[tpe]

Polska drużynowo 1
Marek Walczyk indywidualnie drugi
Dwie tury zostały, byle tak dalej!!

Nasi z tury na turę awansują. Aż strach pomyśleć, co będzie jutro Żeby się tylko nie spalili. Trzymam kciuki za Marka, gdyby się udało...Dwa tytuły Mistrza Świata!!!

[tpe]

Kuba jesteś na miejscu czy nadajesz z Krakowa?

Chyba ciągle jeszcze nad Sanem, przynajmniej tak twierdził wczoraj

[remek]

OK! No to trzymam kciuki!

[Kuba Standera]

[quote]
Polska drużynowo 1
Marek Walczyk indywidualnie drugi
Dwie tury zostały, byle tak dalej!!
[/quote]

Nasi z tury na turę awansują. Aż strach pomyśleć, co będzie jutro Żeby się tylko nie spalili. Trzymam kciuki za Marka, gdyby się udało...Dwa tytuły Mistrza Świata!!!
[/quote]

Uff, wreszcie w domu
nasi zakończyli jako 4 drużyna po Czechach, Francuzach i Słowakach, indywidualnie chyba ok 9-10 miejsca najlepsi. Nocny deszcz zmasakrował wodę i tabelę wyników.
Wczorajsze 2 miejsce indywidualna okazało się... tzw błędem komputera (jak wiadomo często się komputery mylą)

Zawody super, drużyny świetne, udało się spotkać mnóstwo ciekawych osób, szczególnie teamy z Japonii, RPA, Australii (Tasmania) i Nowej Zelandii. Oczywiście dość mocno kibicowałem Irlandii ale chyba dopiero 17 miejsce zajęli, za to można było przeprowadzić wywiady z takimi tuzami jak Basil Shields
Ogólnie kto nie był niech żałuje, kto był w Polsce tylko siedział na pomorzu i przyjechać się mu nie chciało wart kopa w zadek

[Kuba Standera]

Bo nie wpadł na coś takiego:





Kolejny raz pokazaliśmy ze potrafimy

[hasior]

Ło matko a co to miało być?
a dlaczego disco polo nie było

z tego co widze goście byli naprawde z dalekich krajów
ładnie.

a jakieś relacja poza skaczacymi misiami na scenie jest?

[Roch]

(...) za to można było przeprowadzić wywiady z takimi tuzami jak Basil Shields

Kurde... Od tej chwili będę mówił do Bazyla per tuz. Jak to będzie po angielsku, Kuba?

[Paweł nizinny]

Aż się nie chce wierzyć, że to rozpoczęcie mistrzostw świata, żenada... No ale czego się można po naszym związku spodziewać...
Jakie ryby były najczęściej łowione przez zawodników, chodzi mi głównie w jakich rozmiarach?

[Kuba Standera]

Pstrągi (największy 62,5 cm) i lipienie (jeden z zawodników francuskich ok 10 sztuk ponad 40cm w 1,5h).
Z ciekawostek - głowacica 75cm na muchę u Tasmańczyka Jonathana Stagga (drugą, dużo większą stracił) i to że OeS chyba najgorzej wypadł, z tego co pamiętam zdarzały się tury z większą ilością ryb na Myczkowcach niż na Oesie

[BartekP]

[bassy]

Bo nie wpadł na coś takiego:





Kolejny raz pokazaliśmy ze potrafimy

ja pier......niczę......

[Panek]

jak na rozpoczęcie mistrzostw świata... no cóż... szczena opada
Fasolki nie śpiewały?

Jednego zarzucić nam nie można, kasy nie roztrwoniliśmy oszczędność, oszczędność i jeszcze raz oszczędność, wierze że dla zawodników najważniejsze pozostały ryby i dobre piwko

[szpiegu]

@Panek


kasę dostali dygnitarze za organizację imprezy pewnie niedługo będą do tego medale

[Paweł nizinny]

Kuba, chodzi mi o najczęściej łowione wymiary ryb, nie wyjątki

[Kuba Standera]

Ano, zawodowa rzeczywistość. Moje zdanie na ten temat jest znane.

Rozmawiałem z kilkoma drużynami i... mieli podobne spostrzeżenia, uważali że na takiej wodzie ściganie się 25cm rybkami to jakiś error jest. Ale podkreślam - było to z góry narzucone przez FIPS, w Norwegii było 18cm, w NZ chyba 20.

[Tomek TJ]

Identyczny program artystyczny juz widziałem!na dzień Babci i Dziadka w przedszkolu.

[Zdzisław Czekała]

KILKA FOTEK Z CEREMONII DEKORACJI MISTRZÓW:





Drużyny przed ceremonią dekoracji



Podium Indywidualne Muchowych Mistrzostw Świata 2010 od lewej
V-mistrz Świata - Tomas Adam,
Mistrz Świata - Chyba Pavel,
II Vicemistrz Świata - Horsey John



Podium Drużynowe Muchowych Mistrzostw Świata 2010 od lewej
V-mistrzowie Świata Team France,
Mistrzowie Świata Team Czech Republic,
II V-mistrzowei Świata Team Slovakia

[tpe]

Oo, to zakończenie imprezy było w Krośnie?

[w.d.wobler]

...

Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 21 styczeń 2014 - 10:19

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ależ panowie , bez urazy ..
Czytając nieukontentowane jęki zawiedzionych rzekomo nietrafioną oprawą otwarcia zawodów , popadłem w niewielki stosunkowo dysonans poznawczy .
Przecież wędkarski wyczyn to popkultura w najczystszej postaci , z okropną mordą wyścigowej masowości , i uważam że te milutkie dziecięce wprawki wokalne i taneczne dodają jej tylko wdzięku , a może nawet znamion jakiejś tam niewinności , albo też pierwiastka radosnej czystości .
Czyżbyście oczekiwali fanfar , albo repertuaru w guście ; przybycie Walkirii , czy też marsza Torreadorów ?
Przemówień celebrytów ?? Duchowego majestatu ?!

Wszak zmagała się tylko technologia żyłkowa z dosypanym selektem ..