Drogi kolego. Rzeki które wymieniłeś są najbliższe memu sercu, duszy i czasem ciału, zwłaszcza jak portki przeciekają. To dla nich wyprowadziłem się ze stolicy i zamieszkałem jak najbliżej nich. Był czas, że Płytnica płynęła sobie przez mój ogródek. Znam te wody od bardzo dawna. Na forsie jest wątek, który założyłem "Z pamiętnika muszkarza" i wiele wspomnień jest z tego terenu.
To, co działo się na tych rzekach jeszcze w latach osiemdziesiątych nie da się opowiedzieć, a jeśli się opowie i tak mało kto w to uwierzy. Potem niestety systematycznie następowała degeneracja rzek, na którą złożyło się po trochu kłusownictwo ale też nadmierna presja i brane bez ograniczeń ryby. Nie jestem uprzedzony w żaden sposób regionalnie dlatego nie powiem, że miejscowi tłukli bardziej niż przyjezdni. Szczerze mówiąc, może to się komuś nie spodoba, ale mniejsze pretensje mam do dziadka, który a robaczka czasem złapał pstrąga niż do gościa, który nad wodę podjeżdża terenówką za półtorej czy dwie stówy obwieszony sprzętem za naście klocków, który tłucze ledwie miarowego lipienia czy pstrąga.
Efekt tego jest taki, że kapitale rzeki niestety nie wytrzymały. Ostatnie lata chodzę na sobie znane odcinki, gdzie przed laty łowiłem kapitalne pstrągi na jętkę majową i... wspominam tu wychodził, tam wychodził i tam i tam i tam. Wszystko siedząc na brzegu w zasięgu wzroku. Jak widzę jedno wyjście ok, jak dwa to już święto. Oczywiście nie jest tak, że ryb wcale nie ma. Jak znasz wodę to połowisz. Bywa, że nawet nieźle.
Teethar pisze: tworzyć odcinki no kill. Był taki zamknięty odcinek za dodatkową licencją przez dwa czy trzy lata na Połączoych (to odcinek poniżej Zabrodzia czyli miejsca połączenia Dobrzycy z Piławą)Tyle, że z tego co słyszę zabrali stowarzyszeniu bo Poznaniacy podobno przestali opłacać składki górskie..Mam nadzieję, że no kill chociaż zostanie choć to obawiam się płonne nadzieje.
W każdym razie nie trać nadziei. Maszeruj bo wody są piękne. Napisz na priw. Nie napiszę Ci gdzie łowić. Napiszę, gdzie nie warto. To już coś.
Odnośnie Twojego wpisu to nie bardzo rozumiem jak mogłeś łowić na Płytnicy w okolicach Tarnówki. Przez Tarnówkę nie przepływa żadna za wyjątkiem smródki, rzeczka. Najbliżej tej miejscowości płynie Gwda na odcinku kilkuset metrów w dół od zapory przy fabryce tektury w Ptuszy. Płytnica wpada do Gwdy w miejscowości Płytnica jakieś 6 km od Tarnówki i na dodatek po drugiej strony rzeki.
Na koniec wrzucę pewną ciekawostkę. Nie pamiętam w którym roku ale były to lata siedemdziesiąte zgłoszony został do WW rekordowy pstrąg potokowy. Złowiony został w Dobrzycy i był chyba nawet przez jakiś czas rekordem Polski. Złowił go nie kto inny jak Mieczysław Pawlikowski, odtwórca roli Zagłoby. W WW jako miejsce połowu podana była pewna słynna w pewnym okresie rzeczka na Mazurach Ot taki fortel imć Zagłoby...
Edyta: Nie doczytałem, że pytasz się jeszcze o "trzecią łąkę". Idąc od Mostu w Lędyczku w dół rzeki liczysz łąki po lewej stronie. Trudno je przeoczyć. Pierwsza łąka, potem druga albo mokra łąka (niektórzy liczą pierwsza, druga, mokra) W każdym razie w końcu dochodzisz do "wyspy Heńka" (śp Gębskiego). Nie przeoczysz wyspy. Zaraz za wyspą las z lewej strony skarpą schodzi do rzeki. Po kilkuset metrach zaczyna się...właśnie owa trzecia łąka. Dąb zauważysz. Tam już zresztą zaczyna sięgać cofka zbiornika co nie znaczy, że nie warto tam łowić. To jakieś 2,5 może 3 km od mostu w Lędyczku. Jest w Lędyczku więcej łąk i wysp. Jak ktoś mówi, że łowił przy "Heńkowej wyspie" znaczy w dół od mostu. Jak mówi, że przy wyspie to znaczy w górę. Ta wyspa jest jakieś 100 metrów powyżej ujścia Szczyrej. W górę masz jeszcze legendarną głęboką łąkę i płytką łąkę. W górę jest spalony młyn i "czerwone pieńki". W górę jest Łomczewo czyli pierwsza zapora. Jeszcze wyżej "trzy mosty". Chyba najpiękniejszy odcinek Gwdy którego nikt już chyba nigdy nie zobaczy. Gwda płynęła trzema korytami nad każdym most - stąd nazwa. I na jednym z koryt zrobiono elektrownię. Dwa koryta zagrodzono zaporami z worków z piaskiem. I wszystko po to, żeby gość parę żarówek, zamrażarkę i TV sobie zasilił.
Użytkownik thymalus edytował ten post 29 styczeń 2015 - 00:51