[tornado]

Z tego co mi wiadomo to pod PRS podlegają łodzie o mocy ponad 100km,do stu nie musisz się przejmować a tak w ogóle o ile wiem to nie ma potrzeby rejestracji potrzebna jest ona do celów wędkarskich w Urzędach Powiatowych w wydziale ochrony środowiska ale to już co innego. Jedynie pamiętać trzeba o patencie sternika przy takim silniku,gaśnicy,kole ratunkowym i komplecie kapoków.

[pirania74]

Z tego co mi wiadomo to pod PRS podlegają łodzie o mocy ponad 100km,do stu nie musisz się przejmować a tak w ogóle o ile wiem to nie ma potrzeby rejestracji potrzebna jest ona do celów wędkarskich w Urzędach Powiatowych w wydziale ochrony środowiska ale to już co innego. Jedynie pamiętać trzeba o patencie sternika przy takim silniku,gaśnicy,kole ratunkowym i komplecie kapoków.

No Władek, dzięki za rady Dużo już dzięki temu wiemy co i jak, na co zwrócić uwagę itp Silnik więc nie będzie mniejszy jak 40 KM

Dziękujemy wszystkim za wszelką pomoc

[tornado]

Proponował bym przenieść temat do wątku nasze łodzie byłby komplet zagadnień.

[Kuba Standera]

Ja miałem podobnego w kształcie bassboata i 25 kucy było mało, z tym że sam kadłub ważył 400kilo plus dwa aku, plus 13 galonów wachy, plus osprzęt było tego sporo. Silnik jak działał to pomykało to we dwóch ok 25km/h. wziąłbym 50 i nie kombinował więcej, na rzece ciężko się rozpędzić. Nie wiem czy dobrym patentem nie byłyby płetwy do silnika - hydrostabilizatory czy jak się to po polsku nazywa

[pirania74]

Ja miałem podobnego w kształcie bassboata i 25 kucy było mało, z tym że sam kadłub ważył 400kilo plus dwa aku, plus 13 galonów wachy, plus osprzęt było tego sporo. Silnik jak działał to pomykało to we dwóch ok 25km/h. wziąłbym 50 i nie kombinował więcej, na rzece ciężko się rozpędzić. Nie wiem czy dobrym patentem nie byłyby płetwy do silnika - hydrostabilizatory czy jak się to po polsku nazywa

@standerus, dzięki

O coś takiego jak na zdjęciu poniżej chodzi?



Znalazłem taki opis: Hydrostabilizator zachodniej firmy LALIZAS, montowany na płetie antykawitacyjnej przy silnikach o mocy maksymalnie do 49 KM. Bardzo prosty montaż według instrukcji. Stabilizator powoduje: - zmniejszenie zużycia paliwa; - bardziej płynną jazdę; - maksymalne uniesienie tyłu łodzi; - redukuje kawitację; - wzmacnia stabilność łodzi; - poprawia sterowność łodzi;

Myślę że takie coś będzie u bardzo pomocne

Załączone pliki

•  hydro.jpeg   62,09 KB   579 Ilość pobrań

[Kuba Standera]

tak, to to, tyle ze masz 50 koni i wiecej

[pirania74]

tak, to to, tyle ze masz 50 koni i wiecej

Dzięki Widziałem też hydrostabilizatory dla silników powyżej 50hp więc myślę że warto taki stabilizator wziąć pod uwagę

[Kuba Standera]

poweidz po ile są w PL? Bo mam jeszcze paczkę z takimi na zbyciu i chcę się ich pozbyć a nie wiem jak to wycenić w PL

[mario]

Ja też mam na zbyciu (nowy) jeżeli ktoś jest zainteresowany. Oddam w dobrej cenie, do odbioru w W-wie.

[tornado]

SKRZYDŁO sam nie wiem co to da tak naprawdę;Ale do swojej SUZUKI DF-60 założyłem ostatnio nową śrubę stalową 13x19 i okazało się że całkiem inaczej łajba się zachowuje na wodzie Przy śrubie aluminiowej 13,1/2x17 max prędkość według GPS wychodziła mi 62-63kmg silnik wkręcał mi się do 5600obr/min, minimalna to 4.1kmh przy 550obr.Przy max prędkościach wchodząc w zakręcie na swój kilwater musiałem uważać bo jakoś tak nie przyjemnie dostawała kopa to na lewo to na prawą stronę na prostych nie trzymała kursu i miała tedęcję do ściągania w lewo co zmuszało sternika do mocniejszego trzymania kierownicy i łajba była lekko pochylona na lewą burtę po przeciągnięciu w prawo zaczęła ciągnąć w prawo, brak stabilności.Po zmianie śruby na stalową prędkość bez zmian na max jak i min obrotach a zmiana powinna być choć leka ale powinna,łajba lepiej się zbiera i ślizg osiąga dużo szybciej to jest prawidłowe bo stalowa śruba jest o wiele sztywniejsza,obroty max spadły do 5200 a to są obroty jakie zaleca firma jako max dla tego silnika. Ale co najciekawsze że dopiero teraz na pełnych obrotach łajba chodzi tak jak trzeba nic nie ciągnie trzyma kurs idealnie kiera chodzi bardzo lekko można szaleć po fali i własnych kilwaterach bez jakichkolwiek momentów. Teraz założyłem skrzydło i nie wiem jeszcze co to dało na pewno będzie jeszcze bardziej stabilnie i szybsze wyjście do ślizgu.Ta zmiana śruby ma tylko jedną wadę pomijając koszt takiej śruby, w przypadku zahaczenia o dno kamole itp,musimy się liczyć z rozwaleniem przekładni spodziny no ale coś za coś.Wniosek jeden się nasuwa warto eksperymentować.

[tornado]

Te same hydrostabilizatory w sklepie hobby Wrocław małe do 60zł duże[ponad 50ps] 85zł.

[yacaré]

Wracajac do pytania: Na tej stronie (kalkulator dla pojazdow wypornosciowych na gorze, dla slizgowych na dole) mozesz dosc dokladnie wyliczyc moc silnika, potrzebna do osiagniecia pozadanej predkosci (przy kadlubach wypornosciowych: maksymalnej teoretycznej predkosci kadluba).
Pierwsze pole: Predkosc, ktora chcesz osiagnac [kn] (=wezel)
Drugie pole: masa lodzi w [t]
Trzecie pole: dlugosc lini wodnej pojazdu [m]
Nacisnac klawisz Berechnen i masz w koniach [PS] oraz w kW.
Uwaga: Zamiast przecinka musisz uzywac kropke, np. 4.5 zamiast 4,5

[tornado]

Trochę mało dokładne,ale na początek nie ma nic lepszego,dzięki yacore

[pietiabo]

No kolego piekny tracker masz moze jakies zdjecie od przodu zeby mozna było dno zobaczyc ciekaw jestem jak ta blacha jest ryflowana no i moze masz jakies foty srodka bo moja jeszcze goła i niewiem jak to zagospodarowac moze jakies sugestie.Ja jednak nie bede ryzykował niezadowolenia i od razu wsiadam na 50-60 KM Pozdrawiam

[pietiabo]

Dzieki kolego za foty naprawde zacna łajba z tą róznicą ze ja bede pływał tylko po Wisle i jak jest wysoka woda to potrawi niezle ciągnąc a szkiery to raczej stojaca woda wiec inne pływanie i zalezy mi na szybkim przemieszczaniu sie z miejsca na miejsce czasami z 3 osobami wiec mysle ze wiekszy silnik da wygode a róznica w cenie silnika nie duza a i zapas mocy sie przyda. jak swoją wyszykuje to tez sie pochwale narazie to tylko skorupa.
Pozdrawiam

[pietiabo]

A gdzie ty cumujesz moja bedzie na WKW