Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jaki akumulator ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 19 październik 2009 - 19:28

Szukam akumulatora do silnika elektrycznego i ceny żelówek mnie dobijają...
Mam pytanie czy musze miec koniecznie aku żelowy czy wystarczy zwykły 100-110 Ah ?

Silnik bedzie miał 54 lbs uciagu.

Pozdrawiam

#2 OFFLINE   ReddyS

ReddyS

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • Lokalizacjawielkopolska

Napisano 19 październik 2009 - 21:03

Jak to mowia, musi to na rusi w Polsce jak kto chce ;)
Na razie moze byc, ale do celowo naprawde warto zainwestowac w zelowy.

#3 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 19 październik 2009 - 21:21

Nie wiem czy koniecznie żelowy. Wystarczy typ MARINE. Było sporo o tym. Skorzystaj z wyszukiwarki :D

Np: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=1816& ;prevloaded=1&&start=0


#4 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 19 październik 2009 - 21:21

A czym tak naprawdę w użytowaniu różni się żelówka od bezobsługowej kwasówki?
Ja mam 100Ah firmy ZAP Energy Plus do silnika 34Lbs i jest ok, spokojnie wystarcza do całodziennego pływania.
POzdrawiam

#5 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 19 październik 2009 - 21:26

A czym tak naprawdę w użytowaniu różni się żelówka od bezobsługowej kwasówki?

POzdrawiam

Nie jestem pewien czy kwasówki wytrzymają długo, wielokrotne tzw. głębokie rozładowanie
Zwykła kwasówka jest konstruowana do odpalenia pojazdu a później latasz na ładowarce (alternator, prądnica)

#6 OFFLINE   FISH

FISH

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 619 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 19 październik 2009 - 21:26

Może być kwasowy,ale głębokiego rozładunku.Żelówki chyba nie można wyładować poniżej 10,5V i to mnie od niej odstrasza.Też stoję przed wyborem,ale wiosną.

#7 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3530 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 19 październik 2009 - 21:37

Szukam akumulatora do silnika elektrycznego i ceny żelówek mnie dobijają...


A w jakim sensie dobijają? Ja kupiłem w ub. tyg. nowy aku żelowy 90Ah za 320zł. W W-wie


#8 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 19 październik 2009 - 21:54

[quote]
Szukam akumulatora do silnika elektrycznego i ceny żelówek mnie dobijają...
[/quote]

A w jakim sensie dobijają? Ja kupiłem w ub. tyg. nowy aku żelowy 90Ah za 320zł. W W-wie

[/quote]


No i ładowarka minimum 200 zł, chociaz przyznaje ze tanio kupiłes, mozesz podac namiary na priv gdzie go kupiłes ?

pzdr

#9 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 20 październik 2009 - 12:39

Moje, zarowno prywatny jak i pracowy nie nadaja sie do niczego innego, jak tylko odlac z nich ołów na kotwice. :D
Pewnie tez bede szukal.
Z tego co pamietam, to aku żelowy ma bardziej rygorystyczny reżim ładowania. Jak zostanie przeladowany to koniec z nim.

Gumo

#10 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3530 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 20 październik 2009 - 20:13

@Gumo,

automatyczne ładowarki do żelowych na to nie pozwalają- możesz mieć podłączoną praktycznie przez cały rok i ładuje tylko do momentu 'naładowania', potem się wyłącza.

#11 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3530 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 20 październik 2009 - 20:19

Miejsce, w którym kupiłem akumulator nie jest tajemnicą, to f-ma P.P.H.U. 'Olo' z W-wy (p. Aleksander Burakowski), tel. 605 46 01 38

W 'branży' już ponad 20 lat


#12 OFFLINE   garowy

garowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 478 postów

Napisano 12 grudzień 2009 - 16:11

.

#13 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 grudzień 2009 - 17:33

Widze, ze trzeba cos dodac,
Z moich informacji wynika, ze nie ma odpornych a tylko zle trafieni, tzn. zaden akumulator nie znosi dobrze permanentnego obciazenia. Jezeli sie troluje badz pokonuje dlugie trasy, zwlaszzca w niskich temperaturach, to wypada robic przystanki.

Z mojej praktyki wynika, ze wowczas aku wytrzymuje dluzej. Takze dobrze jest stosowac (zapewne jest o tym mowa w dyskusji z linku @poppera) model silnika z tzw. maximizerem. Ma tam m-ce regulacja plynna obrotow, w przeciwienstwie do modeli prostrzych, gdzie jest reg. biegowa i przy przejsciu przez kazdy bieg ma m-ce skok napiecia.

Z reguly najlepsze osiagi maja m-ce, kiedy akumulator jest nowy i wprawiaja nas w dobry nastroj. W czasie eksploatacji, zwlaszzca wtedy kiedy aku dlugo stoi nie uzywany, mozna zaobserwowac, ze nie sposob juz na nim przeplynac tyle, niz jak byl nowy.

Do tak mocnego silnika, jak nabyl Autor watku nie wzialbym mniejszego aku, jak 100Ah. A jezeli w gre wchodzilyby duze odleglosci i troling to zabralbym takie 2szt.

Warto dodac, ze do takiego uzytku nie nadaje sie taki akumulator, jak wyciagniety z samochodu. Tutaj chodzi o inny rodz. pracy niz 1razowe danie kilkuset A na zaplon silnika.
Chodzi o oddawanie pradu w mniejszych wartosciach rozlozonych w czasie ale zeby mozna go bylo gleboko rozladowac, z jak najmniejsza strata pojemnosci.

Akumulatory żelowe sa o tyle ciekawe, ze w czasie transportu nic z nich nie wycieka. Za to sa wrazliwe na przeladowanie i (zreszta do kwasowych tez dobrze stos. specjalna ladowarke)zalecane jest inteligentne ladowanie.
Jezeli chodzi o kwasowe to odpowiednie do tego wykorzystania sa opatrzone sybolem Marine, Deep cycle badz pzreznaczone do oswietlenia elektr.

Cudow nie ma i kazdy akumulator po kazdym cyklu ład/rozł bedzie mial mniejsza pojemnosc niz nowy.

Gumo

#14 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 13 grudzień 2009 - 13:13

@Gumofilc - Akumulatory żelowe sa o tyle ciekawe, ze w czasie transportu nic z nich nie wycieka...

Z mojej kwasówki ZAP również nic nie wycieka.
Dlatego zastanawia mnie jaki jest sens wydawania większych pieniędzy na akumulator żelowy?

Pozdrawiam
Szewer


#15 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 grudzień 2009 - 14:29

Rowniez mialem ZAP i nie ciekło, z ty ze nie probowalem ich przechylac.
Mam je rowniez zamontowane w pracy, na takich specjalnych stanowiskach, gdzie pracuja w trybie ciaglym.
I okazuje sie, ze rowniez do akumulatora bezobslugowego czasem trzeba dolac wody destylowanej.

Pytanie bardzo dobre, mnie rowniez wychodzi, ze jak sie uzywa intensywnie, to 1 rok i won.

Gumo

#16 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 13 grudzień 2009 - 14:36

A ja chcę was uprzedzić że akumulatory na allegro bardzo często podawane jako nowe w niskich cenach są jednym szajsem. Ponieważ bardzo często są to akumulatory używane w dużych UPSach i jako wy eksplatowane są sprzedawane jako nowe przez kombinatorów dobry żel niestety u nas jeszcze kosztuje sporo i długo się to nie zmieni.Pozdrawiam tornado

#17 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 13 grudzień 2009 - 14:56

Czegos takiego na Allegro bym w zyciu nie kupil. Podobnie jak silnika spalinowego.

Gumo

#18 OFFLINE   szewer

szewer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów

Napisano 13 grudzień 2009 - 15:22

Jak dolać wode do tego ZAPa?
Ja tam nie widzę możliwości dostania się do tego płynu?
To fakt, jak był nowy to wytrzymywał dużo więcej.
Jednak nawet teraz przy całodniowym pływaniu we 2 chłopa na łodzi wystarcza, nawet z trolowaniem.
Żeby pływać jednak drugi dzień trzeba go ładować i tu jest ból bo 8-10h ładowania nie wystarcza (ładowarka automatyczna) i w tym wypadku przydałby się drugi żeby zamieniać.
Pozdro
Szewer

#19 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 14 grudzień 2009 - 12:00

Ja mam ladowarke nieautomatyczna, ma za to ten plus, ze wart. zadawanego pradu mozna regulowac plynnie. Jezeli zalezy mi na tym, zeby aku sie naladowal (zwlaszzca jak noc jest czerwcowa <_< ) to staram sie oscylowac wokol max rozsadnego pradu dla danego aku (jezeli mam 100AH typu Marine to laduje pradem 10A).
Ladowarki auto potrafia ladowac kilkanascie godzin i jezeli bedzie sie plywac w cyklu ciaglym to moze i 2szt aku nie wystarcza.

Nie wiem...mnie po 3 godz plyniecia (maxxrum 40LBS) 110Ah aku zdychal. Widac bylo namacalnie bo jest wskaznik rozladowania w postaci diod.

Ano da sie dolac :D . Trzeba podwazyc naklejke od gory i wydlubac plastikowe zaslepki. Nastepnie pozagladac do celi czy jest widoczna jednolita powierzchnia elektrolitu. Jezeli cos tam wystaje tzn. ze trzeba dolac wody dest.

Gumo




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych