Z topowych polskich modeli pamiętam RObinsoona Marshala, rewelacyjna maszynka , trafilem pamietam używke okazyjnie za 120zł wraz z plecionką w rozmiarze 2000 , a napracował się jakby nosił rozmiar co najmniej 4000 , katowany 3 lata przeze mnie , poszedł w swiat i dalej kogoś tam cieszył. Bez wachania kupiłbym jeszcze raz.
Topowe młynki polskich firm
#21 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2015 - 11:34
- Kmicic lubi to
#22 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2015 - 11:43
- jacek.hetflaisz lubi to
#23 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2015 - 12:08
Z topowych polskich modeli pamiętam RObinsoona Marshala, rewelacyjna maszynka , trafilem pamietam używke okazyjnie za 120zł wraz z plecionką w rozmiarze 2000 , a napracował się jakby nosił rozmiar co najmniej 4000 , katowany 3 lata przeze mnie , poszedł w swiat i dalej kogoś tam cieszył. Bez wachania kupiłbym jeszcze raz.
Dzieki za odp. Wlasnie o takie wypowiedzi mi chodzilo. Tez nim kiedys krecilem u kumpla, podobal mi sie, a on katowal najwiekszy rozmiar kilka lat na trociach, teraz uzywa innego, a ten nadal jest sprawny i poszedl do innego kija.
- Przemek_M lubi to
#24 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2015 - 12:35
Nie ma czegoś takiego jak topowe polskie kołowrotki. Są chińskie lub inne skośne młynki sprzedawane przez polskie firmy.
- Guzu, blackabyss, xyzzvpc i 4 innych osób lubią to
#25 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2015 - 12:59
Pewnie masz racje, ale chodzi Nam o najwyższe modele kolowrotków z polskich firm.
#26 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2015 - 19:18
Panowie, a miał ktoś do czynienia z Kongerem Sentry 1240 ? Tym bez "GT"?
#27 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 14:11
#28 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 19:36
X lat temu miałem przy gruntówce taki model jak Konger imperial z przednim hamulcem , złapałem zaczep i szarpiąc kijem , żyłka 020 spowodowała ze pekłą w nim stopka mocowania młynka do kija , ubaw miałem po pachy, dlatego wolę amelinium
#29 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 19:50
Żeby nie było , że bronie jakąś firmę. Sam używałem i używam kręćki różnych firm. W temacie raczej chodziło o najwyższe modele, a najwidoczniej nikt ich nie używa. Na catane czy jakąś tania daiwe nikt tu nie narzeka bo nimi nie kreci, z tamtych firm to tylko za min 2000zl. OK. co kto lubi i na co go stać. Nie neguje tego, tylko założyciel tematu miał chyba inny pomysł jak to miało wygladać. Z resztą, pisanie tu postów mija się z celem. Albo ktoś kogoś obraża, albo temat schodzi na wszystko inne tylko nie na właściwy.
Wiele osob uzywa tego zx machine i go chwala a to ich topowy model. Top samo ze stella, chwalicie bo to ich topowa konstrukcja. Nie porownuje ich ani nic w tym stylu. Chodzi mi tylko oto, ze niewazna firma, ale kazda z nich ma jakiś sprzet z najgorniejszej u nich polki ktory jest naprawde godny polecenia i uzytkowania. Jedni maja stelle, inni exist inni sentry gt inni zx machine, polka cenowa rozna, co nie zmienia faktu, ze na dana chwile to ich najdrozszy i teoretyycznie najlepszy model.
Kolega napisal ze konger za plus minus 100zl sie rozwalil, ok, niech poszarpie shimano za 100 czy daiwa to i one moga sie rozlecic. Jak zalozy stelle czy najwyzszy model z ktorejs z polskich firm to raczej stopka mu nie peknie. Ja nie krytykuje czegos czego nie mialem w rekach. Krecilem zarowno tym marshalem jak i sentry gt i robily naprawde swietne wrazenie. Ale to tylko moja opinia. Nikt nie musi sie ze mna zgadzac. Ja tylko mowie, ze to sa naprawde fajne mlynki. Sam używam innych, co nie znaczy ze jestem do nich uprzedzony.
#30 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 19:50
@kleniu25, pisalismy jednocześnie i to samo jak widzę.
Użytkownik etherni edytował ten post 19 listopad 2015 - 19:53
#31 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 20:30
Myślę że tu nie chodzi o uraz, bynajmniej nie mi. Kupując młynek za 100zł nikt nie oczekuje cudu (choć czy ja wiem
Inaczej byśmy rozmawiali gdyby rzeczywiście ów topowy młynek był produkowany w Polsce, wtedy wzbudzałby choć cień emocji. Jeżeli nawet zlecą to podwykonawcy to niech będzie to robione według samodzielnie opracowanego projektu. Na dzień dzisiejszy etap planowania jest okrojony to rozmieszczenia nalepek i koloru młynka.
Jaki jest sens rozmawiać o Ryobi pomalowanym w kolorki zaproponowane przez Mikado ? Czy o jakimkolwiek innych chińczyku który sprzedają firmy z całego świata i jedyne co różni te młynki w obrębie tego samego modelu to nalepka z logo i kolor.
#32 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 20:36
To samo robia jednak wszyscy, w tym nasi krajowi 'producenci'. Sztuka jest znalezienie na rynku modelu spelniajacego nasze oczekiwania w budzecie, ktory nie zrujnuje i nie doprowadzi do przykladowo rozwodu.
Prawda obiektywna jest jednak to, tu zmartwie wszystkich apologetow topowych konstrukcji polskich 'producentow', ze cena ma przelozenie na jakosc, rozumiana szeroko, z uwzglednieniem walorow stylistycznych, materialowych i koncepcyjnych. Za 300 zl brutto cudow nie bedzie! Po drodze kilku posrednikow, podatki, marze...ile taki kolowrotek kosztuje w fabryce? 10 $ gora.
Wole jednak zaplacic Japonczykowi nieco wiecej, otrzymam produkt przyjemny dla oka, dopracowany, uzytkowo wciagajacy. Czasami niedoskonaly, ale zawsze na jakims poziomie, ponizej ktorego samurajska duma nie pozwala spadac. Nie trzeba 2 tysiecy, za niewiele ponad polowe tej kwoty mozna juz kupic ciekawe modele. Nawet uzywane 11TP bedzie cieszyc bardziej od...kazdego nowego chinczyka z polska historia marketingowa 😊
Sprzetologia to takze czesc naszego wedkarskiego swiata (ups!), szkoda zatrzymywac sie na Zauberach...to tak, jakby cale zycie jezdzic Golfem i twierdzic, ze jest lepszy od Lexusa. Zaden problem przeprowadzic taki dowod, przestaje miec on jednak znaczenie w momencie przejechania kilku kilometrow tym drugim, chocby mial on 20 lat...wyzsza klase czuc nawet w zajechanym egzemplarzu, niektore rzeczy na podobienstwo niektorych ludzi maja w sobie to cos 😉
#33 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 20:48
Ja nawet za 300zł nie oczekuję cudu, ale bez jaj że młynek poniżej 1000 nie nadaje się do niczego.
Choćby taka Arctica ma bardzo dobre recenzje, lepsze od Zaubera, a jest tanim młynkiem. Rozumując jw. to droższy Konger Sentry powinien być lepszy. Może i jest. To próbuję ustalić.
@coloumb, masz rację że w Shimano czuć klasę. Zgoda. Tyle że na bezdroża weźmiesz Golfa a Lexusa tylko na autostradę. Bo zawieszenia szkoda, bo lakier drogi.
#34 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 21:15
- blackabyss i xyzzvpc lubią to
#35 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 21:39
Kusi mnie skomentowac powyzsze posty, ale odpuszcze. Zarówno ten temat jak i inne. Wole być nad wodą, aniżeli wdawać sie w nic nie wnoszące dyskusje i licytacje na docinki i wzajemne obrażanie. Rozmowa zejdzie na zaubery, red arce jak zawsze w tej kasie, albo kilkuletniue uzywki za 500-1000 japan, albo nowe od 1000wzwyż. Dyskusja nie majaca sensu.
Ps. porownanie do aut bylo ciekawe, tylko jak ktos napisal, wiekszosc kreci w fotelu mowi ze ma, a nad wode nie, bo szkoda. Temat prowadzi tylko do obrażania sie na wzajem, a moim zdaniem nie o to chodzi..
Szkoda klawiatury...
Pozdrawiam...
#36 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 21:45
Moim zadaniem mylisz się myśląc , że większość posiadaczy np. Biomasterów , Twin Powerów i Stelek kręci nimi wyłącznie w fotelach a nad wodą używa Jaxonów i Zauberów.
Może kiedyś tak było gdy na tej klasy młynek trzeba było pracować miesiąc i dłużej a i dostęp do nich mieli nieliczni.
#37 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 21:45
#38 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 22:08
Ja na Stelle muszę pracować dłużej niż miesiąc a to i tak zakładając, że na nic innego nie wydamMoże kiedyś tak było gdy na tej klasy młynek trzeba było pracować miesiąc i dłużej a i dostęp do nich mieli nieliczni.
Pewnie, że tak . Po ciężkich rozkminkach, czy 4 cale + 10 g nie zrobi jej krzywdy , można w neoprenowym pokrowcu zabrać ją nad wodęZakladam, ze jednak wiekszosc sprzetu ma okazje goscic nad woda. Takze Stelle 😉
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 19 listopad 2015 - 22:14
- Majo, xyzzvpc, kleniu25 i 1 inna osoba lubią to
#39 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 22:29
Zresztą nawet nie o to mi chodziło zakładając temat. O wiedzę popartą doswiadczeniem z konkretnymi modelami.
Ja wiem że jaxon czy mikado za 100zł to badziew, tak samo jak wiem że Biomek czy Twin Power jest zajefajny. Wiem też czym jest Zauber, Red arc. Niekoniecznie tak wspaniałe jak się powszechnie twierdzi.
Natomiast NIE WIEM czym jest Konger Sentry, ani jaką jakość prezentuje Mikado Golden Eye. I o to pytam.
#40 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2015 - 23:01
Gratuluje grubego portfela i wiedzy o zarobkach polskich wedkarzy.Moim zadaniem mylisz się myśląc , że większość posiadaczy np. Biomasterów , Twin Powerów i Stelek kręci nimi wyłącznie w fotelach a nad wodą używa Jaxonów i Zauberów.
Może kiedyś tak było gdy na tej klasy młynek trzeba było pracować miesiąc i dłużej a i dostęp do nich mieli nieliczni.
2,5tys zl za jakas tam nowa stelle do opcja dla zamoznych.
2,5 stowki za pochodne Ryobi to nie do przebicia okazja dla rozsadnego wedkarza.
Snobow nie brakuje, wiec sa stelle, ceraty i inne przedrozone graty)
- Viking lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych