model 8,6" w klasie 3. Jest to kijek, który stał się moim celem ponad rok temu, kiedy pierwszy raz wziąłem go do ręki u Piotrka Talmy. Zaiskrzyło pomiędzy nami natychmiast. Musiałem szarpać się z myślami taki długo, bo w moich stojakach mam kijek w klasie 3 do suchej muchy i z jednej strony miałem nadzieję że czas wyleczy mnie z tej choroby, a z drugiej liczyłem na to, że pojawi się grosz, który będę mógł na niego przeznaczyć. I zaistniała promocja, starczyło wolnych środków finansowych i tak oto mój wyśniony kijek stał się pełnoprawnym członkiem mojej społeczności wędzisk muchowych.
ORVIS Superfine Touch 01.jpg 99,14 KB
46 Ilość pobrań
Wędzisko bardzo lekkie, o pięknym, czarnym, matowym, lekko karbowanym blanku ze zbrojeniem w kolorze złota. Kijek opisywany jako "Full flex" ma piękne głębokie, równomierne ugięcie. Ale jego akcja (czas powrotu odwiedzionej w wymachu szczytówki do linii blanku) jest dość szybka i amplituda szczytówki momentalnie gaśnie. Zestawiłem go z kołowrotkiem ORVIS CFO III (poprzednia edycja) w kolorze brązowym i wygląda klasycznie.
ORVIS Superfine Touch 02.jpg 126,63 KB
41 Ilość pobrań
Jak przystało na sztandarowe kije ORVISA, wędzisko sprzedawane jest w grafitowej tubie.
Ponieważ kontuzja mięśnia przywodziciela nie pozwoliła mi w pełni wypróbować możliwości tego wędziska, mogłem jedynie tylko na trawie poznać jego możliwości. Uzbrojone we wskazany wyżej kołowrotek i linkę Royal Wulff TT w klasie 3 pokazało, na co mogę liczyć. Wyrzucenie tej linki na odległość 12 - 15 m nie sprawia żadnego kłopotu. Trzeba jedynie okiełznać własną cierpliwość, bo mamy w reku kijek o głębokim ugięciu i idealne wyprostowanie linki za i przed nami warunkuje poprawność rzutu. Zapewne holowanie sprawiać będzie również wiele przyjemności. Łowiłem Cultami, które są podobne w akcji i miałem (i ciągle mam) ogromną frajdę przy korzystaniu z nich. Pomimo, że blank ma przy dolniku niewielka średnicę, drzemie w nim sporo mocy, co wyczuwa się biorąc to cudo do ręki.
ORVIS Superfine Touch 03.jpg 123,11 KB
43 Ilość pobrań
Czy jest to wędka dla każdego? Chyba jednak nie. Na pewno nie będą z niej zadowoleni Ci, dla których jedynie szybkie wędziska są w stanie spełnić ich oczekiwania. Natomiast wszyscy lubiący klasyczny model sprzętu będą ukontentowani. Z tym kijkiem jest tak, jak z niektórymi obiektywami w fotografowaniu: jak się obiektyw przypnie do body, to nie chce się go zmieniać. Podobnie z tym Orvisem, jak go człowiek weźmie do ręki, natychmiast chce z nim pójść nad wodę i odkładać go ani na chwilę. Polecam go, chociaż taki zakup należy przemyśleć. Ale kiedy się z nim spotkamy, zakochać można się od pierwszego dotyku.
PS.
W następnym odcinku nawiąże do wielokrotnie wymienianej tu stajni Winston. W moim posiadaniu jest Winston GVX 8,6" w klasie 4. To tańszy brat serii boronowych, ale równie udany, równie wspaniały i równie zielony jak jego zamożniejsi bracia.
Użytkownik Marszal edytował ten post 11 listopad 2014 - 11:50