
Jaka kamizelka ratunkowa?
#1
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 00:51
Interesuje mnie czy ktoś łowił w takiej krótkiej kamizelce, dedykowanej dla muszkarzy i innych brodźców.
Chodzi mi przede wszystkim o komfort łowienia. Jest lepiej czy gorzej w porównaniu do normalnej, długiej kamizelki?
#2
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 09:13
To chyba byla dokladnie ta
W zwiazku z powyzszym nie lowilem, natomiast komfort bedzie nieporownywalny nic ze zwykla kamizelka. plywaki maja tendencje do odwracania delikwenta twarza do powierzchni...w kamizelkach tradycyjnych 100% pewnosci daje dopiero zaopatrzenie jej w kolnierz (upierdliwe)
Sprowadzili to juz do Polski, wie ktos? Nie ukrywam ze sam bym kupil...ilosc gratow by sie zminiejszyla.
Widze tylko 1 minus - tej inflatable nie da razdy pod tyłek wsadzic...

Gumo
#3
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 10:27
Gumo jak dobrze przypilnujesz na Allegro można je kupić za 200zł nowe.Pozdrawiam Tornado
#4
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 12:08
Oczywiscie ze manual. Chyba ze dla dziecka...
Gumo
#5
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 16:48
http://www.raksa.com.pl/p,pl,157,kamizelka+pneumatczna+sigma .html
Jans
#6
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 19:10
Quote
z usa Ci nie wyślą ze względu na nabój co2 i przesyłkę lotniczą?? tak mi się przynajmniej wydaje. chyba chodzi o jakieś względy bezpieczeństwa.Przymierzam się do kupna kamizelek ratunkowych, dla mnie i dla mojego syna.
Interesuje mnie czy ktoś łowił w takiej krótkiej kamizelce, dedykowanej dla muszkarzy i innych brodźców.
Chodzi mi przede wszystkim o komfort łowienia. Jest lepiej czy gorzej w porównaniu do normalnej, długiej kamizelki?
jak do moich zakupiłem nowe naboje to z uk. jechały kurierem samochodowym/lądowo morskim.
ja sam używam takowej:
http://shop.lifejackets.co.uk/acatalog/Budget_Gas_Lifejacket s.html
automat plus manual. sprawdzona działa znakomicie.
generalnie uważam że wszelkie nabojowe kamizelki są bardzo wygodne i po chwili zapomina się że masz coś na sobie.
pozostaje chyba tylko wybór koloru pod kolor oczu na przykład.
pozdrówka
pozdrówka
#7
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 19:53
W zeszłym sezonie trochę sobie bimbałem na sprawy bezpieczeństwa -na łodzi była jedna, dziecięca, kamizelka, która zwykle leżała pod siedzeniem. Zakładałem ją synowi tylko podczas wyjątkowo paskudnej pogody, bo jest to kawał niewygodnego, pomarańczowego szajsu.
Stwierdziłem, że trzeba kupić coś wygodnego i -używać. W końcu wywrotka może się zdarzyć w każdej chwili, nie?
#8
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 20:20
#9
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 20:23
#10
OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 23:55
http://www.sklep.nursystem.pl/product_info.php?products_id=5 12 lub tu: http://www.smart.gda...yczne-non-solas
#11
OFFLINE
Napisano 11 marzec 2010 - 10:23
#12
OFFLINE
Napisano 13 marzec 2010 - 13:56

Ale zeby watek mial wymiar poznawczy...przy kazdej kamizelce jest okreslona wypornosc w N (Niutonach). Jak wiadomo mniej wiecej 10N = 1kG albo tez 1N = 0,1kG.
Probowal ktos jak to dziala w praktyce?
No bo chwytliwa jest teza, ze wypornosc deklarowana kamizelki powinna byc co najmniej taka jak ciezar czlowieka.
Natomiast malo znana jest prawda, ze czlowiek jest w zasadzie niezatapilany. Jezeli ktos tylko wykaze sie zimna krwia (w sytuacji stresowej zapewne malo kto) to czlowiek zatapia sie mniej wiecej do nosa. Wystarczy nie wierzgac i oddychac a..zyjemy, pomimo np. skurczu w łydce.
Jedynie zawał albo cos w tym rodzaju moze nas wykonczyc.
No ale to dla tych co chca sie sprawdzac...ja bym preferowal nawe niewielka ale dodatkowa wypornosc w postaci kamizelki.
To co nas moze szybko wykonczyc to dlugie przebywanie w wodzie, i to wbrew pozorom nie musi byc woda 4st C (w takiej wytrzyma sie z 15 min) ale rzedu 15st., czyli taka jaka panuje w srodku lata np. w Baltyku albo jeziorach sielawowych.
Czlowiek wytrzyma z pewnoscia odpowiednio dluzej ale nie wyciagniety...wyciagnie kopyta

Gumo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
-
Bing (1)