To nie są bajki. Mam Osapiana 45 lb i MK 36 lb. Podpiąłem je do tej samej łódki jeden po drugim, zrobiłem na każdym około kilometra w tych samych warunkach atmosferycznych i porównałem wyniki. Nie śmiem dyskutować ze wskazaniami GPSa, aż tak dobry nie jestem.
Na tej zasadzie to można wyciągnąć wniosek, że maluch ma mocniejszy silnik od ursusa, bo rozwija 120km/h a ursus 40km/h. Trochę inaczej to wygląda jak się dopnie przyczepę z kilkoma tonami ładunku.
Zrób test na znacznie większej i cięższej łodzi, albo pod silny wiatr.
Dużo zamieszania wprowadza skok śruby i obroty maksymalne. Te silniki niektórzy przyczepiają do ciężkich jachtów kabinowych, a producent nie wie gdzie będzie przypięty więc dla bezpieczeństwa śruba może mieć skok dostosowany pod trochę większe jednostki. Szybsza śruba na większym jachcie spaliłaby silnik, a przynajmniej bezpiecznik. W efekcie na łódkach wędkarskich silnik osiąga obroty maksymalne, ale nie rozwija pełnej mocy (co widać na amperomierzu po trochę za niskim poborze prądu). Podejrzewam, że minkota i motorguide mają trochę większy skok, albo wyższe obroty i stąd ta przewaga na małych jednostkach.
Niestety nie znalazłem do Osapiana zamienników o większym skoku, a chętnie bym przetestował.
Użytkownik SzymonK edytował ten post 15 czerwiec 2016 - 13:00