W jeden z dni długiego weekendu majowego odwiedziłem odcinek Nysy Kłodzkiej powyżej Barda. Cel - klenie. W 3 godziny złapałem 7 sztuk. Co prawda tylko 3 wymiarowe, ale za to jeden z nich jest moim nowym rekordem tego gatunku. Mimo, że łowiłem na różne hornety, wszystkie klenie zaatakowały wersje H3F YD.
Nysa miedzy Kłodzkiemi Bardem jest raczej płytka i bardzo szybka. Mało jest miejsc typowo kleniowych, ale jak już się takowe znajdzie to kleń tam jest i często wychodzi do przynęty.
Najwiekszy kleń miał 46cm.
Oto kilka zdjęć: